Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2298 Wątki)

Zagrożenia w pierwszym trymestrze ciąży

Data utworzenia : 2015-11-04 15:02 | Ostatni komentarz 2018-12-24 23:10

Redakcja LOVI

17459 Odsłony
149 Komentarze

Pierwszy trymestr życia płodowego dziecko jest najbardziej wrażliwe na czynniki zaburzające jego rozwój. Dowiedz się, jakie są najczęstsze zagrożenia w tym okresie oraz jak dbać o siebie aby zmniejszyć szansę ich wystąpienia.

2016-02-06 21:20

Pierwszy trymestr najgorszy bo niestety w czasie jego trwania jest najwięcej zagrożeń dla maluszka. Najgorzej się wtedy czujemy i może dlatego każda z nas czeka aż on się skończy

2016-02-06 21:00

Ja w sumie na początku ciąży plamiłam i to mnie wystraszyło. Mimo, że dziecko nie było planowane, to jednak drżałam o jego życie... Jak tylko zauważyłam plamienie to na następny dzień już byłam u lekarza, sprawdzić, czy wszystko ok z moim dzieckiem. Było ok, ale musiałam przez jakiś czas leżeć i odpoczywać. Później w 13 tygodniu bardzo brzuch mnie bolał, okazało się, że macica mi się stawia i musiałam brać Luteinę. Też się wtedy bałam czy wszystko będzie ok. Ale na szczęście było :)

2016-02-06 20:56

Pierwszy trymestr chyba najgorszy ze wszystkich. Wymiotowałam, kręciło mi sie w głowie, zdarzały mi się omdlenia i ciągłe skurcze w podbrzuszu ( te nie minęły nawet w drugim i trzecim). Tak się cieszę, że już nie muszę się bać poronienia ani przedwczesnego porodu.

2016-02-06 18:30

angel współczuję Ci i również bardzo ale to bardzo Ci kibicuje. Będzie dobrze! :) Kibicuje Ci z całego serca.

2016-02-06 12:21

angel8130 ja też bym była przewrażliwiona na na Twoim miejscu i uważała na wszystko. Jeteś bardzo dzielna i silna, że się poddajesz :-) Będzie dobrze :-) Nigdy nie wolno się poddawać. Ja też podziwiam moją koleżankę. Poroniła 3 albo 4 razy, potem zaszła w ciąże, ciąża na lekach, ale było wszystko ok, urodziła zdrowego synka, za ok 3-4lata starała się o drugie dziecko, pękł jej jajowód, ciąża poza maciczna, dostała krwotoku wewnętrznego, długo leżała w szpitalu, ale wyszła i powiedziała, ze będzie się starała o drugie dziecko. Zawsze jest 50% szans z jednym jajowodem. Zaszła w drugą ciąże jakoś kilka miesięcy po wyjściu ze szpitala. Ciąża zagrożona - nie mogła znaleźć lekarza w swojej okolicy, który chciałby prowadzić jej ciąże (bali się), miała jakiś trudny przypadek, w końcu jeździła w drugi koniec miasta, cała ciąża na lekach, mówili jej, że może w każdej chwili albo poronić, albo urodzić i cały czas to słyszała. Urodziła po terminie drugiego zdrowego synka :-))))) Można można :-)))))) Dziewczyny nie ma beznadziejnych przypadków!!!! Dużo w rękach Boga! Ja ją podziwiam, bo ona mi to wszystko opowiadała, można powiedzieć, że z nią przeżywałam tą jej ciąże. Ale jak widać czasem i lekarze mogą się mylić. Wiec Andel głowa do góry - będzie dobrze:-)

2016-02-06 11:44

Pierwszą ciąże prawie cała leżałam najpierw łożysko przodujące i krwiak pod nim potem skracająca się szyjka. Teraz w drugiej pierwszy trymestr od początku leżałam ledwo sie dowiedziałam o ciąży a już plamiłam łożysko brzeżnie przodujące, teraz 15 tydzień łożysko się podniosło i wszelkie zagrożenie zniknęło być może gdybym w pierwszej od początku leżało krwiaka bym uniknęła.

2016-02-06 10:08

Pierwsze 3 miesiące są najważniejsze,bo wtedy "tworzy" si ę dzidziuś.Czujemy się wtedy bardzo źle-wymiotujemy,jesteśmy senne i zmęczone.Najczęściej jeszcze pracujemy i nie mamy tyle czasu dla siebie. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych prawie dolegliwośći,może tylko byłam senna.Przytyłam w niej 20 kg.,gdyż uważałam,że to dla dobra mojego dziecka. Potem była druga ciąża, którą niestety straciłam w 10 tyg. ciąży. Po roku postanowiłam znowu spróbować i okazało się,że są bliźniaki.Niestety w drugiej i trzeciej ciąży zaczęłam plamić. Trzeciej ciąży również nie udało się utrzymać. Obecnie jestem znowu w ciąży -28 tydz.Teraz zdecydowanie gorsze były początki.Przestałam pracować już od 8 tyg.,bo nie dawałam rady.Nie miałam siła rano wstać z łóżka a potem zbierało mi się na wymioty.Bardzo zależało mi ,aby tym razem utrzymać tę ciąże.Dlatego mnóstwo leków od samego początku-Euthyrox 25,Duphaston,kwas foliowy 5 mg,Acard. Do tego czuję lęk,aby wszystko dobrze się skończyło.Może jestem przewrażliwiona,ale po takich przejściach kto by nie był.Bardzo czekam na moją drugą córeczkę.

2016-02-06 08:17

O szkodliwości witaminy A dowiedziałam się dopiero w drugiej ciąży i to na tym forum. Nikt o tym mnie nie informował, ani lekarz ani położna . Nie przyjmowalam tej witaminy , ale mimo tego o tym powinno się informować kobiety ciężarne. Kasia skoro badania prentalne wszyszly prawidłowo to z dzieckiem jest wszytko OK . Nie martw się i uwierz w to , że nosisz pod sercem zdrowe dziecko .