Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

rodzeństwo dla maluszka-planujecie?

Data utworzenia : 2014-05-16 22:43 | Ostatni komentarz 2016-12-14 22:58

Sophie2012

36451 Odsłony
722 Komentarze

drogie mamy planujecie rodzeństwo dla swoich maluszków? ile macie dzieci ? Jaka różnica wieku jest waszym zdaniem najlepsza?

2015-05-19 18:55

Pewnie że tak a ile jest takich kobiet, które dopiero sporo po 30-tce decydują się na dziecko i to przeważnie na jedno, bo wcześniej robią karierę i nie chcą stracić pozycji. Nie mówie, ze to jest złe, może nawet troszkę je rozumiem,jak jakaś kobieta ma dobrą pracę, jest np kierownikiem, dobrze zarabia itd to może jej troche szkoda, ale tak czy inaczej wybrałabym dzieci :-))))) a potem nie wiadomo, może zajście w ciąże nie będzie takie proste. Ja chciałam mieć trójkę przed 30-tką :-), ale będzie dwójka :-)

2015-05-19 11:33

Mandarynka - o tym samym pomyślałam. Z drugiej strony, jakby każda z nas miała tak myśleć, to już w ogóle żadna by dzieci nie miała. Może i byłybyśmy spełnione zawodowo, ale nigdy jako kobieta. Cieszę się niezmiernie, że będę mamusią :D

2015-05-17 20:11

Tak, ja sobie zdaje sprawę, że nie mogą pytać o takie rzeczy, ale pytają.... oj tak miałoby się ochotę dokopać takim ludziom i z chęcią bym to zrobiła, ale na takie rzeczy trzeba mieć i czas i pewni też pieniądze...szkoda też nerwów. Najlepsze jest to, że na rozmowie były dwie kobiety, jedna taka starsza i tylko ona się odzywała.... Ale ja już wiedziałam, że pracy nie dostanę a nawet jakbym dostała to chyba bym nie chciała pracowac z takimi ludźmi... Nie wiem jak będzie później, jak urodzę, odchowam troche dzieci i będe chciała wrócić do pracy a matka przecież jest źle spostrzegana, bo przecież zaraz bedzie uciekała na zwolnienia na dzieci...

2015-05-17 10:22

Mandarynka - pytanie o to, czy masz zamiar zajść w ciążę, jest obecnie zabronione i mogłaś tych ludzi na dobrą sprawę podać do sądu. Doris - dyskryminacja przez płeć to również jakaś masakra. Potem nieraz matek też nie chcą zatrudniać, bo za często urlopy wychowawcze będą brały :/. Boju co za kraj.

2015-05-16 19:13

Takie pytania nie powinny padac na rozmowach kwalifikacyjnych a niestety czesto sie pojawiaja. Mi samej to się trafilo - spelnialam idealnie wymogi, a zatrudnili chlopaka ktory nie mial ani odpowiednich kwalifikacji ani doswiadczenia. Tylko i wylacznie przez plec. Jezyk mam czasem niewyparzony wiec powiedzialam pani prowadzacej rozmowe, zeby na drugi raz zaznaczyla w ogloszeniu, ze to praca dla mezczyzn albo kobiet po wieku rozrodczym. Oszczedzi nam mlodym kobietom czasu i nirpotrzebnej fatygi...

2015-05-16 08:58

Myślę, że każda kobieta wie najlepiej kiedy chce, albo kiedy powinna pójść na zwolnienie, w jednej pracy jest w porządku, miło a w drugiej jest tak, że aż się odechciewa wszystkiego.... Nie ma sensu siedzieć i się stresować że wszyscy na mnie krzywą patrzą, bo jestem w ciąży....niestety, ale to jest temat rzeka i pracodawcy na prawdę bywają bardzo różni.. Ja akurat przy pierwszym dziecku pracowałam długo, bo do 7msca a przy drugim to wiadomo, że sytuacja inna itd i be sensu jest pokazywać się na kilka miesięcy, robić zamieszanie itd. Niestety kobiecie jest czasami trudno znaleźć pracę właśnie dlatego, ze z góry ją się ocenia, że zajdzie w ciąże itd... Ja sama miałam taką sytuację,ze jak szukałam pracy to się mnie wprost zapytali czy planuję dzieci....bezczelni i to kobieta.....nawet jakby mnie przyjęli to bym nie chciała pracować z taką osobą... Jak przyjdzie czas na trzecie to zobaczymy jak będzie, na pewno już bede pracowała w nowym miejscu, mam nadzieję,ze dobrze trafie :-)

2015-05-16 01:12

Doris z ust mi to wyjełaś....

2015-05-15 21:07

I to jest jak zwykle temat do dyskusji - pracodawcy nie chcą zatrudniać młodych kobiet, bo "zajdzie taka w ciążę i od razu l4 rzuci", a z punktu widzenia ciężarnej - widzę, że pracodawca nie jest w stanie zapewnić mi spokojnych warunków do pracy, ani przestrzegać norm godzinowych. Jeśli wezmę pod uwagę to, że długo trwały starania o dziecko i od początku jest to ciąża zagrożona - to żadna praca ani żadne pieniądze nie są warte życia/zdrowia mojego dziecka. Więc wolę na l4 siedzieć niż żałować, że przez mój pracoholizm czy lojalność wobec firmy zaszkodzić sobie albo dziecku...