Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2184 Wątki)

Znieczulenie zewnątrzoponowe

Data utworzenia : 2014-05-16 14:00 | Ostatni komentarz 2020-03-09 12:29

Konto usunięte

16299 Odsłony
131 Komentarze

Choć do porodu jeszcze troszkę mi zostało zastanawiam się czy znieczulenie zewnątrzoponowe aby na pewno jest bezpieczne i dla mnie i dla maluszka. W szpitalu, w którym planuje rodzić takie znieczulenie może otrzymać każda rodząca i jest ono refundowane z NFZ. Czy, któraś z Was korzystała z takiego znieczulenia?

2020-02-16 11:23

Właśnie - dlatego zawsze próbuję nakierować moje ciężarne w szkole rodzenia, że jeżeli przy 4 cm rozwarciu odczuwają kryzys to będzie tylko gorzej. ZZO jest dla nich idealnym rozwiązaniem.

"Kryzys 7 centymetyra" to taki dość trudny moment w porodzie - choć zdarza się, że 7 centymetr mija bez szczególnych silniejszych odczuć ;)

2020-02-16 09:18

Dokładnie tak. Ja przy 3 cm już miałam kryzys a podobno kobiety odczuwają go przy 7. 

2020-02-16 07:44

Rodziłam pierwszego syna bez zzo i zmagałam się z bólami krzyżowymi. Przy drugim porodzie miałam możliwość skorzystania z zzo - poród stał się "przyjemnym" wydarzeniem. Było to już 10 lat temu. Od tej pory cieszę się , jeżeli rodzące kobiety mają możliwość skorzystania z takiej możliwości. 

Jeżeli jesteś zdecydowana - trzeba o tym mówić - by personel szpitala wiedział o tym. Fakt jest taki, że trzeba spełnić pewne warunki by móc mieć założone zzo. Przede wszystkim prawidłowe wyniki laboratoryjne krzepliwości i płytek krwi, musi być dobra akcja porodowa i rozwarcie 3-4 cm - jednak nie więcej niż 7cm. 

Jeżeli w czasie porodu będziesz miała np. 4cm i poród będzie cię bardzo bolał - decyduj się na zzo, gdyż wraz z powiększającym się rozwarciem ból narasta. 

Po założeniu zzo uśmiechasz się podczas skurczu - to właśnie fenomen zzo. pozdrawiam!

2020-02-15 22:48

Ja miałam szczęście że akurat był. Ale od odejscia wód o 1 w nocy czekalam do 7 rano na wywoływanie porodu i przyszła nowa zmiana. W sumie to dobrze bo byli wypoczęci. 

2020-02-15 15:38

Jeśli chcesz mieć pewność, że znieczulenie otrzymasz to  musisz zapłacić za prywatny poród. Normalnie nie ma pewności, że akurat anestezjolog, który musi dokonać wkłucia, znieczulenia apotem obserwacji kobiety będzie wolny.

2020-02-15 07:47

Jak czytałam listę powikłań prze porodem to nie chciałam. Przy porodzie ból był taki ogromny że gdy tylko ginekolog zapytał czy chcę takie znieczulenie od razu się zgodziłam. To była dobra decyzja. Po znieczuleniu urodziłam w godzinę choć lekarze mówią że ono zazwyczaj przedłuża naturalny poród o 4godziny, bo rodząca nie odczuwa tak mocnych skurczów i np. nie prze. Dla mnie motywacją do parcia było uniknięcie cc. Jeśli po takim znieczuleniu nie będziesz przeć efektywnie to niestety cc. Najtrudniejsze jest to, aby się nie ruszać nawet podczas skurczu (A to trudne i boli) kiedy anastezjolog robi wkłucia. 

2020-02-15 02:43

Znieczulenie zewnątrzoponowe samo dobro czy samo zło ?

Korzystaliście ? Ja się bardzo nad tym zastanawiam. 

Na początku myślałam, że będę rodzic bez znieczulenia ale po ostatniej wizycie u ginekologa chyba będę brać znieczulenie.

Lekarz zachwalał i polecał. 

 

2017-12-14 21:38

Ja dwa razy miałam to znieczulenie podczas cc. Kilka dni po znieczuleniu bolał mnie kręgosłup w miejscu wkłucia, ale przeszło, a ja mam dwie cudowne istotki w moim życiu.