Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Przyszła mama w pracy – jak o siebie zadbać

Data utworzenia : 2013-08-06 22:46 | Ostatni komentarz 2019-03-29 07:45

Redakcja LOVI

13784 Odsłony
89 Komentarze

Okres ciąży nie musi oznaczać rezygnacji z aktywności zawodowej. Wymaga on jednak zadbania o siebie i zmiany złych przyzwyczajeń. Sprawdź, jak zapewnić sobie bezpieczeństwo i wygodę w pracy.

2016-06-16 08:10

Ja poszłam na l4 od razu jak się dowiedziałam, ze jestem w ciąży. Szczególnie, że wczęśniej poroniłam. Miałam lekkie plamienia dostałam leki na podtrzymanie i ze względu na moją pracę i na stopień zagrożenia-pracuje w Domu Dziecka( a mieliśmy szkarlatynę, podobno nie groźna ale...)lekarz od razu wypisał mi l4. Wydaje mi się, że jest to indywidualna sprawa każdej z nas, dużo zależy od samopoczucia, od pracy, stopnia zagrożenia w pracy.

2016-06-16 07:40

Uważam, żre to indywidualna sprawa kobiety - zależy jak się czuje no i oczywiście jaką ma pracę, jak z dojazdami itd. Denerwują mnie komentarze, że o - cała ciążę przesiedziała w domu. Przecież kobiety mają ciąże zagrożone i nie muszą się tym chwalić i na około opowiadać i nic nikomu do tego od kiedy nie pracowała - chciała to nie pracowała i już. Ja mam pracę siedzącą więc poszłam na l4 w 7 miesiącu. Chciałam pracować dłużej ale lekarz mi zabronił, bo szyjka mi się skracała.

2016-06-16 00:25

Witam mamuśki obecne jak i przyszle obecnie jestem w 29 tyg ciąży i mam synka 5 lat. W pierwszej Ciąży bylam odrazu na L4 jak sie tylko dowiedZiałam bo nie wyobrazalam sobie tego aby móc pracować w ciąży z kolei w obecnej ciąży jest to 7mięs a ja dalej pracuje :) ale jest to praca siedzaca wiec jakos wytrzymuje c prawda juz tylko 2 razy w tyg ale po 7h :) A wy jakie macie opinnie na temat pracy w ciazy?

2016-03-04 08:25

W pierwszej ciąży pracowałam prawie do końca 5 miesiąca, pracowałam fizycznie, a lekarz mnie na zwolnienie wygonił, bo szyjka się skracała a jego zdaniem ja nie umiałam sobie odpuścić i spokojniej pracować. W sumie trudno odpuścić sobie coś w pracy, jak i tak na najlżejszym stanowisku byłam. W tej ciąży już od 6 tygodnia jestem na zwolnieniu, niestety mdłości i nudności męczą bardzo, a kręgosłup też niestety dobrze daje o sobie znać.

2016-03-04 07:17

Marta w Twoim wypadku to byłaby głupota gdybyś chodziła dalej do pracy. Pracowałam do 7 miesiąca. Najpierw po 12h a potem po 9... Wyglądało to u mnie jak u Eweli, że po dniu pracy dzień wolny spędzałam w łóżku gdyż byłam tak zmęczona...

2016-03-04 01:26

Ale super podejście, oby wszyscy tak reagowali i wspierali przyszłe mamusie. Ciąża to dla nas często stres i wysiłek, szkoda jeszcze martwić się przy tym sytuacją w pracy, a wiele kobiet tak ma. Albo musi szybko wrócić po porodzie bo straci posadę.

2016-03-04 01:15

ja dowiedziałam się że jestem w ciąży około 8 tygodnia i od razu zadzwoniłam do oddziałowej że już nie przyjdę do pracy - nie mogłam ryzykować - pracuję w miejscu gdzie dźwiga się i jest mnóstwo czynników mogących zaszkodzić dziecku... myślałam że dostanę po uszach że tak z dnia na dzień mówię że nie przyjdę ale miło mnie szefostwo zaskoczyło - Pani oddziałowa pogratulowała mi, powiedziała że wszyscy się bardzo cieszą i żebym się nie martwiła teraz pracą a odpoczywała i urodziła zdrowego dzidziusia :)

2016-03-04 00:25

Ja pracowałam do 4 miesiąca i w moim przypadku to było maksimum ponieważ wykonywalam pracę fizyczna. Moim zdaniem to powinno być dostosowane do pracy jakiej wykonuje ciężarna, stanu ciąży i samopoczucia mamy, bo żaden z niej pracownik jeśli wymiotuje i slania się na nogach.