Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2299 Wątki)

Cesarskie cięcie - prawdy i mity

Data utworzenia : 2013-06-22 16:47 | Ostatni komentarz 2019-08-19 11:19

Redakcja LOVI

48350 Odsłony
839 Komentarze

Przygotowujesz się do porodu? Zamierzasz rodzić naturalnie, ale z doświadczenia innych kobiet wiesz, że nie zawsze jest to możliwe? A może ze względu na wskazania położnicze lub pozapołożnicze masz już zaplanowany termin rozwiązania ciąży przez cesarskie cięcie? Bez względu na to jaki rodzaj porodu planujesz, dowiedz się więcej na temat cesarskiego cięcia.

2015-10-12 08:16

Mandarynka ale z tego co wiem teraz można mieć więcej dzieci maja cc dlatego dziwie się ze ta polozna Ci tak mowila moja ciocia polozna mowila ze można nawet 3 i więcej bo są u nich w szpitalu takie przypadki to zależy od organizmu i formy mamy

2015-10-12 08:08

Ja też sobie powiedziałam, ze cesarke to moge miec w każdej chwili. Przy pierwszym porodzie niestety już pod koniec porodu musiałam mieć cesarkę, bo tętno dziecka było niskie,ale powiedziałam sobie,że przy drugim troche powalczę:-) Małgorzata__eL dla mnie nie istnieją takie pigułki, ja w ogóle antykoncepcyjnych nie brałam i nie będę brała.Raz tylko wzięłam, ale to ze względu na chormony i ich wyregulowanie a nie żeby nie zachodzić w ciąże. Nie mieści mi sie to w głowie

2015-10-11 22:05

Kobieta mająca cesarskie cięcie na życzenie nie decyduje wyłącznie o sobie, ale i o dziecku. Strach strachem, opowieści opowieściami, ale poród każda ciężarna przechodzi inaczej dlatego myślę, że cesarka powinna być planem B, jeśli są jakieś przeciwwskazania do naturalnego. Tym bardziej, iż jest bezpieczniejszy zarówno dla matki jak i dziecka. Poza tym nie można dać się sparaliżować strachowi. Mało tego, mamy XXI wiek, więc porody siłami natury nie są nie wiadomo jak przerażające. ;) To samo tyczy się aborcji czy pigułek wczesnoporonnych. Kobieta decydująca się na to nie bierze odpowiedzialności wyłącznie za swoje ciało, ale również za maleństwo. Moja koleżanka będąca w Anglii na wizycie u ginekologa, pierwszym pytaniem jakie od niego usłyszała było czy chce donosić ciąże. Bardzo przykre...

2015-10-11 22:03

roxi133 ja poniekąd troszkę też rozumiem te mamy, które świadomie chcą cesarkę.Niektórzy rodzice planują tylko jedno dziecko, nie chca wiecej i mamy czasami zupełnie świadomie chcą cesarke, boją się porodu, nie chcą się męczyć czy boją się obwisłego brzucha lub są jeszcze inne powody. Przyznam się,że ja zanim jeszcze zostałam mężatką i zaszłam w ciąże również nigdy nie chciałam rodzić naturalnie, mówiłam sobie, że jak coś to będę miała cesarkę. Będąc jeszcze nastolatką i rozmawiając z koleżankami nie wyobrażałyśmy sobie żeby urodzić dziecko. jak zaszłam w pierwszą ciąże chodziłam do szkoły i ja akurat obejrzałam dużo filmików z rodzenia naturalnego jak i z cesarki. Mi akurat filmiki pomogły (oglądałam na prawdę całe porody takie i takie) uświadomiłam sobie ja to wygląda i doszłam do wniosku,że poród naturalny jest jednak lepszy. Cesarka na tym tle wyglądała strasznie i zaczęła mnie bardziej przerażać nacięta macica. Druga sprawa to taka, że planowałam więcej niż jedno dziecko, docelowo trójke, (ale co będzie to będzie, w tej chwili jestem ogromnie szczęśliwa z dwóch wspaniałych chłopaków) a każda kolejna operacja, każda kolejna cesarka to już ryzyko a nigdy nie wiadomo co przyniesie życie i czy przypadkiem nie będziemy miały jakiegoś zabiegu czy operacji w tym miejscu dlatego powiedziałam sobie, że jak będę miała możliwość to drugi poród będzie naturalny i udało się :-))))))))) A jeszcze przed drugim porodem położna mi powiedziała, że jak druga będzie cesarka to lepiej żebym nie planowała kolejnego dziecka,wystraszyła mnie i nie wiem na jakiej podstawie to powiedziała, ale tak czy inaczej nie było drugiej cesarki i mam nadzieję, ze będę mogła zajść w przyszłości i w trzecią ciąże :-)

