Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

"to się zapomina.." :)

Data utworzenia : 2013-07-08 23:17 | Ostatni komentarz 2016-01-22 15:48

K.Filarowska

13672 Odsłony
184 Komentarze

Podczas porodu i zaraz po leciały przeróżne hasła typu "nigdy więcej", lęk przed kolejną ciążą, porodem, bólem, wtedy najczęściej słyszymy "spokojnie, ból się zapomina, szybko zmienisz zdanie". W moim przypadku się sprawdziło, sama się z tego śmieję. Przez ok. 3-4 miesiące po porodzie na myśl o kolejnym porodzie przechodziły mnie ciarki (mimo że sam poród poszedł gładko i nie odczuwałam zbytniego bólu). Na dzień dzisiejszy marzy mi się drugie dziecko.. Jak było z Wami? Pozdrawiam

2014-09-05 11:43

W trakcie porodu bóle były okropne, ale jak tylko położono mi synka na brzuchu to od razu ból minął- gorszy ból odczuwałam wtedy przy szyciu krocza- to pamiętam długo i do dzisiaj mnie ciarki przechodzą. Również gojenie się krocza to był dla mnie koszmar- nie mogłam chodzić, siadać i normalnie funkcjonować. Na szczęście teraz już jest wszystko ok, chociaż czasami czuję jeszcze "bliznę". Gdy u syna wystąpił problem z kolkami to miałam chwile kryzysu i naprawdę bardzo mocno zaczęłam się zastanawiać czy na pewno chcę mieć drugie dziecko i przechodzić przez kolki jeszcze raz. Na dzień dzisiejszy u syna kolki prawie minęły i ja nadal chcę mieć drugie dziecko, ale na pewno chciałabym odczekać rok ze staraniami żeby syn podrósł :-)

2014-09-04 17:36

Powiem szczerze ze jak "złapały" mnie bardzo bolesne skurcze przed samym porodem to było mi juz wszystko jedno co się dzieje wokoło oby tylko malutki pojawił się jak najszybciej na świecie. Poród u mnie jak na I ciążę trwał dość krótko bo ok.6 h liczac pierwsze skurcze. Mimo zwężonej miednicy udalo mi sie urodzic bez komplikacji sn nawet bez nacinania krocza. Bardzo szybko zapomnialam o tych bolach i trudach porodowych;-)

2014-09-04 16:00

Nie wiem czy widziałyście wczoraj program Kossakowski Inicjacja. Ale było o porodzie. Pana Przemka podłączyli pod elektrody i przez kilka godzin mógł odczuwać ból porodowy. Oczywiście facet nie wytrzymał i po chyba 8 godzinach elektrody zerwał. A tu wypowiada się o kobietach : http://ttv.pl/aktualnosci,926,n/kossakowski-faceci-sa-slabi,141146.html

2014-09-03 22:51

Ja teraz tak jak pisze Szalonka - jestem przerażona myślą porodu ale tak bardzo pragnęłam drugiego dziecka, że świetnie wiedziałam na co się pisze; ) Pewnie i zamarze o trzecim ale dwójka rok po roku Nam wystarczy; ) Rodziłam długo naturalnie, w ogromnych dla mnie bólach ale gdy wszystko zakończyło się po tylu godzinach cc, nie kryłam radości, że poród juz za mną a moje wyczekiwana dziecko dzięki mnie jest juz na świecie; ) a już po okresie połogu pragnęłam kolejnego dziecka..; )

2014-09-03 14:36

A ja kiedy położyli mi Judytkę na brzuszku powiedziałam,że mogę ją urodzić jeszcze raz :) choć usłyszałam ostatnio,ze widać mój poród nie był dostatecznie ciężki! a uważam,że do lekkich nie należał! Wiele z Was wie,ile mnie trzymało..Dwie doby bólu,przy czym poród przy rozwarciu 7cm trwał jeszcze 5godzin,na końcu podali oxy,bo mała nie chciała zejść do kanału rodnego! godzinę parłam,zeby wydostać ją na świat z pomoca położnej.. I powiem szczerze! Mogę rodzić raz jeszcze :D I zgodzę się z Beatą właśnie dlatego ;)

2014-09-03 12:12

Pod koniec drugiej ciąży nie mogłam spać po nocach ze strachu przed drugą cesarką. Nie bałam się tego co będzie po: poersszego wstawania, bólu... Psychicznie nieumiałam sobie poradzić z samą operacją. Czekając na porodówce najchętnijej uciekłabym stamtąd, ale ni było wyjścia. Stwierdziłam, że nigdy więcej cesarek, żadnych ju ż ciąż. Moja trauma skończyła się wraz z.wyjęciem szwów. A dziś jestem już 5 miesięcy po i marzę o trzecim dziecku. Wiem, że znów soę będę bać i panikować, ale dwa razy dałam radę to trzeci też sobie poradzę :)

2014-07-30 16:42

Ja generalnie nie mam zadnej traumy, ale jakos nie lubie tego okresu tuz po porodzie, pierwszego miesiaca-dwoch. Dziecko wciaz na cycku, ja uwiazana, hustawka hormonow... Mimo ze mialam pelne wsparcie od rodziny i znajomych to jakos nie czulam sie dobrze.

2014-07-30 13:31

Beata74 dokładnie...u mnie ból i emocje wspominałam długo długo, dlatego różnica między dziećmi to 10 lat. Myślałam, że za drugim razem będzie łatwiej, ale się myliłam i miałam baby bluesa, choć nigdy nie podejrzewałam, że mnie to też dopadnie. Inne komplikacje też mnie dopadły...ach.. Dla mnie porody to trauma, ale chęć posiadania dzieci mimo wszystko silniejsza:D