Ciąża i poród (2187 Wątki)
Zmniejszenie cesarek w Polsce
Data utworzenia : 2019-08-06 08:13 | Ostatni komentarz 2019-11-06 22:11
Dziewczyny widziałyście nowe zalecenia ktore chce ministerstwo wprowadzić .
Ja uwazam że pomysł jest dobry bo rzeczywiście cesarek jest zdecydowanie za dużo i Polska jest w czołówce . Wiadomo że jak cesarka jest z powodu ratowania życia matki czy dziecka to inna sprawa a inna jak jest na życzenie . Kobiety oburzone . Polecam poczytać :)
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/7,79309,24395738,ministerstwo-zdrowia-chce-zmniejszania-liczby-cesarek-w-polsce.html
2019-08-11 06:02
U mnie w większości szpitali również dają znieczulenie ZZO. Szpitale, w których nie dają to raczej te "przestarzałe". Osobiście spotkałam się jedynie z tym, że na znieczulenie było za wcześniej, a potem mogłoby być za późno (na szczęście nie było) :)
2019-08-10 22:45
U nas położne są przeszkolone i mogą szwy zdejmować. Moja położna mówiła że tylko w Białymstoku szkoła pod tym kątem położne
2019-08-10 22:43
Magicznypazur ja piszę jak tu jest. Nie mam porównania z innymi szpitalami w Polsce
2019-08-10 20:02
aneczkaa006 tak myślałam ;-) jeden szpital na "milion", więc nie można powiedzieć, że normalnie podają niestety.
Zamarancza nawet, jeśli nie brakuje anestezjologów, to i tak znieczulenia nie podają, bo wiadomo to są koszta. Ja szpital mam już wybrany i tam oferują jedynie tabletki przeciwbólowe. O znieczuleniu zoo niestety nie ma mowy.
2019-08-10 15:56
Justa to trzeba powiedzieć, że leczyłaś się na nerwice lękową i nawet chodziła na psychoterapię i niech spada. Masz zaświadczenie i mają ci zrobić cc...
Swoją drogą jak masz zaświadczenie od psychiatry to byłaś u niego na wizycie i się u niego "leczysz" chore podejście
2019-08-10 15:53
W szpitalach brakuje anestezjologow i naprawdę w wielu szpitalach znieczulenia nie można dostać. W szpitalu jakim rodziła i w dwóch jakie rozważam to nie ma możliwości otrzymania znieczulenia.
2019-08-10 14:09
Ba jak ja trafiłam do lekarki w zastępstwie za moją prowadząca i wówczas byłam po wizytach u psychiatry i dostałsm zaświadczenie na cięcie i zapytałam lekarza jaka jest procedura co z tym zaświadczenie dalej to wręcz podniesionym głosem zapytała czy wcześniej liczyłam się psychiatryczne i jak odpowiedziałam że nie to naskoczyks na mnie ze zdrowa baba i zamiast rodzic normalnie to bzdury wymyśla i w ogóle w szpitalu pewnie mi tego nie uznają i jeszcze parę miłych słów... Wyszłam z gabinetu płacząc i trzesac się a byłam w końcówce 7 miesiąca. Wiedziałam że do tej Pani nie wrócę ale stresu nikt mi nie cofnie. Pamiętam jsk byłam w szpitalu na ktg i z jakim lekiem mówiłam i zaświadczeniu miałsm ochotę wpaść pod stół. Na szczęście tam Pani doktor byls mega profesjonalne uznała zaświadczenie jako coś normalnego i nic nadzwyczajnego nie ważne od jakiego lekarza i napisała wytyczne do umówienia na cc zero pytań komentarzy niczego.
2019-08-10 13:39
Spotkałam się z tym, ze każdemu lekarzowi trzeba tłumaczyć z jakich względów mamy skierowanie na cc, mało tego niektórzy patrzą z nad okularów jakby sprawdzali czy to prawda. Średnio przyjemne jest kiedy lekarz z gory zakłada ze kłamiesz a cesarka jest zapłacona