Depresja w ciąży

Ciężkie są czasy ,a z kredytami to zaczął się już kosmos . Znajomy też mówił,że strasznie mu teraz poszedł kredyt do góry w ciągu miesiąca. 

Ciężkie czasy niestety nastały.

Mamaszymka nie martw się tak spokojnie bo jeszcze to źle wpłynie na maluszka. 

Szwagierka pracuje w banku i jak mówiła jakie obecnie są wyliczenia, aby dostać kredyt to w tym miasteczku którym pracuje, a to nie jest duże miasteczko to praktycznie nikt pracujący na jakimkolwiek etacie nie ma szans na kredyt. Pensje Jakie muszą być do wyliczeń to Kosmos na tamte realia, a ludzie co mają kredyty to płaczą i są straszne problemy ze spłatami. 

niestety czasy nie pomagają, hm.. chociaż czasy to jedno, a rozdawnictwo tym którzy nie pracują to drugie, chyba korzystniej byłoby dołożyć osobom pracyującym do pensji,

Też jestem w podobnej branży . Tylko pracuje z trudną młodzieżą i nawet nie mam za to dodatków za pracę w trudnych warunkach gdzie słyszał że takie coś to standard :(

My jesteśmy z mężem chwilę przed wzięciem kredytu na mieszkanie i tak się denerwuje, że czasem nie mogę spać po nocy :( mały w drodze i chcemy zdążyć przed porodem ale mam tyle obaw... ja jestem nauczycielką i wiadomo kokosów nie ma...poważnie zastanawiam się nad zmianą zawodu chociaż bardzo tego nie chce, ale nie da się wyżyć normalnie na tej pensji...

Misiowa pensje to podwyżek jakie są to jakaś kpina totalna jest ... mam z mężem działkę za 2 lata chcieliśmy wziać kredyt na budowę jak tak dalej będzie to będą sami bogaci albo całkiem biedni ludzie . Mojej siostrze odsetki od hipoteki wzrosły o 700zl ... w tej chwili rate odsetkowa ma większą od kapitałowej to jak ktoś bral kredyt na styk swoich możliwości finansowych to lezy .

..

Dokładnie i weź nie załam się. Tutaj raty drożeją, materiały też, a i życie bardzo idzie w górę. A pensje nie koniecznie za tym tempem wzrostu nadążają.

oj tak mam znajomych co wzięli kredyt i mieli się zmieścić z remontem, a tu nie starczyło na remont a raty kosmos...