Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Czy przy porodzie towarzyszył wam partner? / Czy warto rodzić z partnerem lub mężem?

Data utworzenia : 2013-01-15 19:14 | Ostatni komentarz 2016-11-24 13:41

Konto usunięte

77623 Odsłony
1329 Komentarze

Ja rodziłam sama, mimo, że cesarkę zrobiono mi dopiero pod koniec porodu to we wcześniejszej fazie nie chciałam, by towarzyszył mi narzeczony. Nie miałam takiej potrzeby ale i on sam nie chciał. Przyjechał dopiero wieczorem po wszystkim. A jak to było z Wami mamusie?

2013-01-17 20:34

U nas nic sie nie placilo, ale w niektorych szpitalach trzeba placic 50 zl w innych 150 a nawet 200- jak dla mnie to juz przesada!

2013-01-17 20:22

Mój mąż towarzyszył mi dwukrotnie,był bardzo pomocny i nie wyobrażam sobie porodu bez jego towarzystwa.Jak mamie opowiadam o porodzie mówi,że zazdrości nam tej możliwości opowiadała mi jak nas rodziła ,że kilka kobiet przypadało 1 położnej,że bała sie że położna nie zdąży do niej dojść,była sama nawet nie miała kogo wysłac po położną nie raz dolatywała do niej w ostatniej chwili(mamcia rodziła 7 razy:)).Mąż podawał wodę do picia ,robił okłady,na nim mogłam się wspierać podczas skurczy,to on mnie dzielnie dopingował,a na końcu wspólnie mogliśmy przeżyć to wydarzenie jakim jest cud narodzin.Mąż teraz wie ile kobieta musi się wycierpieć by urodzić dziecko często gdy wchodzimy na ten temat to mówi,że dopiero teraz wie że poród to jest dla kobiety ogromnym wysiłkiem i podziwia nas wszystkie:)

2013-01-17 19:56

Zapłaciliśmy za fartuch i byłem cały czas przy żonie tzn dopóki nie okazało się ze bedzie ciecie

2013-01-17 16:26

Nie towarzyszył - ja nie chciała a on i tak się bał i by zemdlał bo ma słabe nerwy :) jak zemdlałam i dostałam drgawek to wpadł w panikę a co dopiero poród

2013-01-17 14:48

ja sama nie wiem czy chcę zeby mąz byl przy mnie moze zmienie zdanie ale na chwile obecna mam bardzo mieszane uczucia. Chyba nie chce zeby widzial jak sie męcze

2013-01-17 14:44

Ja mam termin porodu za 2 tyg i chce zeby narzeczony byl przy mnie, on tez chce, mam ndzieje ze to bedzie jakies wsparcie ;)

2013-01-17 14:15

Przy obu porodach bym mąż - jego pomoc i wsparcie - nieocenione a sama świadomość że jest ktoś bliski powoduje że czułam się dużo bezpieczniej a to jest bezcenne .

2013-01-16 14:38

ja osobiście bym nie chciała żeby ktokolwiek był przy mnie z najbliższych. Mam jakis wewnętrzny opór.