Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Zmniejszenie cesarek w Polsce

Data utworzenia : 2019-08-06 08:13 | Ostatni komentarz 2019-11-06 22:11

pati1990

5117 Odsłony
441 Komentarze

Dziewczyny widziałyście nowe zalecenia ktore chce ministerstwo wprowadzić . 

Ja uwazam że pomysł jest dobry bo rzeczywiście cesarek jest zdecydowanie za dużo i Polska jest w czołówce . Wiadomo że jak cesarka jest z powodu ratowania życia matki czy dziecka to inna sprawa a inna jak jest na życzenie . Kobiety oburzone . Polecam poczytać :) 

 

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/7,79309,24395738,ministerstwo-zdrowia-chce-zmniejszania-liczby-cesarek-w-polsce.html

2019-08-06 19:36

Czytałam artykuł i szczerze mówiąc cesarka na życzenie .... Paranoja, rozumiem jeśli są wskazania do takiego zabiegu że względu na zdrowie i życie matki oraz dziecka ,ale od tak? Po pierwsze nie chciałabym aby rozcieli mi brzuch, po drugie ciężko jest się opiekować dzieckiem po CC, a po trzecie rodziłam dwa razy i za pierwszym razem nie było kolorowo wręcz strasznie ale CC nie chce. Boję się tego gorzej niż porodu SN 

2019-08-06 16:51

Mama gratki chodziłam jeszcze przed ciąża i cała ciąże do psychologa w związku z lekiem. Potem również odbylsm wizyty u psychiatry. Chodziłam na szkole rodzenia. Jedyne w czym mi to pomogło to prawdopodobne przyczyny mojego leku w sensie skąd przypuszczalnie to w mojej psychice. Ani trochę nie zmniejszyło to mojego leku. A wręcz zajęcia w szkole rodzenia które przygotowywsly do tego co nas czeka jak również wizyta na porodówcr wywoływały ataki paniki histerii i ogromny stres. 

Jak pomyślę teraz o powtórcr to aż mnie trzęsie. I trzymam się panicznie myśli że da się coś zrobić bo na prywatns klinikę mnie nie stać 

Konto usunięte

2019-08-06 15:49

Ja się bardzo waham się chodzi o preferowany typ porodu. Rozumiem obie strony; z jednego punktu widzę ja powinno być tak jak chce natura czyli czekamy i Rodziny naturalnie. Ale z drugiej strony kiedyś naturalnie było tez wiele zgonów noworodków bo nie próbowano ich ratować. Medycyna poszła do przodu wiec w wielu przypadkach działamy niezgodnie z naturą bo ratujemy maluszki. Więc czy cc tez jest dużym odstępstwem - ciężko powiedzieć. Jeśli dziewczyna ma problemy z psychiką, z poradzeniem sobie z bólem to może czasem cc będzie lepszym wyjściem z tej opresji. Ale pomyślałam tez ze można zorganizować dla takich kobiet zajęcia z psychologiem, terapeutą. Może wtedy będzie im łatwiej zrozumieć ten schemat, sytucję, przegadać o wtedy nie będą walczyły o cc. Uważam, ze strach często bierze się z niewiedzy i nieświadomości więc warto zadbać o ten aspekt 

2019-08-06 14:49

Podzielam Twoją opinię. Uważam, że zbyt wiele wykonuje się cięć cesarskich na życzenie. Wiadomo, że jeśli są wskazania zdrowotne, to nie ma z czym dyskutować, ale niektóre kobiety  decydują się na cesarkę w obawie przed bólem porodowym. Niestety ciało po operacji dochodzi do siebie w dłuższym czasie niż po naturalnym, a i dla dziecka nie jest to obojętne. Jeśli poród rozpocznie się naturalnymi skurczami, a zakończy cięciem jest to dużo lepsze dla dziecka niż zrobienie cięcia na "sucho" kiedy ani dziecko, ani organizm matki nie wie, że następuje poród.

2019-08-06 14:26

Ja nie miałam wywolywanego porodu. Każdy mój poród zaczynał się samoistnie. Ale mówią, że wywoływane porody czyli indukcyjny boli jeszcze bardziej. 

