Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2199 Wątki)

Ostatni czas na spędzenie czasu z mężem

Data utworzenia : 2013-01-16 16:26 | Ostatni komentarz 2016-12-26 16:27

Marzena.Ganfler

10292 Odsłony
195 Komentarze

Przed porodem dobra rada by spedzić ze sobą więcej czasu. Najlepiej w tych ostatnich tygodniach korzystać z czasu gdzie jeszcze można wyjść, pobawić sie. Gdy maleństwo się urodzi poświęcicie oboje czas dla dziecka a dla siebie będze już trudniej znależć wolną chwilkę. Fajnie wyjśc gdześ na kolację do restauracji, do kina . Spotkać się ze znajomymi :)

2014-01-12 18:04

Tuż przed porodem spędzaliśmy dużo czasu razem :) Poświęcaliśmy go na spokojne spacery, filmowe wieczory i na odpoczynek ;) Bo przy maleństwie dużo się zmieni ;) Spotykamy się też ze znajomymi ,bo wiemy ,że na to już nie będzie tyle czasu ;)

2013-12-30 20:02

Pojawienie się dziecka zmienia nasze dotychczasowe życie o 360 stopni i tak naprawdę po narodzinach maluszka My uczyliśmy się na nowo żyć wspólnie oraz poznawaliśmy siebie nawzajem. Jeżeli chodzi o spędzanie czasu to powiem, że wolę spędzanie czasu w trójkę niż te w dwójkę, chociaż nie ukrywam, że czasami brakuje czasu na posiedzenie razem w ciszy, ale nie zamieniłabym tego na nic innego.

2013-12-30 17:30

Ja uważam że oczywiście fajnie jest pobyc tylko we dwójkę , ale to bycie razem z dzieckiem dopiero daje tyle radości, satysfakcji, szczęścia i miłości. Mi absolutnie nie tęskno za czasem spędzanym tylko we dwójkę , a jeżeli będziemy chcieli się gdzieś wyrwa c sami to mamy jeszcze babcię do dyspozycji. Zawsze razem jeździliśmy na rowerach na dłuższe wycieczki i teraz nadal planujemy to kontynuować no może na początek będą one krótsze ale już nie w dwójkę ale we troje:)

2013-09-16 21:43

no jak ja mam dwojke, to moge powiedziec, ze gdyby chodzilo o ostatnie chwile z mezem to drugiego syna bym nie miala :P moze i mamy do siebie inne podejscie i pierwsze kilka miesiecy sa trudniejsze, bo rzeczywiscie po porodzie trzeba uwazac i hormony itd. moze i sa jakies klotnie i maz czuje sie odsuniety, a raczej czul sie ;) no i milosc sie zmienia... oczywiscie problemy sa i beda, ale wiadomo, ze maz mnie bardziej docenia a czas wolny jest bardziej cenny :) a co do filmu to nie pamietam kiedy z mezem jakis film na komputerze ogladalam bo teraz mi szkoda i wole pojsc spac poki moge :P

2013-09-16 20:57

W końcu idzie;) polecam spędzanie czasu razem prasując malutkie i pachnące dzieckiem śpioszki, pieluszki, kaftaniki...hehe. Albo oglądając:"Pan wzywał, Milordzie?"-tylko śmiać się po cesarce trudno...tak w pierwszych dniach

2013-09-16 15:58

Przecież dziecko idzie w końcu spać, prawda? Więc tak naprawę jaki jest problem.... jedynie to się zmienia, że nie można zaraz już natychmiast kiedy tylko się chce ale to nawet lepiej bo oczekiwanie podsyca namiętność. A i trzeba być ciszej ;)

2013-09-16 15:13

Dokładnie tak jak piszesz Agulka to brzmi jak jakieś pożegnanie. My cieszymy się sobą nawet po urodzeniu Amelki. Nasze życie zmieniło się, ale teraz mogę powiedzieć ze tworzymy prawdziwa rodzinę. I dopiero teraz wspólne spędzanie czasu razem jest naprawdę czymś wyjątkowym. Kocham go jeszcze bardziej niż przed tem i teraz jestem szczęśliwa żoną i matka wspanialej Amelki, która urozmaica nasze wspólne chwile bycia razem.

2013-09-16 13:59

Agulka masz rację ale mimo tego, że my planowaliśmy dziecko też śmiałam się, że w ciąży to ostatni dzwonek, by się jeszcze w pełni są nacieszyć, bo potem będziemy tak zaabsorbowani opieką nad szkrabem, że dla siebie nie będziemy mieli tyle czasu co wcześniej.. I to się sprawdziło! My jeszcze w ciąży cieszyliśmy się sobą i korzystaliśmy z ostatnich chwil "sam na sam" i bardzo gorąco coś takiego polecam; ))