Jak przetrwać lato w ciąży

Dziś tylko 20 stopni, a ja myślałam, że nie dam rady wrócić do mieszkania, dobrze że po drodze był sklep to mogłam kupić sobie wodę.

Zgadzam się że plusem lata jest to, że można chodzić w klapkach bo mi też większość butów nie wchodzi. Buty wiązane bardzo ciężko mi już wiązać a klapki zawsze wejdą.

dokłądnie zimą jest to bardzo problematyczne. ja rodziłam w okresie marzec/kwiecień i pamiętam adał śnieg a ja w japonkach, bo nic innego nie wchodziło na moje nogi..

Ja mimo rozwiązania latem nie spuchłam i polecam tę porę wbrew pozorom. Bardzo praktyczna dla mnie. Teraz już zaawansowana ciąża,  a pogoda mi nie przeszkadza. Nie ma upałów, ale wiele myślę to nie zmieni.

Wiadomo ze lato sprzyja opochniętym nogą, ale to też problem Cieżarnych zimą. Sama mam takie koleżanki i o ile w lato klapki się zarzuci i jest ok tak zimą robi się problematycznie bo zawiązanie butów zimowych i założenie już nie jest takie proste. Więc chyba naprawdę nie ma dobrej pory roku na rozwiązanie ciąży. Lato wygodnie bo lekkie ubrania ale duszno gorąco.... Zimą gdy same mamy ciężarek w postaci brzuszka dochodzi tona zimowych nie wygodnych do zakładania ubrań 

Naprawdę nie kiedy było ciężko wstać z łóżka  

Wspołczuje bo ja takich problemów nie mialam i musiało być to bardzo uciążliwe. 

To prawda, u mnie zatrzymała się wodą i wyglądałam jak słonica. Naprawdę wtedy mnie to nie śmieszyło. Teraz zresztą też nie ;)

Ja to cały 3 trymestr nylam popuchnięte tak ze buty to musiałam kupić 3 rozmiary większe i takie żeby na szerokość była regulacja 

mieszczę w Budapeszcie musialam ich szukać :L 

ale dużo spacerowałam i czulam soe dobrze