Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2298 Wątki)

Zagrożenia w pierwszym trymestrze ciąży

Data utworzenia : 2015-11-04 15:02 | Ostatni komentarz 2018-12-24 23:10

Redakcja LOVI

17443 Odsłony
149 Komentarze

Pierwszy trymestr życia płodowego dziecko jest najbardziej wrażliwe na czynniki zaburzające jego rozwój. Dowiedz się, jakie są najczęstsze zagrożenia w tym okresie oraz jak dbać o siebie aby zmniejszyć szansę ich wystąpienia.

2016-03-05 15:16

Załamała się ale ma cudownego męża i wspierali się wzajemnie i dlatego szybko doszła do siebie. Dzidzię normalnie pochowała na cmentarzu i często odwiedza grób także do końca życia będzie wypominać sobie ten remont

2016-03-05 12:45

Dokładnie przeżycie musiało być dla niej okropne. Nawet nie mogę sobie tego wyobrazić jaki musiał to być dla niej potworny ból i ogromna strata. Cale szczęście że się nie załamała i urodziła niedługo drugie dziecko bo dla niektórych jest to taki stres że nie chcą się zdecydować na drugie dziecko.

2016-03-05 11:10

Jejku to musialo byc dla niej straszne. Wspolczuje.

2016-03-05 01:23

A jaki ból odczuwa kobieta która straciła dziecko lub urodziła martwe patrząc na dzieci innych kobiet... Znam dziewczynę która urodziła martwą córcię w 8 miesiącu ciąży bo podczas remontu zatruła się oparami farby.... To jest ból... fizyczny i psychiczny - cierpisz przy porodzie bo dziecko nie pomoże i masz świadomość że rodzisz martwe dziecko... ale pozbierała się, stanęła na nogi i niedługo później urodziła zdrowego synka.

2016-03-04 20:35

Każdy trymestr wiąże się z niebezpieczeństwem i strachem. W każdym też się znajdzie coś czego się boimy. :( Ale zagrożenie w pierwszym trymestrze jest największe.

2016-03-04 15:16

Ciąża niestety kosztuje nas dużo stresu. Chcemy jak najlepiej dla naszych dzieci a czasami nie możemy nic zrobić. Trzeba jednak zawsze wierzyć, że wszystko dobrze się skończy

2016-03-04 15:09

Angel8130 torbe juz na wszelki wypadek spakowana mam. Wyprawka dla malusza prawie gotowa. Juz niemoge sie doczekac kiedy wezme synka na rence. Takze jestem juz troche spokojniejsza. I staram sie myslec pozytywnie o porodzie. Tyle juz przeszlam wiec teraz musi byc juz dobrze.Chodz nie powiem ze sie troche boje.

2016-03-03 11:32

Ja naszczescie nie stracilam ciazy ale pamietam jak jechalam do szpitala z silnym krwawieniem i myslalam ze juz sie stalo najgorsze. Nie moglam sie uspokoic. Nawet nie chce myslec gdybym stracila synka gdy teraz na niego patrze.