Testy owulacyjne

Ja używałam tych testów chyba z pół roku. Nam nie pomogły. Zaszłam w ciążę akurat 2 miesiące później, czego się nie spodziewałam. 

Ja korzystałam z testu rossmana były one chyba na 10 dni i zdecydowanie mi coś tam pomogły bo ja miałam problem z tym że Miałam różne cykle i byłam w stanie ustalić mniej więcej czas owulacji 

Mama małej Majki- mój chłop ma tak samo. Nie rozumie, że można być zmęczonym

Nie wiem Misiowa jak to wypośrodkowac. Mąż chce zawsze tylko że ja wstaje wcześnie do dziecka i w wiekszosci sie nim zajmuje A tego już nie rozumie

Niestety po porodzie jest nowa sytuacja i sex często jest na końcu listy. Co też nie jest dobre, bo mężczyźni czują się odstawieni. Trzeba jakoś starać się wypośrodkować

Zaraz po porodzie wydaje mi sie ze sex zejdzie na drugi plan ze wzgledu na dziecko. Bedzie wiecej obowiazkow z tym zwiazane i w prosty sposob nie bedziesz miala sily ani ochoty sie kochac. Ewentualnie jak wszystko sie ustabilizuje ogarniecie cala sytuacje przestawicie sie w nowy tryb funkcjonowanie wowczas mozna pomyslec o antykoncepcji ;) Narazie nie ma sie co spieszyc ;)

Też uważam, że nie trzeba od razu bawić się hormonami po porodzie. Można mieć mechaniczną alternatywę. Bo i tak w wielu wypadkach sex po jest rzadszy, więc po co od razu łykać tabletki? Jednak zabezpieczać się warto, bo brak okresu nie świadczy o braku płodności. A nie każdy ma ochotę na dzieci rok po roku.

Jeśli się nie ma nawet ochoty na sex to po porodzie nie widzę sensu się zabezpieczać w sposób ingerujący w nasz organizm, są metody bardziej „dorywcze”