Rodzice (587 Wątki)
Czy umiesz sobie odpuścić i żyć na luzie??
Data utworzenia : 2019-08-31 23:59 | Ostatni komentarz 2019-11-21 23:39
Forum to taka mała rodzina i chciałabym byście w tym wątku podzieliły się swoimi przeżyciami....widzę po sobie, że za dużo sprzątam, za mocno dbam o czystość, wszystko Wyprasowane ułożone w kostkę, okna myje co parę dni bo brudne kluja mnie w oczy...lubię jak wszystko jest na czas, pod kant itd itp....z tym ze potem wszyscy idą spać A ja dalej nie wyrobiona, są dni że właśnie sobie odpuszczam, jestem tylko dla dzieci, na luzie ....prace mam jaka mam - nie zarabiam kroci ale lubię co robię...A więc za pieniędzmi nie gnamy....A jak jest u was ?? Ciągły bieg??
Złote rady bliskich to;
-włącz męża w domowe obowiązki
-daj sobie prawo do odczpoczynku
-Akcepruj to, co Cię spotyka.
-znajduj czas tylko dla siebie .
- -Nie bądź we wszystkim idealna...
- Czasem się do nich dostosowuje A czasem nie.....hm....za dużo jest techniki nowoczesnej, każdy teraz wszędzie tylko autem i w komórce cały dzień....
2019-11-21 23:39
Mój na szczęście nie jest zbytnio wybredny jeśli chodzi o jedzenie
2019-11-21 23:25
Mój nie kręci nosem jak coś podam czy zdrowego czy nie ale musi być dobrze doprawione
2019-11-21 16:21
No właśnie i dlatego gotuję sobie oddzielnie :D mój niestety nie zje zazwyczaj czegoś zdrowego i czegoś bez mięsa
2019-11-21 16:08
Mój mąż kręci nosem jak dostanie coś zdrowego, ale ogólnie zje. Nie wyobrażam sobie jeść cały czas schabowych w panierce lub innych średnio zdrowych rzeczy. Nie wyobrażam sobie też na być bez ciepłego obiadu, a mężowi ugotować - bez przesady jest równouprawnienie :-D
2019-11-21 10:24
My mało soli używamy, a jak goście przyjeżdżają, to daję im sól i sami sobie dosalalą.
2019-11-21 09:43
Dla mnie to nie problem. Więc tak robię
2019-11-21 00:38
Z solą to nie problem bo zawsze można dosolić
2019-11-20 15:53
U nas się nie sprawdziloby się wszystkim to samo bo coreczka ma 10 miesięcy i nie daje jej soli i cukru. A mąż lubi dodawać sól do potraw żeby było doprawione