Fizjoterapia w czasie ciąży i po porodzie

Ja z kolei powiem że zalezy od funduszy , bo nawet jeśli nic sie nie dzieje to warto pójść choćby po to by przygotować się na różne rzeczy podczas ciąży czy porodu . 

Warto iść jak coś się dzieje. Bo jeżeli wszystko jest w porządku to nie koniecznie 

Chodziłam przed ciążą, chodzę w trakcie ciąży i po porodzie także pójdę. 3 różne gabinety, z każdego wyniosłam coś skutecznego. Już wiem, że po porodzie będę musiała iść ze względu na minimalne rozejście kresy białej spowodowane przebytą operacją kręgosłupa. 

Adjaa super że się wybrałaś. Warto jest to zrobić jeszcze przed porodem.. a później z pewnością także znajdziesz czas :)

Ja poszłam do fizjoterapeutki uroginekologicznej w ciąży żeby przygotować się do porodu, ocenić mieśnie dnia miednicy itp. Pani pokazała mi jak ćwiczyć i robię to prawie codziennie. Po porodzie też się wybieram ale zobaczymy jak to będzie z wolnym czasem przy noworodku :)

Też muszę wrócić do ćwiczeń, bo mnie znów plecy bolą przez to że przestałam. Tylko u mnie też to wyglądało zazwyczaj tak, że rozkładałam matę o 1 w nocy i ćwiczyłam przed samym snem, bo w dzień nie było czasu. Już dzięki temu jest lepiej z brzuchem, ale jeszcze jest nad czym pracować.

Ja chodziłam w czasie ciąży i po . Ćwiczyłam o dostosowywał się do zalecen bo o to głównie chodzi. Same wizyty nic nie dadzą jeśli same nie będziemy pracować i wykonywać ćwiczenia.

Ja konsekwentnie ćwiczę codziennie;). I sama już czuje, że ta przerwa na brzuchu jest już mniejsza. To mnie najbardziej motywuje. I to, że jak ćwiczę to nie boli mnie kręgosłup. 

Fakt, są dni, że naprawdę ciężko znaleźć czas;(..