Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2188 Wątki)

Rola Partnera podczas karmienia piersią

Data utworzenia : 2020-04-29 20:48 | Ostatni komentarz 2021-01-19 18:45

ll!a

2293 Odsłony
104 Komentarze


Hej wiem że to zadanie wydaje się być głównie dla nas kobiet, ale czy Wasi partnerzy, mężowi pomagali bądź  pomagają wam w czasie karmienia ? Czego od Nich oczekujecie bądź oczekiwałyście? Podzielcie się Waszymi opiniami. 

2020-07-27 21:14

Myślałam że karmienie piersią jest łatwe, ale wcale tak nie jest, mój mąż jak jest tylko ze mną w domu pomaga mi i mnie wspiera przy naszych przebojach z piersią uspokaja mnie słowami otuchy 

2020-07-27 15:43

Moj maz wie, ze bardzo mi zalezalo, żeby kp i kiedy mialam kryzysy i ledwo chodziłam, ze zmęczenia to wmuszal mi jedzenie. pewnie bez tego był padla z głodu, bo nie miałam apetytu. szykował mi często małe posiłki.

a teraz chyba bardziej się martwi o syna niż o mnie, bo jak widzi, ze odciągam pokarm przed spaniem to pyta czy jak się Mały wcżesniej obudzi to czy będzie miał co jeść haha tlumacze wiec, ze  odciagam, bo czasami jak przyśnie od 20 do 3/4 rano i to cycuchy mam już mega kamloty i boje się o zapalenie a mleka Młodemu  na pewno nie zabraknie ;)

2020-07-19 14:43

Mąż mi bardzo pomagał. Początki są trudne szczególnie gdy pękają brodawki lub jest zastój w piersi. U mnie to był okropny ból. Mąż mi masowal  pierś i naciskal aby kanaliki zostały rozmasowane  sama bym nie dała rady i zapalenie byłoby gotowe. 

2020-05-05 08:12

Może rozmowa przyniosłaby jakieś skutki w zachowaniu męża? Często mężczyźni nie zauważają ile pracy jest do wykonania w domu, nauczyli się tego w dzieciństwie kiedy ich matki wszystko robiły. 

Poproś go o pomoc. Powiedz, że nie dajesz rady i jest Ci w tym potrzebny. Nie sądzę żeby odmówił. 

2020-05-05 08:07

Mój mąż też zawsze cieszył się że karmię piersią i to by było na tyle radość wynikała nie z tego że daje dziecku to co najlepsze i że nie muszę wstawać w nocy bo fakt faktem to ja bym wstawała, tylko dlatego że to mleko jest za darmo he he

2020-05-04 20:26

Karolina skąd ja to znam....

mojemu mężowi to wisi jak karmie córkę dosłownie . Teraz msm jakiś kryzys mleka jest jakby mniej stresuje się probuje odciągać w biegu a tu nie ma a moj maz kompletnie nic :( nigdy tez nie uslyszakam ze daje corce to co najlepsze ale za to „zrobić mleko „? Dość często 

2020-05-04 18:04

Mój niestety należy trochę do leniuszków i o ile wstawi pranie coś ogarnie to jednak obiadu nie zjem prędzej przywiezie mi coś z knajpy. Czasami brakuje mi jego wsparcia głównie właśnie fizycznego bi mimo tego że to już 36 TC to nie ma skrupułów siedzieć na kanapie gdy ja robię obiad karmię synka potem sprzątam po obiedzie i zajmuje się dalej synkiem. Smutne ale co poradzić nie da się wszystkiego przewidzieć przed ślubem a teraz każde moje próby rozmowy i pretensje zwala na hormony.

2020-05-04 17:04

Ja uważam że rola męża czy partnera jest bardzo ważna zarówno ta fizyczna pomoc jak i psychiczna. Czasem słowa wsparcia potrafią zdziałać cuda. Kiedy to miewamy kryzys a on powie Ci "kochanie dajesz jej to co najcenniejsze i nikt inny dać jej tego nie może" to jakoś inaczej spogląda się na problem. 

Ja miałam bardzo dużą pomoc od męża. Zajmował się starszakiem kiedy to malutka wisiała całymi dniami na piersi, zrobił obiad wstawił pranie czy coś ogarnął a to dla mnie było bardzo dużo. Jestem wdzięczna że był i że jest nadal