Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Czego nie wolno w ciąży?

Data utworzenia : 2016-02-01 13:16 | Ostatni komentarz 2017-03-31 21:27

Redakcja LOVI

19649 Odsłony
394 Komentarze

Nie wolno przejść pod drabiną, bo to grozi zbyt niską wagą urodzeniową dziecka. Nie wolno nosić korali, bo maluch udusi się pępowiną. W te dawne mity mało kto dzisiaj wierzy. Niestety, ich miejsce zajmują nowe. Sprawdź co jest prawdą, a co fałszem.

2016-11-03 13:22

Ja ostatnio sie dowiedzialam od mojej babci ze nie moge iść w swieto zmarlych na cmentarz bo sie urodzi martwe dziecko ... niby nie wierze ale cmentarz odpuscilam ;)

2016-11-03 13:04

Jak to moja siostra powiedziała,jakbym wierzyła w te wszystkie przesądy, to bym musiała leżeć plackiem w łóżku i się nie ruszać. Tak samo ze ślubnymi przesądami, najlepiej włożyć między bajki

2016-11-03 11:46

Ja obecnie jestem w 25 tygodniu ciąży i niestety co chwile slysze , a to rąk do gory nie podnos a to nie jedz tego czy tamtego :) Niby słodkie na dziewczynke a kwaśnie na chlopca a ja nie potrafie sie opanowac zeby nie jesc slodkiego , a 2 razy juz na usg zostalo potwierdzone ze bede miala synka . Wiec ja nie wierze tak do konca w te zabobony :)

2016-11-03 11:34

Paulina jestem takiego samego zdania:) gdybym tylko mogła zadbalabym o swoje włosy tzn ich kolor, zrobiłabym rzęsy żeby poczuć się atrakcyjna dla samej siebie. Jedynie co nie zrobiłabym to paznokcie, podobno zresztą nie można mieć pomalowanych. Ja więcej nie zrobię sobie akrylu tak mi zniszczyły moje własne że do tej pory od sierpnia jeszcze mi nie odrosly ta zdrowa płytka...

2016-11-03 11:22

Obcięłam ..... ufarbowałam na rudo włosy podczas pierwszej ciąży mój syn jest BLONDYNEM :) potem miałam fazę na blond po urodzeniu rozjaśniłam. Jestem w drugiej ciąży 2 trymestr zrobiłam TO znowu obcięłam i ufarbowałam na rudo włosy od nowa i nie obawiam się rudości i głupoty. Będąc w ciązy mamy czuć się piękne i kochane dlaczego mamy o siebie nie dbać. Po pierwszej ciąży jestem w stałym kontakcie z moją położną ona w pierwszym pytaniu pyta CO ZROBIŁAŚ TYLKO DLA SIEBIE CZY MASZ CZAS TYLKO DLA SIEBIE. Kocham mojego synka najbardziej na świecie. Drugie dziecko też będę tak kochać i uczyć wszystkiego co u miem ale POZOSTAŁAM kobietą i chcę dobrze wyglądać. Nie dajmy się zwariować. Wierzyła BABA w gusła to jej .... uschła

2016-09-18 21:46

Ewelaa bardzo współczuję:( ja najbliższym powiedziałam o ciąży gdzieś w czwartym miesiącu, po prostu raz, że nie chciałam bo ślub mój się zbliżał a po drugie bałam się trochę, że z tego stresu mogę poronić. Niektóre osoby może nie chciały źle wspominając o dziecku, ale mimo wszystko mogę tylko się domyśleć co czułaś...

2016-09-16 11:06

My za pierwszym razem pochwalislismy się za szybko, ale na szczęście nie wiedziała duża liczba osób, a Ci którzy wiedzieli to sami najbliżsi. Wiekszość rozumiała, mój mąż później napisał do tych którzy wiedzieli co się stało, że poronilam i żeby nie poruszali w mojej obecności w ogóle rozmowy na ten temat i tak było. Poza jedną osobą akurat z jego strony, która za każdym razem jak mnie widziała po tym zdarzeniu pytała kiedy ta następna ciąża, albo czy jestem już w ciąży... Możecie sobie tylko wyobrażać jak się wtedy czułam. Tak samo było rodzinne spotkanie z okazji świąt, a w bliskiej rodzinie było małe dziecko, to temat porodu itp (nie mam im za złe, że rozmawiali o tamtym dziecku, bo wiadomo, że każdy przeżywa jak się pojawi nowy członek rodziny) ale zaczęły się rozmowy na temat jaki kiedyś będzie mój poród.... Bez komentarza

2016-09-14 17:08

Ja od swojej siostry usłyszałam, że nie można przechodzić pod drabiną, różnego rodzaju kable czy sznurki oraz łańcuchy. Ona też w to nie wierzyła, a później dziecko w trakcie porodu było okręcone pępowiną:/ Ale czy w to wierzyć sama nie wiem...