Rodzice (620 Wątki)
Forum to taka mała rodzina i chciałabym byście w tym wątku podzieliły się swoimi przeżyciami....widzę po sobie, że za dużo sprzątam, za mocno dbam o czystość, wszystko Wyprasowane ułożone w kostkę, okna myje co parę dni bo brudne kluja mnie w oczy...lubię jak wszystko jest na czas, pod kant itd itp....z tym ze potem wszyscy idą spać A ja dalej nie wyrobiona, są dni że właśnie sobie odpuszczam, jestem tylko dla dzieci, na luzie ....prace mam jaka mam - nie zarabiam kroci ale lubię co robię...A więc za pieniędzmi nie gnamy....A jak jest u was ?? Ciągły bieg??
Złote rady bliskich to;
-włącz męża w domowe obowiązki
-daj sobie prawo do odczpoczynku
-Akcepruj to, co Cię spotyka.
-znajduj czas tylko dla siebie .
- -Nie bądź we wszystkim idealna...
- Czasem się do nich dostosowuje A czasem nie.....hm....za dużo jest techniki nowoczesnej, każdy teraz wszędzie tylko autem i w komórce cały dzień....
2019-11-20 15:05 | Post edytowany:2019-11-20 15:07
Niestety w tej kwestii nie było szans dla męża schabowy to schabowy smażony w pancerne a inaczej to mięso duszone :D i wolałby chleb niż wziąć do ust brązowy makaron.
Oczywiście zdarzało się że robiłam jakieś gotowane cxy pieczone mięso tylko wtedy najczęściej sobie odkładalsm bez śmietany czy zagęszczanie Maka i gotowalam kasze a mężowi ziemniaki więc i tak coś trzeba było dwa razy
Ja jadłam tylko określone grupy produktów a innych w ogóle żeby było widać efekty ćwiczeń i tak np nie jadłam kompletnie mąki pszennej ani nic z niej zrobionego
2019-11-20 13:40
Justa, ale chodzi o to aby każda ze stron poszła na kompromis. Skoro mąż lubi schabowego, a ty lubisz jeść zdrowo, to zrób gotowanego schabowego lub schabowego bez panierki lub schab w piekarniku z warzywami i makaronem białym. Kompromis męża - mięso bez panierki, kompromis Twój - biały makaron zamiast brązowego
2019-11-20 12:48
I nas taki kompromis nie przejdzie ja z powodu dbania o sylwetkę nie zjadła bym schabowego a mąż gdybym zrobiła lekki makaron pelnozisrnisty który jem ja też wolałby zjeść bułkę z kiełbasa cxy kabanosem bo on takich rzeczy nie lubi. Więc w efekcie albo ja albo mąż bez obiadu.
2019-11-20 10:10
Ja gotowałam osobno przez pół roku, ale to było jeszcze przed narodzinami synka i powiem Wam szczerze, że to jest mega uciążliwe i człowiek pół dnia stoi w kuchni - taka jest prawda. Teraz sobie czegoś takiego nie wyobrażam i gotuję dla wszystkich jeden obiad. Raczej to jest kwestia kompromisu pomiędzy smażonym kotletem schabowym, który kocha mój mąż, a jakimś lekkim makaronem który kocham ja:-)
2019-11-20 09:00
Ja gotuję dla wszystkich to samo. Mąż lubi się zdrowo odżywiać , wiec nie mamy z tym problemu. Czasami moja 5 letnia córka się krzywi jak jemy dużo warzyw ale generalnie jest dobrze :)
Nie wyobrażam sobie gotowac dla każdego osobno.
2019-11-20 08:42
U nas poprośtu razem się nie dało zbyt różne rzeczy jadaliśmy
2019-11-19 23:36
Ja narazie oddzielnie bo dla męża musi być dobrze doprawione
2019-11-19 23:30
Ja też staram się gotować dla wszystkich od razu
