Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Komórki macierzyste - nieoceniony lek czy biznes

Data utworzenia : 2013-11-06 14:52 | Ostatni komentarz 2024-07-04 12:16

Redakcja LOVI

30789 Odsłony
243 Komentarze

Przed Wami poród. Zastanawiacie się, czy nie pobrać komórek macierzystych i nie zdeponować ich w banku. Szacujecie swoje możliwości finansowe, rozważacie za i przeciw. Nim podejmiecie ostateczną decyzję, przeczytajcie opinię położnej. ----- Iwona Oddanie krwi pępowinowej (2013-04-24) Czy ktoś oddawał krew pępowinową przy porodzie? Czy warto? Jaki koszt? Jaką instytucję wybrać do przechowywania? ----- johny: Bank Krwi Pępowinowej‎ Czy jest na forum jakaś mama mama, która się zdecydowała skorzystać z usług takiego banku...? Warto...? Co o tym myślicie...? W Polsce bodajże tylko w dwóch szpitalach można oddać krew do "publicznego banku", za granicą jest to rozwinięte na szeroką skalę... przykre ale prawdziwe. Czy gdybyście miały okazję oddać taką krew, zrobiłybyście to dla dobra innych...? Wg mnie to świetna inicjatywa i sama chętnie bym oddała, jednak w szpitalu, na który się zdecydowałam, można to zrobić tylko i wyłącznie odpłatnie... a są to ogromne koszty...

2015-04-18 23:50

Nigdy nie wiadomo komu z najbliższych będzie można dzięki tej krwi życie uratować. Wioletko - co prawda, to prawda, z drugiej jednak strony te pieniądze przydadzą się także na inne niezbędne rzeczy dla maluszka.

2015-04-18 23:32

Ja nie skorzystałam ponieważ nie stać nas na taki wydatek :( Powinno być to refundowane , no ale niesttey nie w Polsce takie rzeczy. U mnie wśród znajomych znam tylko jedno małżeństwo które sie na to zdecydowało i w zasadzie też zadłużają się byle by to mieć . No ale czuja sie bezpieczniejsi

2015-04-18 15:17

Pieniążki za urodzenie dziecka, które dostajemy z ubezpieczenia można na pobranie krwi pępowinowej przeznaczyć.

2015-04-18 14:08

nienormatywna - na szczęście mój lekarz nie jest w żaden sposob skorumpowany i nie ma w tym żadnych udziałów, zawsze mowi szczerze co jest potrzebne a co nie. nie naciąga na kosztowne badania jeśli nie są wymagane etc. Biorąc pod uwagę ile nam czy dziecku może to pomóc to te 2 tys. to sa grosze .... Roczne leczenie mojego męża to około 150 tys. ( a trwało dokładnie dwa lata ) na szczęście refundowane ... na chwilę obecną mamy remisję ale co będzie dalej nikt nie wie. My raczej się na to zdecydowaliśmy tylko nie mam pojęcia który bank wybrac.

2015-04-17 12:54

Wiedza bo są odpowiednio szkoleni i są nastawieni na zysk :) Ja gdybym była konsultantem to pewnie też bym umiała wielu ludzi przekonać bo bym dostała z tego jakiś % :) Trzeba samemu ocenić sytuacje i dowiadywać się z różnych źródeł nie u konsultanta ani nie od położnej która reklamuje akurat tą firmę a nie inną :) teraz mam tyle możliwości internet,książki,lekarze że to nie problem się dowiedzieć z innego źródła na ile to się opłaca i czy w ogóle jest to warte zachodu,bo może okazac się tak,że jakieś dziecko zachoruje i ta krew okaże się nieprzydatna...

2015-04-17 10:36

W naszej szkole rodzenia była szefowa firmy progenis, więc wiedziała o czym mówi i nie sądzę, że gdy sama była w ciąży, to z tego nie skorzystała. Decyzja zależy od Was. Warto wejść na strony internetowe tych firm i poczytać o nich co nie co , a potem zdecydować.

2015-04-17 07:41

To jest właśnie najciekawsze. Konsultant niby ma największą wiedzę na ten temat i możliwości. A jednak swoim dzieciom tych komórek nie pobrał. To jest naprawdę wielce zastanawiające. Z drugiej strony może dzieci mu się urodziły zanim tym konsultantem został? Jakby nie było jest to stosunkowo nowy biznes.

2015-04-16 22:54

nasz lekarz też nas namiawiał - ale jak się okazało tylko dlatego, że mu konkretny bank zapłacił za to :) (przyznał sie do współpracy) Nie sądzę, że to się może kiedyś nie przydać, ale na ten moment i ilość niejasności itp. nie jestem w ogóle przekonana... Konsultant sam na końcu przyznał, że ma 3 dzieci i nikomu nie pobrał...