Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2298 Wątki)

Zagrożenia w pierwszym trymestrze ciąży

Data utworzenia : 2015-11-04 15:02 | Ostatni komentarz 2018-12-24 23:10

Redakcja LOVI

17452 Odsłony
149 Komentarze

Pierwszy trymestr życia płodowego dziecko jest najbardziej wrażliwe na czynniki zaburzające jego rozwój. Dowiedz się, jakie są najczęstsze zagrożenia w tym okresie oraz jak dbać o siebie aby zmniejszyć szansę ich wystąpienia.

2016-02-05 22:12

O WItaminie A wiedziałam, moja połozna mi o niej mówiła i wspominała,zebym nie jadła za dużo wątróbki bo dużo wit. A jest w wątróbce, ale Kasia spokojnie będzie dobrze:-))) Nie takie rzeczy robią kobiety w ciąży, jak same wiecie kobiety piją, palą, biorą narkotyki i rodzą zdrowiutkie dzieci, nie wiem czy to jest pocieszające, ale chodzi mi o to,ze płód też sam potrafi się obrobić - czytałam o tym. JA tego tak profesjonalnie nie powtórzę, ale czytałam w jednej fajnej książce, że płód potrafi wiele niekorzystnych dla siebie rzeczy odtrącić, nie przyjąć itd - to było fajnie napisane i wyjaśnione, gdyby tak nie było to ile dzieci by się rodziło chorych, wiec spokojnie myślę, że Twoje dzieciątko będzie całkowicie zdrowe. :-)

2016-02-05 19:39

Kasia głowa do góry Maluszek na pewno urodzi się zdrowy. Jednak masz racje jak tylko dowiadujemy się o ciąży od razu musimy pytać lekarza o dalsza możliwość ich przyjmowania. Lepiej dmuchać na zimne. Ja w pierwszym trymestrze nie miałam strasznych dolegliwości. Nic mnie nie męczyło może spałam w dzień i czasami sporadycznie wręcz robiło mi się nie dobrze. Ale nie wymiotowałam. Każda z pierwszy trymestr przechodzi inaczej i nie ma jednej reguły.

2016-02-04 12:32

Kasiu nie martw się. Każda z nas popełniła jakieś błędy w ciąży i wszystko dobrze się skończyło. Nie jesteśmy alfą i omegą żeby wszystko wiedzieć. Robiłaś to z myślą o dziecku. Chciałaś dla niego jak najlepiej. Jesteś ostatnią osobą którą możesz obwiniać. Zresztą z dzieckiem jest wszystko ok więc nie ma o czym rozmawiać! Ja ciążę przechodziłam dobrze. Jedyne co mi dokuczało to tylko zmęczenie w pierwszym trymestrze. No i stres o malucha...Na szczęście wszystkie moje problemy pojawiły się w drugim trymestrze.

2016-02-04 12:22

U mnie niestety pierwsza ciąża nie rozwinęła się prawidłowo i trwała tylko 8 tygodni. potem długo staraliśmy się o maluszka, kilku lekarzy, kilka klinik leczenia bezpłodności i cała masa badań i leków. U endokrynologa dowiedzieliśmy się o konieczności zażywania witaminy A w dużej dawce i tak też robiłam przez ponad rok. W wakacje udało nam się zajść w ciąże - radość ogromna ale i strach żeby nie skończyło się tak jak poprzednio. Zaczęłam czytać całą masę poradników i książek i tak w 10 tygodniu ciąży z książki dowiedziałam się że witamina A w ciąży powoduje zagrożenie dla rozwoju płodu!!!!! Odrazu pobiegłam po ulotkę a tam na pierwszej stronie w tabelce przeciwwskazania - NIE STOSOWAĆ U KOBIET W CIĄŻY! Koszmar - to była sobota wieczór, przepłakałam całą noc i całą niedzielę, wizyta u lekarza w poniedziałek, lekarz stwierdza że faktycznie dawka którą zażywałam może być toksyczna dla płody ale nie dowiemy się niczego przynajmniej do badań prenatalnych a tak naprawdę to do porodu. Do tej pory mam wyrzuty sumienia, ze nie przeczytałam tej ulotki jak tylko dowiedziałam się ze jestem w ciąży, obwiniam lekarza, który widział ze staramy się o dziecko nie powiedział nam o tym że trzeba tą witaminę odstawić w momencie dowiedzenia się o ciąży. Ale co się stało to się nie odstanie. Wierzą że z maluszkiem wszystko jest dobrze, to już 8 miesiąc i wszystkie badania wskazują że rozwija się prawidłowo. Wszystkie mamusie przestrzegam przed popełnieniem tego błędu - nawet witaminy mogą szkodzić dziecku, więc pamiętajcie aby wszystkie dokładnie omówić z lekarzem kiedy tylko dowiecie się ze jesteście w ciąży.

2016-01-06 22:52

Mam nadzieję że druga ciąża przejdzie równie gładko co pierwsza :)

2016-01-06 21:03

W pierwszej ciąży pierwszy trymestr był bezproblemowy. Żadnych wymiotów, nudności, bóli itp. spraw. Jedynie od początku wtedy słodkie jadłam w dużych ilościach. Dopiero w drugim trymestrze pojawiły się problemy ze skracającą się szyjką.Teraz to boli kręgosłup, non stop latam do toalety. Jedynie martwi mnie ten kręgosłup, bo później może być gorzej (ale lepiej też, fizjoterapeuta mówi, że hormony w ciąży mogą pomóc, że może nie będzie bolało).

2015-12-03 21:29

ja miałam szał przez miesiąc na kanapkę - bułka, ser, szynka, sałata, cebulka i obowiązkowo jajko, ale mi przeszło później. teraz wróćmy do zagrożeń :D

2015-12-03 18:43

ja jak jadłam jajko na sniadanie to już potem nie jadłam, bo np panierowanego miesa nie jadałam itp. ale po pewnym czasie znudziło mi sie jajko na sniadanie a po czymś innym skakał mi cukier to musiałam zalewać keczupem zeby mi przez gardło przeszło..