Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2339 Wątki)

Czy przy porodzie towarzyszył wam partner? / Czy warto rodzić z partnerem lub mężem?

Data utworzenia : 2013-01-15 19:14 | Ostatni komentarz 2016-11-24 13:41

Konto usunięte

79132 Odsłony
1329 Komentarze

Ja rodziłam sama, mimo, że cesarkę zrobiono mi dopiero pod koniec porodu to we wcześniejszej fazie nie chciałam, by towarzyszył mi narzeczony. Nie miałam takiej potrzeby ale i on sam nie chciał. Przyjechał dopiero wieczorem po wszystkim. A jak to było z Wami mamusie?

2016-05-13 22:14

Właśnie też mi przeszło przez myśl, że najzwyczajniej w świecie nie pozwolą mu patrzeć.

2016-05-13 21:46

No wiec u mnie co wizytę tak jak Wam pisałam jestem badana ginekologicznie i później robione USG. Wizyty mam co 28 dni dokładnie. Na USG połówkowe jeździłam do innego lekarza. Nie miałam skierowania i robiłam je prywatnie. U mnie w szpitalu jeśli chodzi o obecność męża przy porodzie nie ma możliwości, żeby on coś zobaczył. Istnieje tam zasada, że mąż ma stać obok mojej głowy i nic nie zobaczy. choćby nie wiadomo co nikt nie pozwala stanąć na przeciwko i oglądać jak dziecko się rodzi. Nie ma na to najmniejszej szansy dlatego ja się nie obawiam, że mój mąż zobaczy za dużo. Zobaczy tyle ile ja. Będę się wtedy czuła komfortowo i nie będę się obawiała o nic. :)

2016-05-13 21:34

Ja mam wizyty co 2 tygodnie i czasem mam samo badanie a czasem badanie z usg wczesnjej mnje lekarz informuje co bedziemy sprawdzać. Warto tez zapytac co będzie na kolejnej wizycie. Pierwsza i druga ciaze chodze prywatnie, teraz na usg połówkowe dostałam skierowanke do kliniki w ktorej sa specjalksci od chorób serca. Nie było zadnych problemów z dzieckiem ale dzieki temu skierowaniu mkalam je za darmo.

2016-05-13 20:25

Nie każdy lekarz ginekolog robi usg i ma sprzed w gabinecie chociaż oczywiście tacy są. No i jeśli lekarz prowadzący nie robi to wystawić skierowanie na usg żeby zrobić na nfz. Można też oczywiście prywatnie

2016-05-13 20:12

Magicznypazur mam dokładnie takie samo zdanie, ale on jest dobrym facetem i z pewnością odpuści ciekawość na rzecz mojego konfortu w godzinie 0. Nie wiedziałam, że wystawiają skierowania na usg. Ja na wizycie u ginekologa mam usg, myślałam, że to standard.

2016-05-13 19:44

Tak u mnie było oddzielnie bo moja lekarka która prowadziła ciążę nie miała o gabinecie aparatu usg i nie wykonywała tego badania. Zatem na usg wystawiają skierowanie

2016-05-13 18:51

Czy u was wizyty u ginekologa to są osobne a USG osobne? Ja to wchodzę i nie wiem czy mnie będzie badać czy tylko USG. Na początku mnie badała, a później ja się nastawiłam tez na badanie a tylko mi USG zrobiła. Teraz nie wiem czego mam się spodziewać na wizycie, ale chce wejść od razu z mężem.

2016-05-13 14:33

Ja rodziłam cc więc nie było o czym gadać jeśli chodzi o obecność męża. Ale ja nie chciałam go na porodówad nawet gdybym rodziła naturalnie. Nie wyobrażam sobie tego stresowaja bym się jeszcze bardziej on właśnie darl by się na personel bo nerwowy jest. No i bala bym się że zobaczy za dużo i potem będzie miał jakieś obrzydzenie albo właśnie będzie widział we mnie tylko matkę swojego dziecka. Więc ja bym nie chciała. Na wizyty do ginekologa mąż ze mną nie wchodził ale na usg wchodzilismy razem