Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

tak troche bardziej prywatnie o związku

Data utworzenia : 2016-09-07 11:01 | Ostatni komentarz 2017-01-04 12:19

Karolina. W

6821 Odsłony
162 Komentarze

mamy chyba w związku mały kryzys .. mały ma rok, i no nie ukrywajmy nie ma jak sie do siebie zbliżyć. od jakiegoś czasu partner chowa strasznie swój telefon, siedzi na stronach z filmami porno, wchodzi na fotke.pl jak nigdy tego nie robił .. powiem wam ze to strasznie boli w jakiś sposób .. co robić ? :( pytać czemu tak jest czy co ? :( pomocy -.-

2016-09-12 08:35

Podobnie jak dziewczyny miałabym opory przed tym żeby się przytulić do męża czy organizować jakiś romantyczny wieczór jeżeli bym wiedziała, że coś jest nie tak, a nie wyjaśnilismy sobie tego. Dla mnie rozmowa w takich przypadkach, gdy widzę, że dzieje się coś niedobrego, czy tym bardziej jeśli odkryłas jego niepokojące zachowania jest priorytetem. Moim zdaniem jeśli sobie tego szczerze nie wyjaśnicie i nie powiesz mężowi, że wiesz o fotce itp to udawanie, że jest dobrze nie poprawi Waszych relacji. Jak już wspominałam dla mnie portal typu fotka jest miejscem gdzie szuka się przede wszystkim nowych znajomość. Przecież Twój facet ogląda tam inne kobiety, jeśli byłby w porządku to nie interesowałby się innymi, powinnaś interweniować póki sprawy nie zaszły za daleko. Jeżeli nie będziesz szczera, nie powiesz co Ci leży na sercu i nie postawisz jasno sprawy, że nie podobają Ci się takie zachowania to nic się nie zmieni, jeśli Twój facet zaczął interesować się innymi to wątpię, że samo z siebie mu to przejdzie.

2016-09-12 06:59

Dla mnie smsy i siedzenie na fotce to podobne sprawy i wybaczcie ale ja w takim momencie byłabym wściekła na partnera i guzik mnie obchodzi resztą chce wiedzieć czemu to robi i właśnie mam ochotę mu powiedzieć że wiem że mi się nie podoba i nie akceptuje tego. I w życiu nie umiałaawm spokojnie rozmawiać o uczuciach dopóki bym mu nie powiedziała że wiem. U mnie to działa prawie natychmiast akcja reakcja. No ale każdy ma inaczej. DorFryt myślę że właśnie wielu facetów nie zdaje sobie z tego sprawyg stąd tyle problemów po urodzeniu dziecka. Do tej pory to partner był dla kobiety najważniejszy a po porodzie okazuje się że jest ktoś ważniejszy. Dodatkowo przez spełnianie potrzeb małego człowieka żona często nie ma już siły na spędzanie czasu z mężem czy igraszki łóżkowe. Najpierw zrobi jeść dziecku i zmieni jemu pieluchd potem ewentualnim mężowi. Faceci zazwyczaj są egoistami i chodź kochają swoje dzieci to są trochę zazdrosng że są na pierwszym miejscu. Nie raz słyszałam od mężczyzny tekst ze po porodzie wszystko się zmieniło i np komentarz do innego faceta żeby nie chciał mieć dzieci bo nie ma już żony . Nie ma wyjść nie ma seksu nie ma zawsze ciepłego obiadjt pod nos itd. Kiedyś mąż znajomej powiedział że ona już nie jest taka sama ze zmieniła się po urodzeniu dziecka a on się tego nie spodziewał w ogóle. Narodziny dziecka to dla nas kobiet często zderzenpm z rzeczywistością mimo że my raczej się spodziewamy pewnych rzeczy. Dla faceta to abstrakcja.

