Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Prawdy i mity o urodzie i pielęgnacji przyszłej mamy

Data utworzenia : 2014-07-04 12:47 | Ostatni komentarz 2023-06-29 18:38

Redakcja LOVI

24928 Odsłony
397 Komentarze

Ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety. Ciało się zmienia, wymaga specjalnego traktowania. Jednak nie wszystko, co w tym czasie usłyszysz wśród zaleceń lub nakazów, jest prawdą. Rozprawiamy się z mitami o urodzie i pielęgnacji przyszłej mamy.

2016-02-19 15:30

No to na pewno tak jest. Ja tak jak Kasia nie narzekam na nic. :) Cera idealna, włosy błyszczące, grubsze, mniej wypadają niż zazwyczaj, paznokci jeszcze takich pięknych nie miałam, cera w ogóle się nie zmieniła.

2016-02-19 15:08

Jem codziennie sporo owoców i warzyw. No nic widocznie mam małego pożeracza w środku, który świetnie się witaminkami mamusi zajada :)

2016-02-19 14:21

Ja na szczęście nie mam większych problemów niż przed ciążą ani z włosami, ani z paznokciami czy cerą. Wręcz przeciwnie włosy jakby grubsze i błyszczące, paznokcie się nie łamią bo nie mają zbytnio przy czym, a cera bez zmian raz na jakiś czas coś się pojawi, ale bez szczególnego okrucieństwa:)

2016-02-19 13:45

Dokładnie to nie chodzi o braki witaminowe tylko o to, że wszystko pobiera dzidziuś plus hormony. :) Ale jedz więcej owoców i warzyw. To moje nierozłączne elementy. :)

2016-02-19 13:02

Agunia nie musi nic brakować, organizm co potrzebuje to nam zabiera i daje bobasowi stąd różne figle:) A dodaj do tego hormony to już w ogóle:p

2016-02-19 11:25

Ja całą ciąże przyjmuje witaminy i wszystko co potrzeba. Odżywiam się dobrze i zdrowo, a mimo to - rozwarstwiają mi się paznokcie, - włosy są w okropnym stanie - na ustach ciągle coś wyskakuje więc czego mi brak?

2016-02-18 21:21

manndarynka ja tam przez całą ciążę brałam suplementy witaminowe i była w nich zawarta wit D, także nie brałam dodatkowej samej witaminy :) Co do makijażu... To jeszcze przed ciążą malowałam oczy, codziennie i zazwyczaj tak samo. Nie używałam pudrów, fluidów, podkładów, korektorów, etc... W trakcie ciąży i po niej odechciało mi się nawet malowania oczu i robię rzadko... Gdy np gdzieś jadę z mężem w odwiedziny albo coś w tym stylu... W ciąży mi się nie chciało. A z racji tego, że chodziłam jeszcze do szkoły, to wolałam pospać 5 minut dlużej, niż się pomalować... I ja uważam, że ludzie bardziej zwracają uwagę na to, jak mamy pełny makijaż, w myślach mając:"Ale tapeciara", niż to jak nie jesteśmy pomalowane... Mnie się osobiście nie podoba tona pudru na twarzy. Brak makijażu jest dużo lepszy, niż za dużo nakładania tapety :)

2016-02-18 19:43

Ja tak jak Ty Kasia maluje się jak wychodzę na imprezę, na święta. Sporadycznie jak gdzieś wychodzę :) Robię to sporadycznie na prawdę. :)