2019-08-06 12:29

Podobno gdzieś czytałam że wsparcie finansowe dostaje szpital większe jeśli jest pro  nnaturze tzn preferuję naturalne porody I zmniejsza statystyki dotyczące porodów tzn zwiększa się rodzenie  ssn A zmniejsza się ilość cc. 

 

Moim zdaniem poważnym problemem też jest to mówienie że jest brak postępu w porodzie A czego pod tą nazwą kryje się zupełnie inna sprawa tzn nie chce mi się ciągle czekać aż pacjentka urodzi prawda jest taka że często za szybko przerywają akcję porodu naturalnego na rzecz cc bo lekarz nie ma czasu np i spieszy się do domu ( koniec dyżuru) albo np nagle dużo osób rodzi i trzeba zrobić miejsce.... 

Co do porodów cc na żądanie moim zdaniem nie powinno się ich refundowac jeśli to jest widzi mi się pacjentki bo ona chce Blizne mieć są takie przypadki bo ona nie chce być tam na dole naruszona albo jeszcze z innych blachach powodów wg mnie lek przed porodem naturalnym to też nie jest jakoś super dobre wskazanie do cc bo wiem że można urodzić pomimo takich leków panicznych A to jest tylko pretekst często do cc . 

Byku kiedyś gdzieś statystyki odnośnie wskazania do cc i 90 proc tych swistkow  wwg stowarzyszenia ginekologow i lekarzy to są naciagane  ii że wcale kobieta nie potrzebowała tego cc. 

 

Konto usunięte

2019-08-06 11:56

Oczywiście jak coś mają robić to idą z jednej skrajności w drugą. Niedawno był czas, gdzie ginekolog pytał się kobiety jak chce urodzić i takie zalecenia wpisywał, a teraz nadchodzi czas, że cc zrobią dopiero w sytuacji zagrożenia. Dla mnie to paranoja. I nie chodzi o to, że jestem "za" cesarkami na życzenie, ale o to, że przez takie podejścia zagrażają życiu dziecka. Dlaczego tak uważam? Mój własny przykład:

 

Miałam wywoływany poród, bo byłam po terminie i nic się nie działo. Leżałam pod oksytocyną i ktg. W pewnym momencie całkowicie znikło tętno płodu i położna dobre 2 minuty poszukiwała i "pobudzała" dziecko. W końcu udało się odnaleźć i wszystko wróciło do normy. Wiecie co zrobił wtedy lekarz? Zaczął mnie przepraszać i stwierdził, że jak sytuacja się powtórzy to konieczne będzie cięcie. On mnie przepraszał, że będzie mnie ciął i ratował moje dziecko! No jakaś paranoja po prostu. On powinien po prostu mnie wziąć na blok i przeprowadzić zabieg. I tyle, a nie on mnie jeszcze przeprasza...

 

 

Co do CC na "życzenie". Jestem w stanie zrozumieć kobiety, które chcą mieć CC na własne życzenie. I uważam, że powinny mieć taką możliwość, ale tak jak to było kiedyś, czyli za dodatkową opłatą. Co innego, gdy CC wynika ze wskazań medycznych czy sytuacji, która się rozwinęła. Wtedy CC powinno być robione w ramach funduszu. 

2019-08-06 11:25

Niestety dużo jest cesarek na życzenie. Ale też lekarze już od tego odchodzą i też nie chcą robić cesarek na życzenie. U mnie jest lekarz co robił cesarki i bardzo dobrze je robił blizna była niewidoczna. Ale też już na życzenie robić cesarek nie chcę. 

 

Moja kuzynka miała cesarki ale ona ma problemy z biodrami i by naturalnie nie urodziła. Za to męża siostra miała cesarke na życzenie. Ale ona zawsze chciała mieć tylko jedno dziecko. Teraz twierdzi, że drugie kiedyś będzie bo mąż jej spokoju nie da, a ona dalej dziecka drugiego mieć nie chcę.