Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2326 Wątki)

"to się zapomina.." :)

Data utworzenia : 2013-07-08 23:17 | Ostatni komentarz 2016-01-22 15:48

K.Filarowska

13679 Odsłony
184 Komentarze

Podczas porodu i zaraz po leciały przeróżne hasła typu "nigdy więcej", lęk przed kolejną ciążą, porodem, bólem, wtedy najczęściej słyszymy "spokojnie, ból się zapomina, szybko zmienisz zdanie". W moim przypadku się sprawdziło, sama się z tego śmieję. Przez ok. 3-4 miesiące po porodzie na myśl o kolejnym porodzie przechodziły mnie ciarki (mimo że sam poród poszedł gładko i nie odczuwałam zbytniego bólu). Na dzień dzisiejszy marzy mi się drugie dziecko.. Jak było z Wami? Pozdrawiam

2015-11-07 16:33

mnie też to nie zniechęciło, ale pierwsze miesiąc były bardzo trudne

2015-11-07 15:12

Ja po pierwszym porodzie również długo rozmyślałam, trauma to u mnie może za dużo powiedziane, ale długo analizowałam ten mój poród a nie nacierpialam sią jakoś strsznie bi miałam cesarkę, tzn u mnie było tak, że miałam bóle, skurcze przez ok 14h po tych godzinach dostalam znieczulenie z o o i po znieczuleniu tak słabłam,spadło też dziecku tętno, mi podawali tlen - czułam się jak pół przytomna, miałam świadomośc, ale nie mogłam się nawet podnieść. I szybko ceesarka i ta cała sytuacja mnie dobiła, jak jechałam na cesarkę to płakałam, Franek dostał 9pkt, był bardzo siny - wszystko skończyło się dobrze, ale przeżywałam Zawsze chciałam mieć od razu drugie dziecko i faktycznie za jakieś pół roku jużbyłam psychicznie gotowa i nastawiona na drugie dziecko :-) Powiem Wam,że pamiętam nadal mój pierwszy poród i nie wspominam go dobrze, ale to mnie nie znięchęciło do drugiego :-) Myślę,ze dużo zależy od naszego nastawienia na poród, ja się nastawiłam, ze porób musi boleć i koniec, tyle kobiet przez tyle lat dawało radę wiec i ja dam radę, przecież jestem kobietą:-)))

2015-11-07 13:57

po pierwszy ciężkim porodzie miałam traumę przez jakieś 4 miesiące, potem minęło. Starałam się o tym nie myśleć, choć obrazy same wracały jak bumerang. Najlepiej skupić się na pozytywnych myślach.

2015-11-07 11:19

Tu się też zgodzę że wszystko odchodzi co źle i co bolało z właśnie ta chwila gdy już się trzyma swojego dzidziusia w ramionach :) Mogę sobie wspominać heh jak to bolało czy coś ale granicy pewnie bólu nie doszłam bo tak źle nie było. Na szczęście wiem już teraz że poród to nie ból ciągiem tylko trwające parę minut falę tak bym to opisała :D Do przeżycia i do zapomnienia według mnie :)))) Historie mamykamy była by w moim szpitalu nie do przejęcia :/ naprawdę lekkomyślnie traktują widzę ludzi. Oki może i dobrze się czujemy ale licho nie śpi... Najważniejsze że nic się nie stało!

2015-11-07 07:16

U mnie napewno by mnie polozne nie puscily zostalam wraz z dzieckiem przewieziona na lozku do sali.

2015-11-06 22:12

Ja jak zobaczyłam tę malutką istotkę to od razu zapomniałam o wszystkich bólach :) Po drugim porodzie tak samo. A swoją drogą MamaKama położne nie powinny Ci pozwolić IŚĆ na salę samej. Nawet jeśli się dobrze czułaś to poród jest wielkim wysiłkiem dla organizmu. Mogłaś zasłabnąć, rozbić sobie głowę itd.... Dobrze, że tak się nie skończyło.

2015-11-06 21:52

Ja mówiłam dzień po cesarkę że nigdy żadnego dziecka więcej a teraz proszę... :) w sumie zapomniałam o bólu po cc wiem że poboli i przestanie a nagroda po tym wszystkim jest najlepsza...myślalam że przy nastepnym dziecku bede sie bala kolejnej cesarki ale teraz tak mysle ze jakos urodzic sie musi :)

2015-11-04 19:02

Przez pierwsze kilka dni po porodzie gdy wspominałam komuś jak to wyglądało to miałam łzy w oczach. Ale po tygodniu już mówiłam mężowi że dam radę kolejne urodzić. Po 11 miesiącach zdecydowałam się na kolejną ciążę.