Miałyście problem z plamieniami w drugim trymestrze ciąży?

Zgadzam się z Mamą Być i również trzymam kciuki :*

Kochana ja już dość wyczerpujący Odpowiedziałam ci w drugim wątku który utworzyłaś więc tutaj nie będę się już rozpisywać Powiem tylko tyle że ja osobiście w ciąży ani teraz tej obecnej ani w ciąży z synem takich plamień nie miałam Natomiast ja od początku i wtedy i teraz byłam i jestem na lekach na podtrzymanie praktycznie bez dnia przerwy więc nie wiem jakby to było gdybym tych leków wdrożonych nie miała Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze żeby lekarze znaleźli powód jeżeli jest taka konieczność wdrożyli ci te leki na podtrzymanie na stałe tak abyś mogła czuć się spokojniejsza i dobrnąć jakoś szczęśliwie do końca