Testy owulacyjne

Ja pamiętam, że mimo, że nie karmiłam, to długo nie miałam pierdu po ciąży

racja z tym okresem - róznie może być.

myśle, że jak nie trzeba to nie ma po co faszerować sie hormonami... jest tyle innych metod

pszczółka nigdy nie wiesz kiedy się pierwszy okres po porodzie pojawi, więc jeśli nie nastawiasz sie na kolejne w krótkim czasie trzeba uważać... ja przy wizycie u gienkologa po połogu już miałam szansę zacząć brać antykoncepcję, ale zdecydowałam czekać... i w sumie dobrze, bo ponad rok byłam na detoksie od hormonów

Paulinek, dlatego teraz mowie do mojego męza - że zblizenia już nie bedą takie same - skoro jednak "zatrybiło" ;) to po porodzie może sie zdarzyć szybciej niż myślimy hehehehe i z powrotem po wieeeelu latach, bedzie trzeba miec na uwadzę antykoncepcję ;) zmiany, zmiany, zmiany :)

Na pewno warto zająć się problemem ze względu na nasz wiek albo kiedy czas starań się wydłuża... ja prawie rok się zastanawiam dlaczego nie wychodzi... ginekolog nie chciała się zainteresować tym, bo twierdziła, że to za wcześnie, a ja już odchodziłam od zmysłów czy ze mną jest coś nie tak czy może z mężem... ale udało się i drugi raz na szczęście nie musiałam przechodzić przez ten sam stres, bo udało się przy pierwszej próbie o dziwo

Pszczolka oczywiscie to nie podlega zadnej watpilosci. Akurat nie mialam takiego problemu mija siostra zmagala sie kilku lat z problemem zajcia w ciaze o robila wszystko poprzez testy, kalendarzyki, aplikacje, wykresy a trafila do odpowiedniego specjalnisty ktory jest od spraw in vitro i odrazu wszystko sie wyjasnilo gdzie lezy problem. A najlepsze jest to ze byla tak zablokowana ze nic jej nie pomoglo. Wprowadzenie odpowiedniego leczenia dalk skutek tez opisala ta sytuacje bardziej dokladnie tutaj na forum jak sprawa wygladala ;) 

Kasiu, masz rację, ale jeśli już wiesz, że test i owu z USG sie pokrywaja kilka cykli z rzędu to wykonanie testu jest prostsze i wiele tańsze... 

poza tym nie zawsze jest tak, że owu szwankuje :) a jak dziecka nie ma dłuższy czas i nie wiadomo dlaczego, to się chce wiedzieć, że chociaż coś jest nadal w porządku :) 

dla jednych bezsensowna, dla drugich potwierdzenie, że nadal jest nadzieja ;)

Ja nie jestem zwolennikiem robienia takich testów ;) jeśli jest problem z zajściem w ciąży bym wybrała się do specjalisty zrobiła potrzebne badania i ewentualnie wtedy poddała bym się leczeniu jeśli byłby problem