2016-09-12 00:17

http://lovi.pl/pl/rodzice/25/1

2016-09-11 23:23

Justyna, to takie sms to już inna sprawa. Weronika, tak. Rozmowa, która zaczęła by się od potrzeb to tak, ale nie zaczynać od razu od tego, że się wie o tych drażniących sprawach. Bo wtedy do niczego nie dojdzie się a tylko pogorszy sprawę, o tym można porozmawiać później, pewnie samo z siebie wyjdzie... Ale tak swoją drogą, to myślę, że każdy facet rozumie, że po porodzie dziecko staje się nr jeden. I może też nie sami się oddalają... oni nam nie mają za złe tego, bo wiedzą jak jest (chyba).

2016-09-11 23:00

Właśnie bo dużo zależy od tego jak będziemy rozmawiać. Bo rozmowa nie musi wiązać się z atakiem i wyrzutami, na spokojnie też można porozmawiać. Ja nie mam takiej sytuacji ale próbowałabym zacząć spokojnie a że jestem nerwusem mogłoby wyjść różnie.

2016-09-11 21:18

"TO tylko pogorszy sprawę. Przynajmniej u mnie by tak było,bo jak coś mnie denerwowało i mówiłam to szczerze to było jeszcze gorzej." - nie zgodzę się z tym stwierdzeniem, bo chodzi tutaj o sposób zakomunikowania, tak jak w każdej rozmowie. Dobrze zacząć rozmowę od "Czuję, że...", "Martwi mnie to...", "Nie chciałabym/chciałabym", bo jeśli zaczniemy rozmowę od ataku (po prostu polecimy emocjami), to nikt się przed nami nie otworzy i fakt pogorszymy sytuację... Możemy zacząć tak... "Chciałabym porozmawiać o naszych potrzebach...." i dalej porozmawiaj o tym, co zmieniło się po urodzeniu dziecka, jak się czujesz, jak mąż może się czuć, zapytaj go o jego potrzeby. Powspominajcie Wasze ulubione chwile spędzone razem, spróbujcie razem odnaleźć się teraz w nowej sytuacji Wy i Wasze dziecko, za niedługo znów coś się zmieni, dziecko będzie coraz większe, nie rezygnujcie z własnych fantazji, zróbcie sobie taki plan na igraszki (z odstępstwami oczywiście ;). Daj znać, jak tam poszła rozmowa, jeśli oczywiście będziesz mieć ochotę.

2016-09-11 20:02

Ja kiedyś dawno temu znalazłam przeglądając tel partnera znalazłam 2czy3smsy nie wykasowane przez przypadek. Nic w nich takiego nie było i gdyby nie moja dociekliwosc pewnie bym się nie zorientowała ale smsy były od kogoś zapisanego w książce Henio. Raz ze mało dziś popularne imię dwa z życiu mąż nigdy nie wspomniał o koledze czy znajomym o tym imieniu więc otworzyłam te wiadomości a z ich formy wynikało że Henio jest kobietą. Rozpłakam się a jak mąż wrócił bo wyszedł wtedy na chwilę bez tel wprost zapytałam kto to jest Henio zaczął wciskać mi bajkę więc złapałam tel i przeczyjajam że niby facet pisze CHCIAŁABYM no i już wtedy była afera oczywiście numer już miałam spisany. Nie wyobrażam sobie przemilczeć a sprawa była o tyle podejrzana że kłamstwo na początek. Oj wielka afera była z tego bo że tel na mnie wzięłam biling i okazało się że setki wiadomości dziennie z tym numerem wszystkie kasowane.

2016-09-11 19:15

Ja nie mówię tu żeby od razu seks, czułości ale wszystko drobnymi kroczkami. Jeśli facet coś ukrywa to nie wierzę w to że niby szczera rozmowa na dzień dobry pomoże. Nie wyobrażam sobie sytuacji, przychodzi mąż z pracy a ja do niego" widzialam, że oglądasz filmy porno i siedzisz na fotce. Nie podoba mi się to. " Nie byłam takiej sytuacji, moze to też przez to nie wyobrażam sobie takiego czegoś. Ale wydaje mi się że wolałabym to przemilczeć, inna sytuacja jakby doszło do zdrady... wtedy bym cicho nie siedziała...