Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Podziękowanie lekarzowi i położnej za poród/cięcię cesarskie

Data utworzenia : 2013-05-13 20:41 | Ostatni komentarz 2015-09-04 21:51

burek1234

19889 Odsłony
85 Komentarze

Dziewczyny jaki sposób uważacie aby podziękować np lekarzowi za przeprowadzenie cięcia cesarskiego. Tzn umawia się z nami gdy ma dyżur wykonuje cc wypadało by jakoś podziękować czy nie każdy pije np koniak a znowu pieniądze mogą być niestosowne. Co do położnych myślę że kawa czy bombonierka będzie trafna. Czekam na wasze propozycje

2014-02-10 16:29

Mamabasia, tak jest w szpitalu u mojego wujka, baaardzo duzo gavlotek ze zdjeciami tam jest, onoma jedna przed swoim biurem/gabinetem, a w srodku tez ma podziekowania od mam wystawione :) co do wdziecznosci to tez mam wielka chec wysciskac moich lekarzy :) a jeszcze wam powiem,ze dzis na ginekologie weszlam bo musialam nakarmic gdzies malego i spotkalam przelozona poloznych, zaraz wypytala co i jak, pamietala mnie :) bardzo to mile :)

2014-02-10 15:49

fajnie było by żeby w szpitalu gdzie przyszło nasze dziecko dawała się w podziękowaniu kartkę albo zdjęcie dziecka i żeby to było wieszane na jakiejś tablicy

2014-02-10 15:45

Czuję tak ogromny napływ sympatii dla mojego lekarza prowadzącego ciążę i przeprowadzającego cc,że mam ochotę go ściskać, gdy go widzę. Zawsze prosi o ucałowanie od niego dzieciaczków, zawsze pamiętam o nim na święta, a on nam zawsze odpisuje. siostrom na oddziale zostawiamy zdjęcia naszych maluchów z podpisanymi podziekowaniami.

2014-02-08 08:51

Zgadzam się z Carol przecież do podziękowań nikt nas nie zmusza , my to robimy z własnej woli. Ja uważałam że w moim przypadku nie podziękowanie byłoby nie na miejscu. Zresztą gdyby nie lekarz który podjął ostateczna decyzje o cesarce poród naturalny mógłby się skończyć jak te o których głośno teraz w telewizji. Więc będę jej wdzięczna do końca życia za to jak się mną zajęła i maluszkiem.

2014-02-08 07:33

To jest nasza dobra wola, jezeli nie chcecie kupowac kawy czyvczekoladek to tego nie robcie - proste ;) ale na pewno to zadna lapowka nie jest, ja zreszta jestem z tych co lubia patrzec jak inni ciesza sie z otrzymanych drobiazgow :) jak mnoe stac to daje, poza tym obsluga jest taka sama bo niw biegne ich prosic o opieke ;) chociaz pod przyklad inny, moj dziadek lezal na chirurgii, a ze jest chory na raka o niektorzy spisali go na straty, moja mama zaniosla pielwgniarkom po bombonierce i e ten sposob czesciej do niego zagladaly i pomagqly ;) tak to dla niektorych to byl lezacy "trup"... No i czasem sa sytuacje gdzie bombonierkw moze pomoc, takie czasy niestety...

2014-02-08 00:13

Zgadzam się z Tobą Izaaak.. To jest ich praca, ich obowiązek.. Jasne, słowa nic nas nie kosztują, tez poszłam powiedzieć Dziękuje, ale co to za czasy, że za to, że ktoś jest dla nas miły czy to w szpitalu czy to w urzędzie biegnie się czekoladą czy kawą..

2014-02-04 15:33

izaaak czy damy czekoladki albo kawę w podziękowaniu to nasz tylko dobry gest i nie można nazwać tego łapówką ja nawet poszłam po urodzeniu Małej na patologię ciąży i zaniosłam tam dużą bombonierkę i kawę w podziękowaniu za miłą i dobrą opiekę bo leżałam tam trzy razy

2014-02-04 15:28

Jeżeli łapówką można nazwać kawę za 10 zł, to w każdym fachu mamy chyba kryminalistów; DD