Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2225 Wątki)

Twardnienie brzucha

Data utworzenia : 2013-12-28 19:49 | Ostatni komentarz 2022-01-06 09:45

patrycja.87.

86628 Odsłony
935 Komentarze

Jestem w 38 t.c. i coraz częściej mam twardnienie brzucha. Staje się on jak skała i utrzymuje jakiś czas. Do tego lekkie skurcze przy pachwinach i pod wieczór po całym dniu bóle brzucha jak przy miesiączce ( co prawda w moim przypadku są nieco łagodniejsze niż bóle miesiączkowe). Czyżby zbliżał się poród? Która z Was tak miała ? Pewnie to skurcze braxtona-hicksa ,ale stały się one dość częste.

2015-06-22 14:14

Hirudo - teraz pod koniec ciąży wizyty powinny być nawet częstsze. Za chwilkę dojdzie nam regularne KTG to już w ogóle się po szpitalach i przychodniach nalatamy ;) Ale tak jak pisz Oliss - jeśli czujesz potrzebę aby chodzić na wizyty częściej - powiedz o tym swojemu lekarzowi.

2015-06-22 13:36

hirudo myślę że mozesz zapytac lekarza o częstsze wizyty, ja u mojego płace raz w miesiącu nie zależnie od tego ile razy jestem tj w czerwcu będę już 3 raz ;) on mi nie ogranicza wizyt, czasami nawet sie nie umawiam tylko przyjezdzam a on mnie wzywa przed pacientami żeby tylko szybciutko spr czy wszystko jest ok. tylko iem pamietam czy ty chodzisz prywatnie czy na nfz

2015-06-21 18:27

Ja miałam straszne twardnienia brzucha.Brałam według zalecenia lekarza 6 tabletek magnezu dziennie

2015-06-21 17:04

Ja brałam magnez ze względu na pierwsze poronienie. Teraz już nie biorę, bo nic się z moim brzuszkiem nie dzieje. Ps. A ja bym chciała mieć wizyty teraz nieco częściej (choć pewnie przeszkadzałoby mi to w jakimkolwiek wyjeździe), bo lubię słuchać o tym ile urósł mój maluszek i jak się ma :)

2015-06-20 14:27

oliss widzisz każdy organiz jest inny. Ja ciąży zagrożnej nie miałam, ale brałam magnez ponieważ brzuch mi bardzo twardniał.

2015-06-20 12:05

wszystko zależy od orgnizmu, ja na jednej z wizyt powiedziałam lekarzowi że boje się że ja tyle leże biorę tyle leków i że później urodzić nie bedę mogła i przenoszę, on zapytał wtedy kto mi takich głupot naopowiadał ;) że nie ma takiej możliwości, że on wszystko kontroluje. najważniejsze dla dziecka dotrwać jak najbliżej do terminu. u mnie z przenoszeniem ryzyka nie ma. więc lekarz prowadzący na wizycie powienien widzieć co i jak się dzieje i kontrolować . podobnie było u mojej siostry w 36 tc odstawili jej leki i od razu po tyg. urodzila. dokładnie 19 dni przed terminem. mandarynka chyba szpital przy wypisie. ale pewna nie jestem.

2015-06-19 20:44

Ciekawe czy ja doniose do końca czy przenoszę :-) tak jak Wam pisałam byle do 20 czerwca, a potem mogę już rodzić :-) co prawda termin mam na 11 lipca, ale już jestem w 38 tygodniu więc już powinno być dobrze jakbym urodziła:) ale tak jest DORIS najpierw się martwimy, żeby minęły spokojnie te 3 a potem tak jak napisałaś :-) ja mam teraz wizte na koniec czerwca,pewnie już ostatnią:-) a potem szpital jak coś. A jak to jest ze zwolnieniem lekarskim po terminie porodu, bo już nie pamiętam, teraz dostałam do dnia porodu a jak przenoszę to szpital wystawia? Powiem szczerze że nie chciałabym przenosić, wolałabym urodzić wcześniej,ale co będzie to będzie i jak napisała Karbowska z naturą nie wygramy:-) ale ja sie boje zielonych wód, bo mam paciorkowca:(

2015-06-19 19:35

A.Karbowsk - mam to samo co opisałaś:)