Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Nadwrażliwi tatusiowie

Data utworzenia : 2013-10-14 11:26 | Ostatni komentarz 2015-09-07 20:51

Lusi636

4583 Odsłony
37 Komentarze

O wszystkim co zaleca mi mój lekarz informuje chłopaka ;) Zaczęło się od tego, że zasypiam na brzuchu, chłopak powiedział, że będę dusić dzidzię więc mam zapytać lekarza jak z tym jest :) Zapytałam i wyszło, że można spać na brzuchu niebezpiecznie jest tylko na plecach wiec lepiej wybierać któryś bok :) Od czasu kiedy chłopak o tym wie, budzi mnie w nocy (ostatnio po 3 razy) słowami "Słońce wybierz boczek" bądź "Słońce plecy" i mam zmienić pozycję bo przyłapał mnie na plecach :D Już nie wspomnę, że włączył mu się radar i budzi się za każdym razem kiedy jestem na plecach :) Wiem, że to troska, ale czasami potrafi męczyć ;) Już nie wspomnę, że kiedy mam ochotę na coś gazowanego (rzadko) to dostaję pozwolenie na 1 szklankę i tak w sumie ze wszystkim :) Ciesze się, że interesuje się tym, ale czasami czuję się jak pod stałym nadzorem ... :D U Was jak jest ?

2014-06-06 09:19

U mnie wyjazdów zaopatrzeniowych też nie było, choć nie powiem, Mąż oferował że pojedzie ;) Choć to trochę inna sytuacja była, bo nie chodziło o zachciankę tylko o nospę, przez którą przewróciłam cały dom do góry nogami, ale jak już znalazłam i wzięłam to spokojnie zasnęłam, za to małżonek postawiony na równe nogi podobno przez dobra godzinę nie mógł zasnąć ;)

2014-06-06 09:12

Troska owszem ale kontrolowanie I nadmierne przesadzanie to chyba juz gorzej. Fajnie misc obok sieboe mezczyzne, który nas wspiera, goto dobry znak I wiemy wtedy ze mu na nas zależy. Jednak trzeba umieć rozróżnić troskę od nadopiekunczosci. Ja nie wyobrażam sobie ze mój maz budzi mnie w środku nocy żebym zmieniła pozycje spania, spania o bo hola hola jeżeli ja bede niewyspana przez taka pobudkę dziecko tez bedzie zle sie czuć. Dlatego drodzy tatusiowie bez przesady, bo jak się urodzi dziecko, to taki nadoopiekunczy tatuś bedzie na wszystko chuchal i dmuchal.

2014-06-06 09:10

Mój mąż przez całą ciążę raczej ufał mi i moim potrzebom - mój lekarz twierdził, że jeżeli potrzebuję spać na plecach lub na brzuchu to mogę to robić bo organizm przez sen i tak sam sobie nie zaszkodzi więc ostatecznie wybierze się zdrową pozycję dla dziecka. I myślę, że ja byłabym zła na męża jakby mnie budził, szczególnie że i tak miałam całą ciąże problem z zaśnięciem :) a bywało tak że bardzo chciałam podświadomie spać na brzuchu, ale już brzuch był za duży, i po prostu budziłam się leżąc na boku z głową w poduszce :) Dodam, że u mnie w szpitalu na ktg mówili, że można leżeć i nawet spać na plecach w ciąży jeżeli nie powoduje to uczucia słabości i zawrotów w głowie, bo wszystko zależy od anatomicznego ułożenia i dziecka i naczyń żylnych i tętniczych w brzuchu i dla niektórych jest to wygodna pozycja. Więc wszystko z umiarem chyba.

2014-06-06 09:02

Mój mąż raczej mnie uspokaja i mówi że mam nie przesadzać, bo ja wariuję że tego nie wolno czy tamtego. Chociaż jeżeli chodzi o gazowane typu pepsi to mi nie pozwala pić;) i ogólnie o mnie dba i się martwi. Taki facet, który się troszczy to dobry początek tego co przed nami.

2014-06-05 18:58

No i super :D tacy faceci to skarb :D

2014-06-05 18:16

Ja też nie zmuszam do wyjazdów zaopatrzeniowych, ale w tym przypadku wystarczy wspomnieć i już jedzie:) Kiedyś usłyszał, że jak kobieta w ciąży ma na coś ochotę to widocznie tego potrzebuje dziecko nooo a dziecku nie będzie żałował:)))

2014-06-05 18:11

GosiaDR zgadzam się z Tobą w zupełności :D mój mąż dla śmiechu pilnuje co jem,a tak w rzeczywistości nie pilnuje,tylko sobie ze mnie żartuje :) bo wie dobrze,że sama sie pilnuję! no może trochę patrzy krzywo,jak piję colę,bo uważa to za rozpuszczalnik! u mnie nie wchodzi w grę,żeby mąż mnie w nocy budził :) jak cierpnę,a cierpnę okropnie,to po prostu sama sie budzę z bólem i tyle :) ręce cierpną,drętwieją,ze palców nie czuć,nogi bolą i w ogóle.. tak więc nie da się całej nocy tak o przespać,bo w przerwach jeszcze biegam siku do łazienki! w najlepszym przypadku od dwóch do sześciu razy w nocy :) Ale przyznam się szczerze,że mój mąż jeszcze nie musiał w nocy po nic jechać :) zdarzało się,zę na coś mnie naszło,ale jakoś udało mi się pohamować :D bez namawiania męża,bo wiem,że zresztą nie musiałabym go wielce dręczyć,zeby po coś pojechał! :D :D :D :D

2014-06-05 18:03

Troska Tatusia a przewrażliwienie i kontrola, to dwie różne rzeczy! Jak by mnie mąż obudził w środku nocy, bo śpię na plecach, to w wersji optymistycznej wywaliłabym go na kanapę, a w wersji hardcorowej - chyba bym zabiła :) Mam takie problemy ze snem: jak nie siku, to skurcz w łydce, jak nie skurcz to zgaga, że każda przespana w całości godzina jest na wagę złota. Poza tym dla mnie troska to właśnie wtedy kiedy Mąż się martwi, czy my wygodnie / ciepło / nie głodno itp :) kiedy rozmasowuje skurcz czy pomaga obciąć paznokcie u stóp do których ledwo dosięgam, a nie kiedy sprawdza co jem... Jesteśmy partnerami, a ja jestem dużą dziewczynką i oczekuję od męża zaufania, w końcu kto jak nie ja, równie mocno martwi się o nasze Dziecko :)