Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Mama DDA

Data utworzenia : 2016-12-06 13:21 | Ostatni komentarz 2018-12-08 14:58

Zamarancza

17533 Odsłony
499 Komentarze

Czy wśród Was są jakieś mamy z syndromem DDA? Jak sobie radzicie w początkach macierzyństwa? Jak Wam idzie opieka i wychowanie dzieci? Czy wasze wychowanie z domu wpływa jakoś na podejście do własnej rodziny?

2017-09-21 09:25

Darka masz racje. Ja sie juz przyzwyczailam do tego forum.i bardzo sie ciesze ze tu trafilam.

2017-09-21 08:48

Doskonale was dziewczyny rozumiem. Powiem wam że mi niby zdarza się robić coś dla siebie np szkolenie regulardgd chodzę na paznokcie czasem do fryzjera czy na zakupy ale szczerze zawsze obdarzone jest to wyrzutami sumienia jeśli nie ma mnie dłużej a mogłam spędzić czas z dzieckiem. Teraz wróciłam do pracy i jest w ogóle dramat bo tęsknię za małym i szkoda mi czasu żeby jeszcze coś zrobić dla siebie po pracy. A życie toczy się w takim tepie że nie nadążam i płacze wieczorem że nie mam kiedy czegoś zrobić. Moje treningi zaczynają być wspomnieniem. Udało się zrobić w niedzielę potem we wt dziś czw i raczej szans brak bo do16w pracy i Miki chory w domu:-( bardzo mi na tym zależało i miałam nadzieję że podołam pogodzenit tego ale nie bardzo mi wychodzi.

2017-09-21 08:26

Wiecie mój syn ma 15 miesięcy a dla siebie tak na prawdę mało co zrobiłam i mogę to policzyć na palcach jednej ręki. Ale postanowiłam właśnie po słowach koleżanki że musi się to zmienić i mam czas do stycznia później chwilka przerwy ale nie za długa przecież dzieci będę zostawiać z ich tatusiem :) i zacznę robić coś dla siebie. Zamarancza takie warsztaty fajna sprawa. Super że się na nie zdecydowałaś i nie odpuszczaj!

2017-09-20 22:58

Zamarancza Myślę że większość dziewczyn które tu są dłużej niż 2-3 miesiące mogą powiedzieć o tym forum że warto tutaj być,popisać i poczytać porad innych mam po przejściach. Czasem brakuje sił na forum ale wchodzimy chociaż poczytać a następnego dnia czy w wolnej chwili wchodzimy i piszemy. Fajnie że masz czas dla siebie i chodzisz na te zajęcia z Oskarem.Zawsze to jakaś odmiana.Ja tam z koleżankami się spotykam raz na jakiś czas.Może w piątek uda się spotkać z Patrycją chociaż na kawę... W piątek mówisz fryzjer ;) U nas dzisiaj był w postaci męża.Mąż maszynką go obciął i z głowy na jakiś czas.Mario woli żeby tata go obciął niż fryzjerka.Wyrywał się i ryczał,więc nie było szans.

2017-09-20 22:37

Dla mnie to rozrywka jak jedziemy na rehabilitacje albo do lekarza, wręcz święto że wychodzę z domu. Oj rozkrecasz się Zamarancza i bardzo dobrze. Te warsztaty super sprawa i jeszcze za darmoszke! Czasami właśnie otwarcie się na ludzi daje więcej niż terapia. No i super że mąż też wspiera w działaniu. Muszę i ja waszym śladem choć jakąś mini rzecz zrobić dla siebie. Miałam urodziny i lipa po całości. Dzień jak każdy inny... Marta spróbuj jeszcze może Tiffany Rothe też ma fajne ćwiczenia. Mi ostatnio mąż wyciągnął orbitrek z piwnicy ale jakoś średnio mi się chce ćwiczyć. Kondycja siadla po ciąży.

2017-09-20 20:44

Marta ja uwielbiam maseczki z weglem. Zakochalam sie w nich i w takich co sie sciaga i takich co sie zmywa. Zamarancza Ale super takie zajecia z dietetyki. Sama bym z checia na nie poszla. To ja cie zmobilizuje jak przyjade w pazdzierniku do wyrobienia dowodu oskarowi :-). A ja musze sie pochwalic zaczelam cwiczyc 2 razy dziennie. Od poczatku ciazy szukalam cwiczen dla kobiet w ciazy i sie przemoc nie moglam zeby wkoncu zaczac. A od paru dni cwicze. Chociaz to takie cwiczenia ze przy moim adhd to az dziwne ze wykonuje je do konca. :-).

