Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Poród razem, wychowanie osobno

Data utworzenia : 2013-01-16 11:13 | Ostatni komentarz 2017-09-23 13:15

Redakcja LOVI

12584 Odsłony
87 Komentarze

Prawie połowa dzieci rodzi się w obecności ojca. Ale rodzinny poród nie jest wcale gwarancją wspólnej opieki nad dzieckiem. Statystyki potwierdzają, że prawdziwie partnerskie związki to wciąż rzadkość. Psychologowie dodają, że żeby to zmienić, ciężką pracę muszą wykonać sami zainteresowani: młodzi rodzice.

2015-03-02 11:48

Nam tato pomaga jak moze. Lubi spedzac czas z corka ;) Ja sie z tego ciesze , ze mozemy razem wychowywac , db to wplywa na nasze relacje jak i malucha , ze ma obojga rodzicow przy sobie ;)

2015-01-05 13:17

My rodziliśmy wspólnie i cały czas razem wychowujemy naszego synka. Obydwoje tak bardzo kochamy naszego synka, że zrobilibyśmy dla niego wszystko :)

2015-01-05 10:22

Miałam cesarskie cięcie, więc mąż nawet nie mógł być przy mnie,ale po jak i przed CC był cały czas przy mnie. Małą od początku wychowujemy razem,sam z siebie się w to angażuje i nie muszę go jakoś zbytnio poganiać,bo jak mówi, że sprawia mu to przyjemność. Cieszy się, kiedy kąpie małą i nie protestuje, kiedy musi ją przebrac. Nawet córcię ubiera i robi wiele innych rzeczy.

2015-01-05 10:04

Rodziłam razem z mężem obie ciąże. Bardzo mi pomógł, wspierał. W wychowaniu też bardzo mi pomaga - na tyle na ile daje radę. Nie powiem, ja więcej zajmuje się dziećmi, bo obecnie jestem na urlopie rodzicielskim ale wiem, że jak wrócę do pracy podział obowiązków ulegnie pewnej modyfikacji. Na wszelki wypadek, pomału przygotowuje na to męża:)

2015-01-04 19:57

Jak ja rodziłam córkę to mój mąż też nie mógł być przy porodzie, ponieważ wtedy jeszcze nie wpuszczano mężczyzn na salę.

2015-01-04 15:44

Moj M chciał być przy porodzie ale niestety wtedy nie było takiej możliwości a co do opieki nad córeczka to dużo obiecywał malo robi

2015-01-04 15:42

mój partner był ze mną do momentu zrobienia cc i teraz dzielnie zajmuje sie naszym synkiem, Aż miło popatrzeć.

2014-10-01 21:52

Ja sie ciesze gdy wdze ile radosci i mezowi i dzieciom sprawia wspolna zabawa:) I ile kreatywnych pomyslow maja.