Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2321 Wątki)

Wigilijne menu ciążowej mamy

Data utworzenia : 2015-12-03 11:52 | Ostatni komentarz 2017-01-01 18:11

Redakcja LOVI

8007 Odsłony
131 Komentarze

Boże Narodzenie to czas pełen radości, rodzinnej atmosfery i pysznego jedzenia. Będąc w ciąży z pewnością zastanawiasz się, czego możesz spróbować z suto zastawionego wigilijnego stołu. Podpowiadamy, co możesz jeść bez ryzyka, a co skończy się niestrawnością.

2015-12-22 15:17

Ja mimo, ze uwielbiam odpuszczam zupke grzybowa, jedne święta można sobie odmówić:) ale pierozka z kapusta na pewno skubne:)

2015-12-21 21:33

E.Machulak zjed troszkę i obserwuj swoje dziecko. Jeśli pojawi się płacz, to znak, że lepiej sobie odpuścić, a jeśli nie, to spróbuj większą ilość:)

2015-12-21 21:18

musisz obserwować :) jednej mamie zaszkodzi innej nie. Każda mama i dziecko są inne,głośno się mówi o tym żę nie ma już diety karmiącej mamy i trzeba tylko patrzyc czy coś szkodzi i na przyszłość wyciągnąć wnioski.

2015-12-21 17:59

Jak dziewczyny sądzicie czy trochę krokieta z kapusta bądź pierogi z kapusta w małej ilości nie zaszkodzą 2 mies. Maluszkowi czy lepiej sobie odmówić ??? Oczywiście karmie piersią.

2015-12-21 10:42

Dziewczynki jestem juz po jednej "Wigilii"-co roku z przyjaciółmi urządzamy świąteczne spotkanie tydzień przed Świętami :)i powiem Wam,że faktycznie potrawy z kapusta z grzybkami to nie byl najlepszy pomysł. Jestem w 27tc i oczywiscie UWIELBIAM wszystkie potrawy...a zwlasza pierogi z kapusta i grzybami:) :),dlatego tez-jak co roku-postanowilam przygotować dla znajomych kilkadziesiąt sztuk (oczywiście z pomocą męża).Zjadlam je z meggaaa smakiem,do tego zupa grzybowa i trochę kapusty. Efekt nie byl najlepszy...wzdelo mnie strasznie i dostalam kolke jelitowa:( :( W czwartek nie powtórzę tego błędu i faktycznie zastosuje sie do rad z artykułu i Waszych sugestii :) Na ta chwilę polecam delikatny krupniczek i diete,aby brzuszek wrocil do formy.A Wy jakie macie rady na problemy jelitowe po zbyt mocnych kolacjach?? :)

2015-12-06 20:30

Dzięki gudrun za wyjasnienie :) właśnie o to mi chodziło, bo mnie to mocno zaciekawiło. Ale dobrze, że jednak Twój synek już może jeść większość potraw, warzyw itp, kórych wcześniej nie mógł Trochę żeśmy się zagalopowały :) Wróćmy do wigilijnego menu :)

2015-12-06 17:28

Współczuję każdej mamie i dzidziusiowi którzy muszą się borykać z takimi problemami szkoda maluszków tyle muszą się cierpieć

2015-12-06 15:52

magicznypazur, Układ pokarmowy był tak podrażniony, że większość produktów mu szkodziła. Podrażniły alergeny (białko krowie - do tej pory wołowiny synek nie je) ,a zły stan układu pokarmowego powodował, że organizm uznawał prawie wszystko za "zło". U nas objawy są skórne i biegunki się pojawiają.