2017-09-20 19:41

wiecie co dziewczyny Bardzo się cieszę, że was mam i trafiłam na to forum! To prawda wiadoma nie od dzisiaj, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.. Cóż mogę wam powiedzieć Ja do tej pory nie czułam się wcale szczęśliwa.. Może dlatego że cały czas byłam sama w domu bez znajomych ciągle tylko dziecko, dom, kaszki... raz na ruski rok Wyrwałam się na dwie godzinki jak Agniejeska przyjeżdżała do Polski i tyle było mojego... jak zobaczyłam na Facebooku, że na naszej hali sportowej będą zajęcia dla mam i będzie można zabrać tam ze sobą dzieci i z nimi ćwiczyć to szczerze wam powiem poczułam taki Impuls wewnętrzny który od razu Popchnął mnie do tego aby się tam zapisać... najpierw się zapisałam, a potem dopiero zaczęłam myśleć, czy na pewno zrobiłam dobrze... w dniu kiedy miałam tam iść pierwszy raz rano leciałam jeszcze z małym do lekarza i tak naprawdę chciałam to odwoływać.. to mąż stwierdził, że według niego nie powinnam odwoływać i chociaż pójść zobaczyć jak tam jest i czy mi się spodoba i będę chciała chodzić... on nie wspiera W każdej materii i właśnie Dzięki niemu tam poszłam i stwierdzam że to super zajęcia. Aha zapomniałam!... Na naszych ostatnich zajęciach fitness u pojawiła się kobieta, która Jest dietetykiem dziecięcym i prowadzi Takie specjalne szkolenia o zdrowym żywieniu dzieci do 3 roku życia. to są dwa spotkania. Jedno dwugodzinny wykład o zdrowym żywieniu dzieci, a drugie to takie zajęcia warsztaty praktyczne na których wykonuje się różne na przykład pasty dla dzieci i wtedy dzieciaczki sobie próbują a My uczymy się takich gotowych fajnych przepisów.. ale najlepsza jest w tym wszystkim to że całe te warsztaty są całkowicie za darmo bo są finansowane przez NFZ.. Póki co jeszcze nie było wiadomo jaki dokładnie termin będzie tych zajęć, ale jak tylko się dowiem kiedy one są to od razu się na nie zapisze. :) Mąż się śmieje że poszłam na Jedne zajęcia fitness i od razu stałam się światowa i od razu chcę brać udział w jakiś w warsztatach i szkoleniach haha! Myślę że taki temat zdrowego żywienia dzieci jest wręcz bardzo ważne i te szkolenia są bardzo wartościowe muszę na nich być :) Ola.. mnie terapia dała dużo, Ale mimo niej też nie byłam w stu procentach szczęśliwa.. Chyba kwestia tego że w końcu ja sobie pomyślałam i ja coś dla siebie zrobiłam udało mi taką niezwykłą wewnętrzną radość Nie umiem tego opisać... Szkoda, że mieszkasz z dala od miasta i nie masz możliwości tak jak ja zrobić czegoś dla siebie, ale może z czasem wyrwiesz się i będziesz mogła wyjść do ludzi! Agniejeska to ja tylko czekam kiedy tym helikopter się pojawi! Nawet nie mogę zmobilizować żeby Oskarowi wyrobić dowód i do was przyjechać, a Jak urodzić się Julia to tym bardziej nawet nie będę miała Jak pojechać ją zobaczyć :( Kasiu. Oby urodzinki wyszły super :) Marta podziwiam, że po całym dniu jeszcze masz siłę na to żeby ćwiczyć!

2017-09-20 11:31

Kasia święte słowa :) nie można zapominać o sobie mimo ze tak łatwo rezygnujemy z siebie dla naszych dzieci mamuśki już tak maja :) ja wieczorami ćwiczę z chodakowska i mel b :) Antoś o 20.30 już zawsze śpi wstaje o 1-2 wiec to czas dla mnie :) wczoraj kupiłam w Douglas maseczki w promocji 2+1 jedna jest z węglem i bąbelkuje na twarzy podobno ;) także bardzo dobrze ze robisz coś dla siebie :) a urodziny będą napewno fantastyczne :)