Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

Ile kosztuje dziecko jeszcze przed narodzinami

Data utworzenia : 2014-06-19 10:15 | Ostatni komentarz 2015-09-11 15:14

K.Czerska

59610 Odsłony
944 Komentarze

Witam , jestem ciekawa ile Wy drogie Mamy/Ojcowie wydaliście na dziecko jeszcze przed urodzeniem Maleństwa. Czy korzystałyście z komisów, lumpeksów? Może dostałyście jakieś rzeczy od rodziny? Ile dzięki temu udało się Wam zaoszczędzić? Sama przed planowaną ciążą zrobiłam sobie kosztorys. Wydawało mi się, że wszystko w nim umieściłam oczywiście tak nie było:) Zapomniała doliczyć wszystkie wizyty u prywatnego lekarza czy badania w laboratorium nie mówiąc już o jakiś z pozoru małych kwotach. Tak właśnie z 5 tysięcy zrobiło się ponad 6.. Zaoszczędziłam na łóżeczku i ubrankach które kupuję tylko w lumpeksach.

2014-10-25 21:29

Ja w obu ciążach chodzilam do gin prywatnie, ale dla wlasnego spokoju, bo jakoś nigdy nie trafilam,na fajnego lekarza na NFZ...Jakbym jeszcze miala to podliczyc to juz w ogole kosmos, bo zdarzalo sie ze chodzilam na badania 3 razy w mc...ponadto placilam za kazde dodatkowe badania np.krew, mocz itp... Co do tego o czym piszecie to jak czytam takie historie to jest mi naprawde przykro ze niektorzy faceci są tacy.Ciesze sie bardzo ze chociaz Wy pomagacie, bo taka wyprawka to nie lada wyczyn. Ja oddawalam rowniez sporo rzeczy na roznych gruoach na fb, jednak niestety, wiele "matek" wykorzystuje dobre serca innych i tylko naciąga....Dlatego teraz wolę oddac rzeczy ktore mam po synach, osobom które znam.

2014-10-25 21:28

znaczy ten bardzo się cieszy że będzie tatusiem......ale radość to nie wszystko.....a pracę zmienia jak rękawiczki już nie mówiąc że więcej z tego siedzi w domu :/

2014-10-25 21:17

No ta moją koleżanka też trafiła na takiego...nawet do szpitala nie przyszedł zobaczyć córki..

2014-10-25 20:28

MAdziu i właśnie o to chodzi aby pomagać i nie oczekiwać nic w zamian ;) Tak jak ja z tą moją koleżanką.....sama też pożyczam od jednej koleżanki i ejstem jej bardzo wdzieczna z tym że ona chce do zwrotu....a to co ja daję mojej drugiej koleżance bo jst moje oddaje jej na zawsze ...tym bardziej ze widzę że ten jej świeżo upieczony mąż hmmmmm......niewiele w życiu jest w stanie osiagnac w tym normalnej pracy. Będzie im cięzko jeżeli się nie ogarnie. Dlatego chcę jej pomóc jak umiem.

2014-10-25 19:52

To tak,jak moja koleżanka.. też chodzę po lumpkach i kupuję dla niej jakieś ciuszki.. jest sama z malutką i staram sie pomóc jak mogę,choć sama mam niewiele..jednak czego sie nie zrobi,dla bliskich osób?? a poza tym jakos tak człowiek wiedząc,że ktoś taki bardzo sie cieszy z każdej pierdoły,to aż miło!!! nie myślę o wdzieczności..jakoś sprawia mi radość to,ze mogę coś komuś dać!! te ciuszki,które ja mam dzielę pomiędzy dziewczynę,od której mam dużo ciuszków,bo znów jest w ciąży i pomiędzy koleżankę,która urodziła.. :)

2014-10-25 15:07

bardzo podoba mi się to co piszecie :) mnie osobiście nie stać na prywatnego gina ale mój jest na prawdę super. Potrafił nawet w czasie mojej ciąży zaprosić mnie do gabinetu w którym pracuje jako lekarz prywatny i zrobić mi usg 3D i nie wziął ode mnie ani grosza.

2014-10-25 14:39

Ja teraz nawet kupuję w lumpeksie rzeczy dla córeczki koleżanki. Życie się jej tak potoczyło, że została sama z Lilianką. W zamian oczywiście nic nie chcę, ale Ona zawsze chcę się zrewanżować.

2014-10-25 14:36

Ja również oddaje ubranka po młodym z tym ze siostra urodziła synka i oddaje jej... Mimo ze też nam jest ciężko momentami, wiadomo, to nie oczekuje niczego w zamian... Kiedyś oddawalam innej osobie ale jak zobaczyłam ze stać ja na 10 piw dziennie i papierochy i imprezy co weekend to stwierdziłam ze stać ja również na nowe ubranka dla dzieci.... Wcześniej też robiłam wielka pake i wystawialam na OLX za darmo. Komuś posłużyły... Samanta i tak jak Ty wierze ze dobre uczynki kiedyś do mnie wrócą, gdy będę tego potrzebowała...:)