Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Ciągle zmiany...

Data utworzenia : 2019-06-19 13:10 | Ostatni komentarz 2019-07-15 07:55

mejaczek

1456 Odsłony
56 Komentarze

Hej przyszłe mamuśki i też które już mają maluszki ?

 

Przychodzę z tematem dotyczący sfery psychicznej. Kończę szósty miesiąc i cała ciąża przebiega naprawdę dobrze, pod wyżej wspomnianym aspektem. Mimo że nie planowana, to coraz bardziej się cieszę i wiem, że opat znosić dobrze zdecydowała. Przychodzą jednak takie dni, że nie mogę się do niczego zmusić. Serio, każda czynność to wielki wysiłek. Mam tak od kilku dni, po prostu nie mogę nic zrobić. Nie sprawia mi przyjemności coś, co zawsze. Brak motywacji, chęci. Czy może ktoś też tak miał. Wiem, że hormony robią swoje, ale żeby tak nagle? Nic konkretnego nie zmieniałam. Najchętniej bym siedziała na balkonie i nie robiła nic, a w środku wielka dziura.

 

Pozdrawiam was serdecznie ?

 

 

2019-06-26 11:56

Ja w ciąży to ani razu szpilek nie włożyłam, po co ryzykować i się męczyć. Miesiąc przed porodem byłam na weselu, straszny upał był to od razu włożyłam płaskie sandałki i nikt nawet na to nie zwrócił uwagi przecież. W ciąży to inne prawa. Nogi mi nie puchły, ale po co się męczyć.

2019-06-25 18:06

Ja teraz też już szpilki rzadko ale sukienki noszę na co dzień a adidasy tylko na fitness :p 

2019-06-25 17:21

Ja nigdy nie lubiłam nosić obcasów, ubierałam od święta i nadal tak robię, najważniejsza jest dla mnie wygoda więc wolę ubrać dżinsy i adidasy/sandałki. Sukienki lubię, ale tylko ołówkowe a na moją figurę mało kiedy potrafię napasować taką która super mi odpowiada.

 

W pierwszej ciąży też nie musiałam kupować kurtki ciążowej, jest to niestety spory wydatek. Ta ciąża przypadła na fajny okres - wiosenno letni. Kupiłam trzy pary spodni długich, parę bluzek z krótkim rękawem, dwie z długim i dwoje krótkich spodenek, te są idealne też na teraz - po ciąży kiedy blizna jeszcze trochę ciągnie.

2019-06-25 17:08

A ja się mega odzwyczaiłam noszenia obcasów i podziwiam te kobiety, które chodzą w nich na co dzień, a co dopiero kobiety w ciąży. We wrześniu przed porodem mamy z mężem wesele i nawet nie będę ubierać nic na obcasie, tylko od razu płaskie, ze względu na to, że już mi stopy mogą puchnąć.

 

A co do ubrań na olx, to Pati ma rację, jest mnóstwo ofert, gdzie sprzedaja ubrania ciążowe, w tym kurtki też się znajdą, a większość rzeczy jest co najmniej połowę tańsza niż pierwotna cena zakupu, także warto skorzystać:)

2019-06-25 14:30

No ja też obcasy mam na wyjście choć kiedyś nosiłam na codzień ale przy dziecku już nie jest tak pięknie :D do pracy też nie mogę więc zostaje od święta. 

Pati ja też chciałam dziecko ale otwarcie mówię że mimo to bardzo przeszkadzało mi to że tyje. Teraz chce drugie ale wiem że będzie jeszcze gorzej bo cóż na to poradzę żal mi wypracowane figury. Wiem że nie jest to najważniejsze ale dla mnie bardzo ważne i rzutuje na inne aspekty mojego życia a kosztowało i w sumie nadal kosztuje sporo pracy nad sobą i ćwiczeń. No cóż patrzę na to trochę x perspektywy że jeszcze raz się poświęce. Wiem że wielu to stwierdzenie się nie podoba i że zaraz powiedzą że jest wybór i nie muszę mieć drugiego dziecka. Ale ja uważam że można chcieć dziecko i jednocześnie może kobiecie być żal ciała i jedno drugiegi nie wyklucza 

2019-06-25 13:28

W ciąży jeśli nie ma żadnych problemów to można nosić obcasy i nie ma w tym nic złego, więc jeśli masz ochotę to wyglądaj pięknie.

Kurtki fakt są mega drogie ciążowe, wiele osób sprzedaje, ale też nie tak tanio, bo przecież taka kurtka używana była z 3 miesiące max i bez sensu sprzedawać za bez cen. 

Ja bym rozejrzała sie na OLX za ciuszkami, bo naprawdę można tanie ładne dostać i nie czuć się źle w ubraniach. 

2019-06-25 13:04

Justyna rozumiem że lubisz dobrze wyglądać i dobrze bo trzeba o siebie dbać o wygląd i czuć się dobrze w swoim ciele . :) Mi to było obojętne w ciąży i wolałam coś kupić dla dziecka niż kurtkę za 200zl w której nie pochodzę za długo . Też lubiłam chodzić w obcasach ale w ciąży bolał mnie kręgosłup i miałam buty na klocku. Buty na szpilce dla mnie nie wygodne są i chodzę odświętnie . Też miałam kryzysy w ciąży że wyglądam jak wyglądam ale dziecko bardzo chcieliśmy więc liczyłam się z tym . Ale po porodzie miałam załamania jak nie mogłam się zmieścić w spódnice ulubione bo tyłek za szeroki się zrobił :p

2019-06-24 18:09

E tam nie widzę Pati w tym nic złego osobiście. Na co dzień tak nie chodziłam na imprezę gdzie jechaliśmy samochodem i mislam obok męża i wiadomo że już nie szalałam nie wiadomo jak mogłam sobie pozwolić. :) z resztą w sumie na jakiekolwiek wyjście o ile zdecydowalsm się iść (nie było to często :p ) to do końca ciąży zakładałem but na obcasie. 

No widzisz Pati ja nie mówię że to źle ale ja osobiście za nic w świecie nawet w ciąży nie wyszls bym nigdzie w kurtce męża :D tym się różnimy. 

No właśnie nie wszystko dobrze leży a że ja mam świra na tym punkcie to stąd moja rozpacz na każdym kroku.