Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Podziękowanie lekarzowi i położnej za poród/cięcię cesarskie

Data utworzenia : 2013-05-13 20:41 | Ostatni komentarz 2015-09-04 21:51

burek1234

19897 Odsłony
85 Komentarze

Dziewczyny jaki sposób uważacie aby podziękować np lekarzowi za przeprowadzenie cięcia cesarskiego. Tzn umawia się z nami gdy ma dyżur wykonuje cc wypadało by jakoś podziękować czy nie każdy pije np koniak a znowu pieniądze mogą być niestosowne. Co do położnych myślę że kawa czy bombonierka będzie trafna. Czekam na wasze propozycje

2013-09-24 22:30

ja zaniosłam bombonierkę na patologię ciąży bo spędziłam tam sporo czasu a położne były naprawdę bardzo fajne trochę mniej uprzejme były na porodówce i położniczym ale tam tęż zaniosłam tak symbolicznie

2013-05-17 08:28

Kinia ja rowniez uwazam ze szkola rodzenia jest przydatna i dZiewczyny naprawde polecam. Ma sie wtedy nie tylko okazje zglebic wiedze ale w jakims stopniu poznac polozne i srodowisko pracujace w sZpitalu oczywiscie w zaleznosci jaka szkole sie wybierze.

2013-05-16 17:58

Dokładnie, zgdadzam sie z Toba bialutka91:) Na szczęście te 3 dni które spędziliśmy w szpitalu, tylko jedna zmiana była wredna... A tamte pozostałe jak z sercem na dłoni...:)

2013-05-16 16:52

Wiadomo, że w każdym szpitalu znajdzie się pani, która pracuje z musu. To one psują opinię położnym z ,,ZAMIŁOWANIA". Szkoła rodzenia owszem jest przydatna, ale na zajęciach uczymy się jak zająć się dzidzią, a nie jak użerać się z wrednymi babami. Może zamiast drzeć się i patrzeć jak na idiotki, po prostu warto by poproszone o pomoc, pomogły. A jeśli mają tak robić to niech zejdą nam z oczu i nie przeszkadzają. Dzięki takim ludziom hasło ,,RODZIĆ PO LUDZKU" przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie

2013-05-16 15:04

Ja też żałuję że nie mogłam uczęszczać do takiej szkoły rodzenia, podobnie jak Wy Anita też z mężem wszystko sami i zupełnie pierwszy raz :). Była to dla nas niezła szkoła życia, do której nikt nas nie przygotował :) ale daliśmy radę i w sumie mamy z tego dużą satysfakcję.

2013-05-16 11:25

Ja niestety nasłuchałam sie ze szkoła rodzenia jest zbędna od mam które mają aktualnie po 2-3 dzieci, jednak te wszystkie osoby (jak potem przemyślałam sprawę) miały pomoc przy maluchu osób które już miały doświadczenie z niemowlakami, my z mężem byliśmy "skazani" sami na siebie ;) i w sumie wszystkiego uczyliśmy się sami;) zawsze taka wiedza z nauki rodzenia jak postępowac z niemowlakiem była by ułatwieniem ;) czytanie książek czy wszelkich portali na temat niemowlaków nie oddaje na pewno tego co jest w szkole rodzenia;)

2013-05-16 07:59

Sama obok pracy na sali porodowej prowadzę szkołę rodzenia. Moim zdaniem warto wsiąść udział choćby w warsztatach przygotowujących do porodu. Na pewno wtedy jest łatwiej odnaleźć się w szpitalu...

2013-05-15 20:45

Pamiętam jak moja malutka płakała strasznie siedziałam z mała na korytarzyku, gdzie było chłodniej razem z inną mamą której dzieciątko tak płakało ze już nie dawała rady przysypiała na siedząco kiedy poszła po pomoc do położnej usłyszała "a co ty myślałaś, ze lalkę urodziłaś?" to zależy od ludzi ja żałuję, ze nie uczęszczałam do szkoły rodzenia moze było by łatwiej w początkach macierzyństwa