2015-10-11 21:50

jamartynam dla mnie wizja CC jest czymś straszniejszym niż poród naturalny i taka wizja towarzyszyła mi przed już pierwszym porodem, ja starałam się nie słuchać opowieści innych o porodzie, nie oglądałam jakiś reportaży przed porodem - gdzieś w głowie starałam się nastrajać pozytywnie, choć strach był ogromny, ja dobrze wspominam swój poród - dużo zawdzięczam mężowi i położnej, która naprawdę pomagała, ale jak ktoś wybiera drogę CC i załatwia to kwestię ja też jak Ty Roxi nie widzę w tym złego :)

2015-10-11 21:43

ja myślę że każda kobieta ma prawo decydowac o sobie,nie neguję jak ktoś ma cesarkę na życzenie bo może faktycznie się boi,bo nasłuchał się opowieści jak kobiety mają trudne porody i dzieci czasem mają problemy po naturalnym więc mają prawo się bać. Albo po prostu nie czują tego tak jak wiele kobiet nie chce karmic piersią bo nie i juz :)

2015-10-11 20:37

czy ból przy porodzie naturalnym czy rana i gojenie po cesarskim cięciu- jedno i drugie nie jest najprzyjemniejszym uczuciem :) Wiele kobiet świadomie decyduje się na cc by uniknąć bólu podczas porodu. Przyznam szczerze, że gdy byłam przed porodem nie mogłam zrozumieć tego podejścia! Choć gdy przyszło i mi rodzić przyznam szczerze że poniekąd rozumiem bo sama myślałam rodząc że nie dam rady i w myślach błagałam by mi cc zrobiono:) U nas 2,5 tys i cc robią z pocałowaniem ręki.Teraz gdy trochę odpoczęłam znowu jestem za porodem naturalnym mimo wszystko. Cc to jednak operacja i ingerencja. Wiadomo, jeśli są jakieś przeciwwskazania to nie ma o czym mówić ale dla własnej wygody to już co innego...

2015-10-10 22:40

Czy siłami natury, czy cesarskie cięcie - nieważne... Poród to niesamowite przeżycie zarówno dla matki jak i dziecka. Serce mi się kraje, gdy czytam Wasze wypowiedzi na temat lekarzy utrudniających przyjście na świat maleństwa. Co prawda, po części ich rozumiem jak nakłaniają do naturalnego, bo liczba cesarek jest przerażająca. Jednak nie za wszelką cenę ! Przecież najważniejsze jest zdrowie mamy i maluszka. Dobrze byłoby, aby w jakiś sposób eliminować cięcia za pieniądze, czy po znajomości. Tylko pytanie brzmi: jak? Łatwo jest pisać, a trudno wykonać... Dziewczyny ogromny szacunek za to, że mimo skierowań czy wyborów zaproponowanych przez specjalistów odrzuciłyście je. Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań jestem za porodem siłami natury. :) Iza współczuję tych wszystkich stresów. Gratuluję odwagi oraz zachowania zimnej krwi. Misia zapewne wynagrodzi, a raczej już Ci wynagradza tamte złe chwile. :)