Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Depresja w ciąży

Data utworzenia : 2016-07-08 13:07 | Ostatni komentarz 2024-08-04 07:27

mag.zgl

12448 Odsłony
327 Komentarze

Jestem ciekawa czy któraś z Was miała do czynienia z depresją w ciąży. Raczej bardziej popularne jest zjawisko tzw.depresji poporodowej. Wiadomo, że kobieta w ciąży ma swoje "humorki", ale co w przypadku gdy trwa nieustannie? Ciągły płacz, brak senności lub ciągła senność. Czy któraś miała coś podobnego??

2016-07-14 08:37

Ja mam ostatnio doły. Dlaczego? Nie wiem. Może dlatego że siedzę sama całymi dniami, a po pracy jak mąż wraca to nic nie robimy bo on zmęczony. W weekendy on chce sie wyspac bo zmeczony po pracy a ja bym chciala juz wstac i cos robic. Czasem jest taki troskliwy, a ostatnio mam wrażenie że jest gdzies daleko ode mnie i że go to przerasta. Na początku jak się synek w brzuszku ruszał to tak się cieszył a tera z już ręki nie chce kłaść na brzuszek, mniej rozmawiamy. Jak poruszę jakiś temat z ciążą to on się juz denerwuje. Chce mi sie ciagle plakac i mam chwilami lzy w oczach ale musze sie starac zeby nie wyplywaly bo moze sie to zle skonczyc, chociaz wiem ze ktoregos dnia wybuchne i skoncze wtedy z wymiotami z lazience. A teraz jeszcze ze wzgledu na to że gorzej sie czuje i zostalam bez lekarza prowadzacego to mi jest jeszcze bardziej źle.

2016-07-12 15:01

Jako tako depresji nie miałam. Ale temat jest mi znajomy. Dużo o tym czytałam w internecie. Wiele historii kobiet, ktore miały nawet głęboką depresję i myślały o samobójstwie. Jeśli miewany częste "doły", jest nam smutno, to powinnyśmy szukać wsparcia u najbliższych nam osób, jak mąż/partner/przyjaciółka/mama, ktokolwiek, z kim mamy bliski kontakt. Niestety hormony szaleją i nieraz nie jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić. Dlatego tak bardzo ważne jest wsparcie drugiej osoby. Czasami zwykła, "glupia" rozmowa pomoże nam bardzo pomóc. I przede wszystkim nie powinnyśmy bać się prosić o pomóc. Dość często się słyszy, że przyszła matka nie chce on nikogo pomocy, bo ona MA i MUSI być silna i MUSI sama sobie zawsze ze wszystkim radzić, co jest nieprawdą. Nie musi, kobieta jest tylko człowiekiem, a w okresie ciąży staje się bardziej delikatna i bardziej wrażliwa na pewne kwestie. Jeszcze z depresją może nam się pomóc się uporać psycholog. Na pewno nam doradzi, wesprze i pocieszy dobrym slowem. Jeszcze są telefony zaufania. Zawsze jest jakiś sposób, by z problemem nie zostać samemu

2016-07-12 12:09

Ja ogolnie w ciazy bardzo dobrze sie czulam i mialam dobry humor jedynie w drugiej ciazy gdy u synka stwierdzono niedomykalnosc zastawki trojdzielniej bardzo sie martwilam,

2016-07-12 09:26

Ja doły (ale jeszcze nie depresję) miałam po porodzie w związku z karmieniem synka. Bo to była masakra. Tutaj bardzo pomogła rozmowa z koleżanką, a i mąż w tym czasie był dużym wsparciem. Jak tylko wtedy wracał z pracy to on przejmował synka. Więc warto mieć z kimś w takiej samej sytuacji porozmawiać. I mieć oparcie w rodzinie - to dla mnie akurat najważniejsze. Psycholog to nie wszystko jednak. Już pomijam cenę wizyt i trudno dostępność wizyty w ramach nfz.

2016-07-11 22:51

Ciąża to rewolucja dla kobiety, nie ma co się oszukiwać. Hormony szaleją, ciało się zmienia, do tego dochodzi lęk przed porodem oraz obawa, czy dziecko urodzi się zdrowe. Większość przyszłych mam przeżywa chwile euforii na zmianę z zalewaniem się łzami z błahego powodu. Często wzruszają i rozczulają nas rzeczy i sytuacje, które wcześniej uważałyśmy za śmieszne i odwrotnie - potrafimy zrobić awanturę o coś, co wcześniej nam nie przeszkadzało. Czasem mamy wrażenie, że możemy góry przenosić, innym razem mamy problem z dojściem do toalety. Jednego dnia pochłaniamy pełne talerze, a innego nie jesteśmy w stanie nic przełknąć. Do tego mamy wrażenie, że nikt nas nie rozumie, a w szczególności partner. To normalne i nie trzeba się zamartwiać. Jeżeli jednak nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować, nic nie sprawia nam radości - nawet kompletownie wyprawki nie poprawia nam humoru, do tego od dłuższego czasu dokucza nam brak apetytu i cierpimy na bezsenność to powinnyśmy skorzystać z pomocy. Czasami wystarczy rozmowa z inną przyszła mamą, (bo kto nas lepiej zrozumie niż osoba będąca w podobnej sytuacji), czasami pomoże aktywny udział w forum internetowym (takim jak lovi), a czasami potrzebna jest porada fachowca - lekarza prowadzącego ciążę czy psychologa. W niektórych miastach działają grupy wsparcia dla mam, albo kluby dla kobiet w ciąży. Dobrym rozwiązaniem jest też uczestniczenie w zajęciach w szkole radzenia, gdzie mamy możliwość spotkać inne przyszłe mamy, a także porozmawiać z położną.

2016-07-11 22:09

Ja miewam tzw wahania nastrojów jestem bardziej nerwowa drażliwa i senna przedewszystkim ale nie martwcie się to zwykłe objawy zmiany hormonów zazwyczaj mijają po pierwszym trymestrze ciąży najważniejsze to mieć wyrozumiałego partnera i wspierającą rodzinę i przyjaciół :*

2016-07-11 17:06

Ja polecam Ci wybrać się do psychologa. Jeśli Twoje "doły" trwają już jakiś czas to najlepiej udaj się do specjalisty on Ci pomoże najlepiej. Należy pamiętać, że dziecko czuje Twoje emocje i jak Ty masz cały czas doła nie wpływa to najlepiej na Malucha. Wsparcie bliskich jest w takich chwilach nieocenione, może porozmawiaj z partnerem, mamom, siostrom wygadaj się wyżal może właśnie wsparcie chociaż w niewielkim stopniu Ci pomorze. Tobie polecam jak najwięcej odpoczynku i relaksu. Humorki w ciąży pojawiają się często i dlatego raz się jest sennym, raz wręcz cierpimy na bezsenność, raz się śmiejemy a raz płaczemy. Jednak nie jest to zjawisko, które trwa cały czas.

2016-07-11 13:10

Ja miałam tak cała ciąży i chodziłam do psychologa a nawet byłam u psychiatry. Ale macie rację że to chyba kwestia braku wsparcia najbliższych bo ja go nie miałam. Teraz w ciąży nie jestem a stan podobny i też brak pomocy i wsparcia. Sama jak palec