Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Mama DDA

Data utworzenia : 2016-12-06 13:21 | Ostatni komentarz 2018-12-08 14:58

Zamarancza

17561 Odsłony
499 Komentarze

Czy wśród Was są jakieś mamy z syndromem DDA? Jak sobie radzicie w początkach macierzyństwa? Jak Wam idzie opieka i wychowanie dzieci? Czy wasze wychowanie z domu wpływa jakoś na podejście do własnej rodziny?

2017-08-02 23:42

Zamarancza a może spróbuj podać wapno a do lekarza możesz podejść jak mawiała moja babcia lepiej 3 razy i często bez przyczyny niż raz za późno

2017-08-02 23:34

Zamarancza jeśli chodzi o wysypke to nie wiem co to może być ale na pewno nie są to potówki. Ja bym udała się do lekarza jednak. Bo nic mi nie przychodzi do głowy nawet. Jeśli chodzi o imprezy to mój mąż idzie tylko jak jest to jakaś firmowa i wypada albo raz na jakiś czas umówi sie z kolegami na piwo chociaż to częściej w domu. Kiedyś próbował chodzić dużo częściej ale ja mu nie pozwoliłam i mówiłam że skoro on nie daje mi chwili dla sobie to on też nie będzie jej miał i niestety chciał dom i rodzinę to ma. A wracając do Twojego męża i dopytywania to powiedz mu wprost, że potrzebujesz być chwilę sama. Tylko Ty i Twoje myśli i niech zabierze Małego na godzinkę na spacer.

2017-08-02 21:58

Ja jeszcze tak dla pewności zapytam. Piszesz że jego zapraszają a ciebie nie i twój mąż korzysta z tych zaproszeń? Niby dlaczego? Wydaje mi się że to jest wasze dziecko a nie tylko twoje?! Dlaczego niby ty rozealasz rodzinę jak masz gorszy dzień i te "tajemnice" a on nie rozwala kiedy wybiera imprezę ze znajomymi zamiast ciebie i małego? Mam nadzieję że jednak źle to zrozumiałam Jeśli chodzi i wysypkę to ja bym leciała do lekarza. Nie znam się za bardzo ale to chyba na potówki nie wygląda.

2017-08-02 10:28

Dziewczyny tyle że ja już nie raz z nim o tym rozmawiałam... najbardziej boli mnie to, że niekiedy jak znajomi jadą gdzieś się rozerwać to zapraszają jego lecz mnie już nie bo przecież ja muszę być z dzieckiem... On nigdy nie zauważył w tym nic złego że ja siedzę i nie mam żadnych rozrywek a do tego wszystkiego jestem unikana.. kiedy o tym rozmawiamy to twierdzi, że przesadzam i on nie będzie nigdzie jeździł w takim razie... :( Każda z nas potrzebuję chwili dla siebie. Pierwsze dziecko to całkowita zmiana życia i długo trzeba czekać aby się naprawdę do tego przyzwyczaić.. często gdzieś jeździliśmy coś robiliśmy a teraz z dzieckiem nie jesteśmy w stanie A nasi znajomi mają swoje życie towarzyskie.. Dziewczyny z nieco innej beczki. Mojemu synowi na nóżce zrobiły się takie dziwne jakby malutkie bąbelki. Po kilku dniach Wygląda to jakby miała muzyki skórka. Nie wiem zupełnie Co to jest czy eastend do lekarza. Zrobiłam zdjęcia zaraz wam prześle, ale nie wiem czy to coś będzie widać bo są słabej jakości.. Ogólnie zauważyłam, że od kilku dni ma jakąś wysypkę najpierw miał na klatce piersiowej, zeszło i teraz ma na ramionach i pojawiła się na czole. Może to jakiś potówki bo jest strasznie gorąco i ciągle jest mokry.. nic nowego do jedzenia nie dostał... Nie chcę panikować jest każdym pierdoła chodzić do lekarza Dlatego chciałem żebyście zobaczyły..

2017-08-02 08:54

Zamarancza myślę że Daria ma rację i porozmawiaj z mężem faceci niestety nie zawsze rozumieją nas bez słów a jak mówi mój ukochany kobiety nie da się zrozumieć bo myślimy inaczej od nich i zawsze mi mówi że nie ma rentgena i nie wie o czym myślę i że muszę mu powiedzieć rozmowa jest bardzo ważna i działa cuda powodzenia :):) Mam nadzieję że mąż Cię zrozumie ja ostatnio ciągle płaczę bez powodu moje hormony szaleją i pewnie od tego . Powiedz mężowi że dużo zależy od naszych hormonów :)

2017-08-02 07:46

To mu to tak wytłumacz jak nam. Powiedz że potrzebujesz chwilę na reset i nie masz tajemnic. On chodzi do pracy odrywa się od rodziny i małego a ty jesteś z nim całodobowo. Myślę że zrozumie. Mój mąż już wie kiedy do mnie nie podchodzić bo chodzę jak tykającą bomba albo kiedy mam kryzys i potrzebuje sobie popłakać (na szczęście już mnie na tyle zna że wie że wtedy też się do mnie nie podchodzi:)). Tu nie chodzi o tajemnice tylko o naszą zwykłą babską naturę zwyczajnie czasami mamy takie kryzysy i potrzebujemy płakać bez większego powodu. Myślę że twojemu mężowi należy się takie małe wytłumaczenie. On cię kocha całym sobą i nie rozumie że możesz mieć słabszy dzień nie jesteś przecież robotem, ale wiadomo że mężczyźni mają inne charaktery oni od razu szukają rozwiązania więc twój mąż też chciałby ci pomóc. Spokojnie się dogadacie.

2017-08-01 12:30

No wiesz niby dzieciom często to obojętne, gdzie są jeśli są z rodzicami. Czują się bezpiecznie bez względu na miejsce pobytu. Ja to się obawiam, że coś zapomnę. Muszę jakieś jedzonko mu naszykować... Ubranka itd. Dobrze, że ten wyjazd pierwszy to tylko weekend. DO tego jedziemy do ośrodka znajomych, więc pomogą jak coś ;] Justynka ja cieszę się, że on sie interesuje, ale też czasem potrzebuję samotności jak każdy musi się zresetować..

2017-08-01 12:15

Widzisz zamarancza o ile wiem że może być denerwujące takie dociekanie i uważam że twój mąż trochę przesadza o tyle ja bym chciała żeby mój był tak zainteresowany moimi sprawami i moim złym nastrojem a on często nawet nie zapyta co się dzieje. Co do wyjazdu z doświadczenia Ci powiem ze to my-mamy bardziej panikujemy i przejmujemy się niż dzieci kiepsko to znoszą :-D my mamy kilka wyjazdów za sobą więc jak coś to pytaj:-)