Rodzice (588 Wątki)
"Sama" mama
Data utworzenia : 2020-05-14 22:58 | Ostatni komentarz 2020-06-16 20:24
Dziewczyny, jestem ciekawa jak jest u Was z czasem sędzonym z dzieckiem. U nas osttanio całe dnie jestem z córką, bo mąż w pracy albo ciągle ma coś do załatwienia. On robi zakupy, załatawia ewentualne sprawy urzędowe, odibera, przywozi, zawozi więc sporo czasu ucieka mu na te sprawy organziacyjne. Jak jest u Was? Mężowie pracują dużo? Macie jakieś "grafiki", czyli wiecie na przykład, że od 18.00 macie "luz", bo mąż się zajmie dzieckiem, czy mimo jego obecności Wy jesteście na pełnych obrotach?
2020-05-26 10:32
JustaMama miałam to samo przez pierwsze 6 lub 7 miesięcy życia córeczki :) teraz jest już dużo lepiej. Mogę chociaż coś normalnie zrobić, przeczytać itp.
Kasia właśnie zawsze podziwiam farmaceutów za to, że znają każdy lek i często potrafią dobrać odpowiedni na podstawie objawów choroby. A często te objawy są tak opisywane, że nie wiadomo o co chodzi :)
2020-05-25 22:10
Kasia i dobrze ze tak jest bo chociaż farmaceutki są z powołania a nie dla kasy
2020-05-25 17:36
My jako farmaceuci caly czas musimy sie szkolic jezdzic na wyklady itp. Lekow jest cala masa a co chwile wychodza jakies nowosci ktore tez musimy znac aby pacjent do nas nabral zaufania i mogl prosic o porade ;) Ten zawod wymaga duzo poswiecen i wyrzeczen i jak to mowia nie kazdy do tego sie nadaje.
2020-05-25 11:13
Tez lubię czytac ale obecnie książki wręcz mecze . Czytam czasem po kilka stron karmiąc ale mie jest wygodnie wiec wole wejść ms forum . Ewentualnie czasem przy usypianiu córki kiedy wystarczy ze na mnie leży o nie chce żeby ja bujać . Ale niestety książka zajmuje mnóstwo czasu o są dni kiedy nawet jej nie otworze
2020-05-25 07:52
Susanne ja uwielbiam czytać książki. I tak, teraz kiedy córeczka odkryła raczkowanie i jest z tego powodu zachwycona, w końcu mogę usiąść na kanapie, wziąć książę, herbatę i poczytać książkę :) a nie jak kiedyś spędzać połowę dnia na podłodze :)
2020-05-24 23:54
To ja Wam opowiem o dzisiejszym dniu u nas - było dzisiaj super, bo mąż był w domu i nie ukrywam, może nie o tyle mnie odciążył co spędziliśmy czas razem. Córka byłą wniebowzięta a i dla mnie znalazło się trochę czasu na odpoczynek i relaks. Co prawda znowu zniknął na trochę, ale w czasie drzemki :) Czasem kiedy słucham opowieści koleżanek, że oglądają filmy, czytają książki to zastanawiam się kiedy i jak. Czasem wydaje mi się to nie do zrealizowania, bo przecież trzeba ugotować, wyprać, posprzątać, zająć się ogrodem, a i spacer jest super i czytanie książeczek, ale dziecku i układanie puzzli. Mam ochotę na naukę - może to brzmi dziwnie i abstrakcyjnie, ale kilka dni temu w czasie drzemki udało mi się "pouczyć" chwilę, poczytać książkę typowo fachową, odświeżyć sobie zdobytą dawno temu wiedzę. Nawet nie wyobrażacie sobie ile mi to przyjemności zrobiło. Usiadłam przy biurko z gorącym rumiankiem w kubku i jak za dawnych lat czytałam, szukałam - tak na spokojnie :) Mimo to, rzadko kiedy mam czas na taką dłuższą chwilę albo siły. Nie ukrywam, czasem wieczorem mam czas, ale wtedy mam ochotę do Was zajrzeć, wymienić się pomysłami, radami i doświadczeniami bo na naukę jest mi za późno i nie mam już na nią siły. Czytacie coś dla siebie? Przypominacie sobie?
Są zawody w których należy od czasu do czasu sobie utrwalić, przypomnieć. Wydaje mi się, że farmaceuci też mają taką potrzebę? Przecież składy leków, substancje pomocnicze i negatywne działanie leków też wymaże się z pamięci po np. kilku miesiącach poza pracą w zawodzie
2020-05-24 22:35
Pierwsze dziecko na pewno będzie że.mba w domu do ok 3 roku życia. A drugi nie wiem zobaczymy jak życie się potoczy
2020-05-24 10:33
Kasia rozumiem. Rzeczywiście godziny pracy masz średnie, przez to mało czasu dla rodziny. Ja będę pracowała od 8 do 16 to nie tak źle.