Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2213 Wątki)

Strach przed cc

Data utworzenia : 2020-10-08 11:45 | Ostatni komentarz 2021-01-19 22:15

adamos

3951 Odsłony
274 Komentarze

Dziewczyny mój mały ułożył się miednicowo stopkami w dół. To już 33tc.nie wiem czy się obróci.Boje się cesarki. Rodzilam tylko sn. Różne rzeczy słyszałam że dziewczyny w trakcie operacji wszystko czują potem ciężko wstać rana się źle goi. Jak to było u was? 

2020-10-30 07:20

Ja nie wyobrazam sobie zakazu odwiedzin i mega współczuje kobietom które teraz przez ti przechodzą . Gdyby dotknął mnie zakaz odwiedzin przy drugim porodzie zapłakała bym się na smierć . Byłam w tak złym stanie psychicznym ze właściwie tylko odwiedziny mnie ratowały bo poza tym płakałam cały czas z przerwa na spanie 

2020-10-30 06:06

Dla mnie sama myśl o CC była zawsze przerażająca a jeszcze jak bym miala rodzic w obecnej sytuacji to wcale. Sobie tego nie wyobrażam. Jeśli chodzi o zakaz odwiedzin to według mnie jest to świetne bo można właśnie odpocząć zregenerować się jest cisza spokój a nie ciągle kręcące się osoby które wchodzą do pokoju i wychodzą. 

2020-10-29 23:22

Adamos jestem świeżo po cc i jedynym co źle wspominam to opuchlizna nóg która utrzymywała się miesiac po cc. To była moja trzecia operacja i w moim mniemaniu najlepiej ją zniosłam. Też się bałam braku odwiedzin, ale okazuje się to plusem, kazdy dzień mijał bardzo szybko. Mogłam spokojnie odpoczywać, wietrzyć ranę w obawie że odwiedzający sąsiadkę z łóżka będą zerkać bokiem. na oddziale była cisza i spokój. Jeśli chodzi o pionizację to faktyczni - nie jest to nic przyjemnego, ale nie da się tego uniknąć. Z dowożeniem rzeczy tez nie było problemu.

2020-10-29 18:26

Misiowa na pewno masz rację. 

2020-10-28 22:41

pati, też o tym właśnie czytałam, jednak w arytukule była infroamcja, że matka męczyłą się kilkanaście godzin ,bo właśnie nie dawała rady ze względu na podwyższona wiotkość malucha 

2020-10-28 21:45

Bo cesarka to raz dwa, łatwiej o sterylne warunki. Nie wyobrażam sobie zablokowania położnej, lekarza na czas trwania porodu naturalnego. Przecież trzeba mieć te specjalne kostiumy i inny sprzęt. Na pewno łatwiej jest to zorganizować podczas cesarki.

2020-10-28 15:16

U cioci w Łodzi tak jest. Masakra ostatnio dziewczynie wyszedł test pozytywny gdzie sama była zaskoczona bo żadnych objawów nie miała i wiezli  ja do Skierniewic na cc. Okropnosc  co się teraz dzieje. 

2020-10-28 15:16

U cioci w Łodzi tak jest. Masakra ostatnio dziewczynie wyszedł test pozytywny gdzie sama była zaskoczona bo żadnych objawów nie miała i wiezli  ja do Skierniewic na cc. Okropnosc  co się teraz dzieje.