Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Rodziny wielodzietne

Data utworzenia : 2013-09-25 08:21 | Ostatni komentarz 2015-07-08 21:09

konto usunięte

17729 Odsłony
189 Komentarze

Zanim posmakowałam trudów bycia rodzicem, bardzo chciałam mieć 5 dzieci. Do tej pory chcę:) niestety po dwóch cc może okazać się to trudne. A jeśli to pewnie w większych odstępach czasowych. Zawsze podobały mi się rodziny wielodzietne. dzieci troszczyły się o siebie nawzajem i więzi były bardzo silne. Osobiście znam kilka takich rodzin. Co sądzicie na temat rodzin wielodzietnych? W wielu przypadkach społeczeństwu wielodzietność kojarzy się z jakąś nieudolnością zapanowania nad popędem, z patologią. Ludzie z litością kiwają głowami i robią jakieś docinki o nieuświadomieniu i braku antykoncepcji. Pewnie w niektórych przypadkach tak jest, że dzieci się przydarzają, ale jest sporo takich rodzin, gdzie dzieci są chciane i kochane. Z radością przyjmowane i wychowywane. Moja babcia miała 5 rodzeństwa, mój tata ma trzy siostry. Dla mnie jedyną troską w dzisiejszych czasach jest kwestia ekonomiczna-by móc wyżywić, ubrać i wykształcić wszystkie dzieci oraz by były zdrowe. A Wy jak myślicie?

2014-07-24 08:23

Uullaa, ja wracam, bo moje trzecie dziecko kredyt tego potrzebuje ;) a może podzielisz się swoim pomysłem na biznes? Posiadasz jakieś specjalne umiejętności do jego prowadzenia, czy może to robić kazdy?

2014-07-24 08:18

Dokładnie Angie... Niestety pomyslu na biznes nie mam...kredytu bank mi nie da, a o dofinansowanie z ue, też pewnie szansa marna. Uullaa, tak dla ścisłości ja pracowac lubię, ale niestety wybacz za 1200zł, wyżyć ciężko, gdzie tak jak pisałam 500zł pojdzie na złobek i przedszkole. I proszę mi tu nie pisać, że checi wystarfza bym lepsza prace znlazla, bo niestety tak nie jest, a dojezdzac do wiekszej mjiejscowosci nie bede, bo dzieci chce widziec nie tylko na zdjeciu. polskie realia są jakie są, i trzeba sobie jakoś radzić, gratulujęcTobie pomysłyu i odwagi na biznes, ale nie kazdy moze sobie na to pozwolić.

2014-07-24 08:17

masz rację nie każdy się nadaje, być może mi się tak wydaję bo mi się udało, ale też pracowałam za najniższą krajową i mimo to nadal wolałabym pracować tak, niż chodzić po zapomogi i taki przykład dawać dzieciom. ale piszecie że wracacie do pracy więc widzę że Wy też macie zamiar wychowywać dzieci a nie uczyć ich lenistwa. .... i przepraszam jak kogoś uraziłam nie miałm zamiaru

2014-07-24 08:07

Uullaa fajnie, że znalazłaś jakąś niszę, która umożliwia Ci prowadzenie działalności gospodarczej i godziwy zarobek. Jednak ja się do prowadzenia własnej działalności nie nadaję, a kazdy powinien mierzyć siły na zamiary. Dział.gospodarcza nie jest dla wszystkich i trzeba o tym głośno mówić, bo wielu mlodych ludzi rozgoryczonych po próbach poszukiwań pracy decyduje się na ten krok, a później sobie nie radzą, przytłacza ich brak klientów i ogrom przepisów, które powinni znać a nie znają... Kasik ja gdybym nie miała prawie 3tys.kredytu hipotecznego to bym nawet okiem nie mrugnęła. A tak, podobnie jak Ty gdzieś w kwietniu, bo mam urlop zaległy wracam do pracy...

2014-07-24 08:00

zawsze można zaożyć własną firmę i nie zarabia się 1200, wybaczcie ale moim zdaniem bezrobocie w polsce nie istnieje (poza małymi wyjątkami) , istnieje tylko lenistwo i brak odwagi w podejmowaniu decyzji. ja mam swoją Firmę i nie zarabia się 1200 sama sobie ustalam poniekąd godziny pracy, i mam czas dla dziecka, dla siebie i na upieczenie ciasta. nie próbuję nikogo obrazić czy coś absolutnie, ale wydaję mi się że iście do mopsu powinnyśmy zostawić komuś innemu a nie My kobiety w sile wieku.

2014-07-24 07:56

Angie ale ja mam tak samo! Jakbym z MOPSu tysiąc złoty dostała to bym w domu z dzieciakami siedziała, zresztą jak pójde do pracy to i tak mc 500zł poszłoby na żłobek i przedszkole starszego i co by mi zostało? marne 700zł i wez tu wyżyj i rachunki poopłacaj....a czas z dziecmi? od rana do nocy.....w pracy a ze z mopsu dostaje zaledwie 154zł, to od stycznia do pracy rodacy.....

2014-07-23 22:44

Uullaa, raczej chodziło mi o to, że póki ludzie nie będą mieli szansy zarobić godziwych pieniedzy, to będą kombinować. Ja powiem szczerze, że gdybym miała zarobić 1200 zł lub dostać 1000 z mopsu to wybrałabym mops ;). Nie zaiwaniam w pracy 8 czy 12 godzin, nie muszę się przed nikim tłumaczyć, nie muszę się martwić że dziecko chore i nie ma go z kim zostawić. Mogłabym poświęcić się całkowicie swoim dzieciom, rozwijać ich talenty i kreatywność, bo szkoła niestety tego nie robi. A teraz, znaczy przed ciążą, praca po 8-10 godzin, dojazd w dwie strony kolejne 1,5h i starszą córkę to mogę powiedzieć, że szkoła wychowywała. A teraz nie mogę się z nią dogadać... Dlatego bym wybrała mops, dla moich dzieci...

2014-07-23 21:21

Angie- nie rozumię, czyli to jest ok że wolą ludzie iść do MOPSu niż do pracy .... nasówa mi się tylko jedno " nie tak byłam wychowana" :P ja bym wolała pracować nawet za 80 zł i mieć kontakt z ludźmi, niż siedzieć obgryzać paznokcie, a z nudów kłócić się z mężem i szukać dziury w całym .... wydaje mi się że praca to ie tylko kasa ale tak jak piszą dziewczyny też jakiś autorytet.