Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Podziękowanie lekarzowi i położnej za poród/cięcię cesarskie

Data utworzenia : 2013-05-13 20:41 | Ostatni komentarz 2015-09-04 21:51

burek1234

19890 Odsłony
85 Komentarze

Dziewczyny jaki sposób uważacie aby podziękować np lekarzowi za przeprowadzenie cięcia cesarskiego. Tzn umawia się z nami gdy ma dyżur wykonuje cc wypadało by jakoś podziękować czy nie każdy pije np koniak a znowu pieniądze mogą być niestosowne. Co do położnych myślę że kawa czy bombonierka będzie trafna. Czekam na wasze propozycje

2015-09-04 21:51

Ja uważam, że wystarczy zwykłe słowo "dziękuje". Nie ważne czy poród był naturalny czy przez cc to tak naprawdę wszystkie czynności jakie wykonuje czy położna czy lekarz to jest ich praca za którą dostają gratyfikację pieniężną w postaci pensji. Myślę że możliwości, jakie daje bycie położną/ ginekologiem i przyjmowanie na świat kolejnych jego małych obywateli jest najpiękniejszym uczuciem (jeśli oczywiście ktoś kształci się do tego z zamiłowania, a nie przymusu)jakie może człowieka spotkać.

2015-09-04 21:37

Nic nie dałam położonym lecz wpisałem się do księgi w której kobiety dziękował personelowi. Mąż za moimi plecami próbował wręczyć kawe ale Panie nie przyjęły. Więc w niektórych państwowych szpitalach łapówek nie biorą. Teraz przed porodem się przygotuję i zrobię jakieś kartki z podziękowaniem , które wrecze przy wypisie. Myślę, że to miły gest.

2015-09-01 12:15

Co innego sobie opłacić dla własnego komfortu a co innego dać w łapę. Kurcze tak sobie myślę place za wizyty place za badania mam jeszcze płacić za poród i opiekę podczas niego i po nim... normalnie chore w jakim żyjemy świcie :-(

2015-09-01 11:08

smutne ale i żałosne ze dopiero jak czlowiek zobaczy kase to sie robi milutki i umie sie zaopiekowac. jak widac bezinteresownosc u lekarzy i poloznych to powoli rzadkość. i tak jak piszecie to wina nas pacjentow bo sie trafilo kilku takich co dali coś w łape czy w podzięce i potem sie słuzba zdrowia przyzwyczaila. szkoda ze tak sie dzieje.

2015-09-01 09:45

Lenka tak naprawdę to smutne co piszesz, bo położne powinny być ludzkie i się starać bez tych dodatkowych pieniędzy, ale cóż takie czasy. Jednak nie dziwię się Twojemu mężowi, że chciał Ci ulżyć.

2015-09-01 09:44

Słyszałam o opłatach za położna jeśli się chce mieć swoją ale o tak za wykonanie ich obowiązku sama z siebie bym nie dała biorąc pod uwagę fakt że wydatki na dzieckovi tak są nie małe na starcie. Lenka jeśli to u ciebie pomogło to dobrze ale opieka powinna być taka sama niezależnie od podarunku :-/ to my tak przyzwyczajamy lekarzy polozne... Ja u fryzjera też nie daje więcej a słyszałam o napiwkach!

2015-09-01 09:27

Mój mąż w czasie porodu dał pieniądze położnym, opieka zmieniała się o 360*

2015-08-31 23:19

ja nie daję i nigdy nie dam. to ich zakichany obowiązek,dostają spore wypłaty i to takie ktorej ja może nigdy nie dostanę więc czemu mam im jeszcze kupować... U fryzjera też nie daję czekoladek tylko płacę ,dziękuję i wychodzę :)