Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Czas dla mamy:)

Data utworzenia : 2013-11-23 15:52 | Ostatni komentarz 2018-10-25 22:55

konto usunięte

8355 Odsłony
193 Komentarze

Witam, proszę napiszcie czy przy opiekowaniu się maluchem macie czas by wyjść na basen , z koleżanka na kawę do kosmetyczki itp. I kto wtedy zajmuje się maluchem:)

Konto usunięte

2018-08-17 21:59

Teoretycznie taki czas mam - jak dziecko śpi :D Ale wtedy wiadomo - sama się położę i podpocznę lub książkę poczytam :) Ze względu na karmienie piersią trudno wygospodarować czas tylko dla mnie, abym gdzieś wyszła. Jak wychodzę to z młodą. Od czasu do czasu w domu mąż bierze młodą na godzinę i się nią zajmuje, a ja moge ogarnąć internet czy zrobić sobie spa ;) Ale zazwyczaj wtedy młoda albo dostaje czkawki, albo chce się jej jeść, więc znów jestem potrzebna :D Tak to już jest z tym karmieniem na żądanie ;)

2018-08-16 10:56

My również musimy radzić sobie sami, gdzie trzeba zabieramy dzieci. Akurat fryzjer czy kosmetyczka nie są dla mnie niezbędne, także absolutnie dziewczynek bym tam nie zabrała, bo umęczyłybyśmy się wszystkie. Ale np. gdy mamy wizytę u lekarza z młodszą, to muszę zabrać też i starszą, bo przedszkole dopiero od września. Wtedy przygotowuję się wcześniej, by czymś starsza była zajęta i jej się nie nudziło.

Konto usunięte

2018-08-15 06:00

Ewa, wszystko zakeży od tego w jakim wieku ma się dziecko. Są jednak miejsca w które lepiej nie brać dzieci ponizrj 6 roku życia. Np do kosmetyczki czy fryzjera malucha bym nie zabrała. Starszak może zajmie się sibą, może kolorować na przykład

2018-08-14 23:16

Ja wszędzie jeżdżę z córką niby niedaleko mieszkają rodzice i siostra ale specjalnie nie BD ich ściągać do opieki nad dzieckiem.staram radzić sobie sama z mężem choć mąż pracuje to całe dnie spędzam z córką sama

2015-01-29 14:06

Ha! a ja wypertraktowałam, że w sobotę idę na bal przebierańców :) już się doczekc nie mogę! nie tyle oderwani od synka, ale od całego domu..

2015-01-29 13:00

Ja raczej nigdzie nie wychodzę, jakoś nie potrafię zostawić dzieci, jestem z nimi bardzo związana. Ale wiadomo, że na zakupy jakieś czy do lekarza też wychodzę, więc wtedy dziećmi zajmuje się mój mąż. Właśnie ostatnio rozmawialiśmy żeby zaczęła chodzić na basen ze względu na bolący kręgosłup. Samej mi się nie chce chodzić, no chyba że namówię koleżankę.

2015-01-28 22:51

Ja spędzam z synkiem większość doby, ale jeśli chcę coś załatwić sama, to mamy zmiany z mężem - siłownia, zakupy, fryzjer i inne czynności zmieniamy się wtedy opieką. Kaajkaa - jak J był mniejszy i mniej wszędobylski to też oglądałam filmy, czytałam książki i pisałam duuuużo na Lovi, teraz mam trochę mniej czasu, ale jakoś tam sobie radzę. A wieczorem mąż nadchodzi z odsieczą :)

2015-01-28 22:36

Ja przeważnie jak gdzieś jeżdżę to z synkiem kilka razy zdarzyło mi się że zostawiam synka mojej mamie lub siostrze i pojechałam na zakupy a po za tym to nigdzie.