Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1481 Wątki)

Odwiedziny po porodzie

Data utworzenia : 2016-10-18 14:50 | Ostatni komentarz 2022-01-07 09:19

E.Okuszko

3342 Odsłony
45 Komentarze

Co o tym myślicie, powinny być ograniczone, czy bez "limitu"? Po moim pobycie w szpitalu uważam, że powinny być ograniczone, do ojca i dziadków. Leżałam na małej sali z jeszcze jedna dziewczyna, do niej przychodziła cała rodzina i znajomi odwiedziny wręcz cały dzień, w sali 5x3 gdzie ledwo mieściły się łóżka i maluszki niekiedy po 5 osób + my dwie i dzieci, w sali zaduch, nie wiadomo jak się ułożyć żeby nakarmić, gadki śmiechy Mała budziła się co chwile, jej mąż kaszlacy z katarem, okna pozamykane, moje łóżko obok umywalki do której ciągle ktoś podchodził.

2016-10-20 00:20

Ja to nawet po powrocie do domu nie wyobrażam sobie tych tłumów, mam nadzieję, że każdy zrozumie bo chcemy się ze wszystkim oswoić i mieć ten czas tylko dla dziecka, te odwiedziny to niepotrzebnie stresują...

2016-10-19 15:43

Kasia miałaś dobrze Ja jak odwracalam się plecami do gości to widzieli mnie wszyscy z korytarza, dzięki Bogu urodziłam 13 a 15 juz byłam w domu, bo inaczej bym tam zwariowala.

2016-10-19 12:23

Ja tez uważam że powinny być ograniczone zwłaszcza na salach gdzie leży kilka mam z dziecmi. Ja miałam sale pojedyncza ale przyznam że sama nie chciałam żeby wszyscy przychodzili do szpitala bo wiadomo jak to człowiek po porodzie. Był u mnie mąż i na chwilę siostra przyjaciółka i mama ale mama pracowała w tym szpitatt więc prawie jak personel:-P ale jeśli ma sali byłoby więcej osób to myślę że jest to uciążliwe dla wszystkich

2016-10-19 10:09

Ja również jestem za tym żeby odwiedziny były ograniczone ze względu na ryzyko jakie niesie ze sobą osoba odwiedzająca nas i dziecko i oczywiście dla komfortu fizycznego i psychicznego innych mam z sali. U mnie w szpitalu każda kobietka ma swoją salę ale odwiedziny były możliwe dla każdego oprócz dzieci w teorii bo w praktyce wędrowały sobie dzieci do Mam i oczywiście była to zima słyszałam kaszlące i zakatarzone :/ całe szczęście, ze sale pojedyncze... Okuszko miałaś tragedię..jak można się przy takim tłumie skupić i nakarmić dziecko...współczuję ale nawet odwiedzający powinni wiedzieć jak się zachować widząc, ze na sali jest inna kobieta która nie dawno urodziła.. Pokój odwiedzin to na pewno dobry pomysł ale czy w szpitalu takie się znajdują nie wiem...może w jakichś większych owszem coś by się znalazło...

2016-10-19 08:58

Ja również uważam, że odwiedziny powinny być ograniczone a nie, że na sali ciągle ktoś jest. Po pierwsze że względu na zarazki i bakterie a po drugie dla komfortu leżących Mam. W moim szpitalu przestrzegali godzin odwiedzin ale nie zawsze niestety. Leżałam na dwuosobowej sali, najmniejszej na oddziale i jak przyszło więcej osób to nie było się gdzie ruszyć. Również leżałam obik umywalki ale miałam to szczęście, że jak ktoś przychodził w odwiedziny to ręce chodzili myć do łazienki, która też mieliśmy na sali. Nikt nie wpychał się obok mnie ale ja też należę do osób, które powiedziały by że proszę o chodzenie do łazienki a nie obok mnie. Jeśli chodzi o karmienie to w szpitalu karmiłam na siedząco. Odwracałam się plecami do gości koleżanki a że łóżka były tak ustawione że z korytarza nikt nie miał szans mnie zobaczyć czułam się komfortowo. Pokój odwiedzin powinien być w każdym szpitalu wtedy można tam iść i przyjmować pielgrzymki do woli. Na sali jestem za ograniczeniem ilości gości. Chociaż była i mas w szpitalu też taka położna, że jak do koleżanki przyszło chyba 6 osób i dziecko to przyszła i wyprosiła mówiąc, że u mnie nikogo nie ma a na sali tyle osób ze ona nie może wejść. Ale to była jedna taka sytuacja.

2016-10-19 01:01

U mnie w szpitalu też jest taki pokój odwiedzin z czego jestem zadowolona, nikt obcy nie wejdzie do pokoju i się patrzył czy nawet udzielał porad bo może i tak być.

2016-10-18 21:23

Moim zdaniem tak jak i dziewczyn odwiedziny powinny być ograniczone do taty i dziadków ewentualnie rodzeństwo. I nie tylko dlatego że jest tłoczno i jesteśmy skrępowane tymi wizytami ale również ze względu na roznoszone zarazki i bakterie. W szpitalu powinny być również przestrzegane godziny odwiedzin by matki mogły trochę odpocząć w spokoju.

2016-10-18 20:51

U mnie w szpitalu był pokój odwiedzin , a jeśli ktoś chciał odwiedzić mame z maluszkiem w sali to były wyznaczone na to godziny. Leżałam z jedna mamą i do niej tylko maż przychodził. Zawsze się pytali czy może posiedzieć , czasami to właśnie do pokoju odwiedzin szli jak synek spał czy ja z nim. :)