Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Jazda rowerem

Data utworzenia : 2020-05-12 17:18 | Ostatni komentarz 2024-06-09 18:37

lena004

3924 Odsłony
96 Komentarze

Dziewczyny co myślicie o jeździe rowerem w ciąży. Jestem w 32tc i jeszcze jeżdżę rowerem z synem w foteliku. Mama mówi żebym już przestała.Wiem ze jazda raczej nie jest niebezpieczna ale już upadek tak. Wizyta u gin. za tydzień. Jak było u was jezdzilyscie? Jeśli tak to do kiedy? 

2020-05-13 13:50

Zawsze możesz zainwestować w rowerek stacjonarny w domu i jeździć na balkonie albo przed TV. :D 

2020-05-13 13:24

Myślę,że już w tym momencie lepiej odpuścić.Sama jazda ok ,ale wstrząsy na nierówności lub nagły upadek może skończyć się tragicznie więc już nie ma co ryzykować.Ja jeździłam rowerem ale jak brzuszek był prawie nie widoczny później już bałam się wypadku i mąż też nie chciał żeby kusić los.

Konto usunięte

2020-05-13 10:55

Ja nie jeździłam w pierwszej ciąży jak i teraz w koleśnej... szkoda kusić losu, zawsze może nam się zakręcić w głowie, źle podjedziemy pod krawężnik, albo ktoś nam wyskoczy niespodziewanie przed koła i wypadek gotowy... nie wspomnę nawet o potraceniu przez samochód... jak dla mnie to nie czas na takie sporty, ale jak się dobrze czujesz i masz pewność, że nic Ci się nie stanie to już Twoja decyzja

2020-05-13 10:00

Jak mam być szczera nawet nie przyszłoby mi na mysl żeby jeździć w ciąży na rowerze . Nigdy tez nie widziałam ciężarnej na rowerze . Js od początku ciąży mega bakam się poronienia wiec unikałam wszelkiego ryzyka żeby w razie czego mieć czyste sumienie ze w żaden sposob się do tego nie przyczyniłam 

2020-05-13 09:35

Ja odkąd dowiedziałam się o ciąży to nie jeździłam. Sama jazda nie jest niebezpieczna, ale jednak na rowerze jest duże ryzyko upadku. 32t.c. to jednak już zaawansowana ciąża. A wiadomo ciężar ciała już inaczej się rozkłada. Nawet jak nie boisz się upadku na jakiejś dziurze, czy krawężniku, to pamiętaj, że czasami wypadki zdarzają się nie z naszej winy. Ja od początku się bałam i nie odważyłabym się jeździć. Ciąża to nie wieczność i te 9 miesięcy można przerzucić się na spacery w moim odczuciu.

2020-05-13 09:32

Karolinach to już hard court :D

2020-05-13 09:31

32 tc to już zaawansowana ciąża. Obawiałabym się na Twoim miejscu przedwczesnego porodu. Różne wstrząsy mogą powodować schodzenie główki w dół kanału rodnego. Może to już czas żeby odpoczywać? 

2020-05-13 08:52

Ostatnio miałam taki dylemat, bo wiosna i sezon na rowery się rozpocząl.. Ale pomyślałam, że jak upadne to będzie nie lada problem i nie daj Boże coś się stanie. Lepiej unikać ryzyka.