Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Ślub - czy to takie ważne?

Data utworzenia : 2013-05-26 22:26 | Ostatni komentarz 2019-05-26 23:16

bialutka91

21680 Odsłony
267 Komentarze

Jak wielu ludzi na swiecie, tak wiele zwiazkow i rodzin. Jakie sa Wasze poglady na ten temat. Czy w dzisiejszych czasach posiadanie dziecka musi wiazac sie ze slubem?

2016-06-29 12:01

Może ślub niczego nie zmienia, ale gdy jedna osoba chce, a druga nie, to zaczyna się robić nieciekawie. Nawet gdy oboje dbają o związek. Moja siostra tkwi w związku 7 czy 8 lat. Mieszkają razem, z jego mamą, ale formalizować on nie chce. Bo papierek niepotrzebny. Budować niby razem się chcą, ona chce wiedzieć na czym stoi. Dzieci bez ślubu nie chce, a on się dziwi, ze czemu ona nie chce dzieci (ona po 30 już, on po 40). Nie rozumie totalnie, że dla niej to pewnego rodzaju bezpieczeństwo i poczucie, że on chce z nią być. Bo przecież ludzie też się rozwodzą. Czasem też na spokojnie, bez wojen, gdy stwierdzają, że jednak niezgodność charakterów. Ślub ułatwia też wiele jednak spraw codziennych.

2016-06-28 23:26

O związek trzeba dbać i teraz gdy jest dziecko jest zarazem i trudniej i łatwiej. Trudniej, bo jest się bardziej zmęczonym, bo czasami nie ma się nawet siły powiedzieć "kocham cię". Łatwiej - ponieważ gdy już znajdziemy wolną chwilę sam na sam to celebrujemy to, nie marnujemy tego czasu tylko wykorzystujemy na maksa dla nas, dla naszego związku.

2016-06-28 14:47

Zgadzam się z Małgosią i Panią Mamusią o związek trzeba dbać. Bo jeśli się o niego nie dba nie ma znaczenia czy będzie to związek nieformalny czy też małżeństwo to w najgorszym wypadku wszystko się rozpadnie. Prawdziwa miłość potrafi góry przenosić i ludzie, którzy się kochają nigdy nie przestaną się starać i pokazywać jak bardzo się kochają

2016-06-28 09:42

Ja zaś uważam, że to czy ślub jest ważny czy nie, zależy wyłącznie od danej pary. Dla jednych będzie to priorytet, a dla innych wręcz przeciwnie. Myślę, że jeśli ktoś jest wierzący, a do tego bardzo uczuciowy tak jak ja na przykład to ślub kościelny jest dla niego niezmiernie istotną rzeczą. Jeżeli zaś para nie wierzy w Boga to zapewne kościelny ślub sobie odpuści, bo jej do niczego nie potrzebny, a zdecyduje się na cywilny, bądź po prostu żaden. To jest prywatna sprawa zakochanych i wypada ją uszanować jaka ona by nie była. Uważam, że wytykanie kogoś palcem, że żyje bez ślubu czy też twierdzenie, że ślub to swistek czy papierek jest po prostu nie na miejscu. Bardzo łatwo takim zachowaniem urazić czyjeś uczucia. Chyba nie muszę się rozpisywać i powtarzać, iż ślub pod przymusem (dziecko, presja ze strony kogokolwiek itd.) jest głupotą. No i wracając do dyskusji Małgorzaty i Pani Mamusi myślę, że Pani Mamusia ma rację. O związek czy formalny czy nieformalny należy dbać zawsze. Bez starań wypalić się może zarówno jeden jak i drugi. Miłość jest tematem niezmiernie trudnym. Zeby przetrwała całe życie trzeba starać się non stop. To chyba każdy wie, więc też nie będę zanudzac. :)

2016-06-28 09:18

No tak, ale jeśli dbamy o związek to nie ma znaczenia, czy jest ślub czy go nie ma. A wydaje mi się, że dbanie o związek na późniejszym etapie i tak oznacza coś innego, niż na początku. I codzienność i tak wkroczy, a wystarczają jedynie drobne gesty, aby ten związek pielęgnować. A Ty napisałaś, że niektórzy po ślubie się zmieniają, bo uważają, że nie trzeba dbać o związek. I z tym się nie zgadzam. To znaczy tak, uważają, tylko, że w wielu przypadkach osoby, które są ze sobą już długo, na przykład mieszkają razem itp. bez ślubu też zaczynają się zachowywać tak, jakby nie musieli się już starać. I często też takie związki się rozpadają. Znam wiele takich przykładów ze swojego otoczenia. Także to, czy ktoś jest po ślubie, czy nie, nie ma żadnego znaczenia w tym przypadku.

2016-06-27 17:58

pani_mamusia sama piszesz w ostatnim zdaniu, że o związek trzeba dbać. Jeśli o związek dbamy to codzienność nie wydaje się szara. W wielu wypadkach legalizowanie związku pozbawia ludzi szczypty niepewności, pozbawia również takiego swoistego dreszczyku emocji jaki jest w związkach nieformalnych. Ja wprawdzie jestem mężatką, ale nie mam nic przeciwko wolnym związkom i niekiedy nawet zazdroszczę tej psychicznej wolności, choć tylko w niektórych wypadkach. Natomiast ślub daje mi tę pewność i bezpieczeństwo. A tak w ogóle to wszystko zależy od samych ludzi tworzących związek i ślub lub jego brak nie tu znaczenia.

2016-06-27 14:19

Malgorzata, nie do końca się zgodzę z tym co napisałaś, tzn. konkretnie z fragmentem: "Ślub daje pewne przywileje, ale również niektórych ludzi zmienia. Uważają bowiem, że po ślubie już nie trzeba zabiegać o swoją partnerkę, czy partnera. Codzienność zabija taki związek, gdyż o uczucie należy dbać całe życie.". Moim zdaniem ślub nie ma tutaj nic do znaczenia, a upływ czasu. No nie mówcie, że osoby, które są 20 lat w związku bez ślubu, cały czas zabiegają o tą drugą osobę i nie wkracza w ich życie codzienność :-) Myślę, że codzienność wkracza w każdy długi związek po jakimś czasie, bez względu na to, czy jest ślub, czy go nie ma. I oczywiście trzeba o ten związek dbać bez względu na ślub.

2016-06-26 22:43

Wg mnie - to zależy od danych osób. Dla mnie akurat ślub był ważny i nie wyobrażałam siebie z dzieckiem bez ślubu. Ale to nie znaczy, że krytykuję innych, absolutnie. Uważam ze należy być w zgodzie ze sobą i własnym sumieniem.