Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Zaczyna się!

Data utworzenia : 2023-12-31 01:12 | Ostatni komentarz 2024-02-26 22:27

paaliinka

620 Odsłony
117 Komentarze

Hej :)

Jestem w 38tc i czym bliżej porodu tym więcej myśli. Z synkiem poród miałam wywoływany, bo jakoś nie spieszyło mu się na świat i zastanawiam się jak to jest kiedy TO JUŻ , zaczyna się poród. Czy maluch przed tym jest raczej spokojny czy wręcz przeciwnie, szaleje w brzuchu. Czy jakoś da się do odczuć wcześniej? Pojawiają się jakieś sygnały? 
Jak to było u Was? 

2024-02-04 21:16

Ja całą ciążę panikowałam że urodzę przed terminem a finalnie musieli mi wywoływać poród bo małej tak dobrze się siedziało w brzuchu hehe

2024-02-04 19:44 | Post edytowany:2024-02-04 19:45

Ja panikowalam od 6 miesiące chyba. Ale jak się zacznie to już wiadomo. Nie da się tego pomylić z niczym innym. Co prawda mi wody odeszły a potem skurcze tylko krzyżowe ale tak czy siak było wiadomo że to już.

2024-02-04 19:30

Czy da się wyczuć? Ciężko tak stwierdzić, każda z nas jest inna. Najlepiej mieć wszystko popakowane do szpitala, wszystkie dokumenty, badania w jednym miejscu. W drugiej ciąży mój poród poszedł migiem. Rano wstałam, myślałam że boli mnie kręgosłup. Wypiłam kawę i powiedziałam partnerowi że chyba czas jechać do szpitala. Wsiedliśmy do samochodu, on już panikował bo zaczęły mi się skurcze. Do szpitala trafiłam już z 8 cm rozwarciem. Po godzinie już miałam córeczkę w ramionach. Proszę zachować spokój, nerwy nikomu nie pomagają i przede wszystkim się nie stresować.  Powodzenia 

2024-02-03 09:37

No to prawda że przy pierwszej ciazy jest pod koniec spora panika. Ja tez przez skurcze przepowiadajace 2 razy stałam na ganku z walizka myśląc czy już jechac czy to nie to. Łatwo sie zafiksować.

2024-02-02 23:37

mazia, mi też kazały spać:)), a ja tu ani siedzieć, ani stać, a co dopiero spać.. Jak szłam na dyżurkę to myślałam, że urodzę w drodze na korytarzu, a kobita mi tu, że 0 rozwarcia, no myślałam, że ukryta kamera:)).. 

Ogólnie w pierwszej ciąży pod koniec to każde ukłucie, każdy skurcz to panika, że to już, że się zaczyna, no bo skąd można wiedzieć.. Teraz w drugiej ciąży już wiadomo czego się spodziewać.

2024-02-02 23:04

Wiecie tak patrzę że wszystkie moje wczorajsze posty zginęły....:(

2024-02-02 23:03

Mój Mały też bym bardzo spokojny w brzuchu. W dzień to w ogóle na okrągło spał.  Ale przynajmniej czkawki się często pojawiały wiec wiedziałam że sobie tam jest i wszytko ok.  W nocy jak się kładłam to trochę sobie potańczył. Czasem mnie też wybudził mocniejszym kopniakiem. Ale ogólnie byl łaskawy dla Mamy ;)

2024-02-02 20:48

inka to miałam podobnie ja już się darłam bolało okropnie 3cm, a położna do mnie, że mam spać bo z takimi skurczami to ja do 2 stycznia faktycznie mogę nie urodzić... rodziłam w sylwestra , a 2 miałam urodziny i mówiłam im, że liczyłam, że córka wytrzyma i zrobi prezent urodzinowy. Jak mi to powiedziała to już się załamałam bo ja nie umiałam leżeć z bólu , wszystko mnie bolało, a dla nich te skurcze to było nic