Bezsenność w ciąży

Bez ciąży a i dają w kość upały.  Ja np nie mogę oddychać. Też jak pomyślę sobie  ,że będę miała wrócić do pracy , gdzie to jest market budowlany i nie ma klimy,   a jest to blaszak i w lato po 28 st nie raz jest to już mi słabo. 

Też miewałam skurcze w ciąży, na szczęście magnez pomagał. Najgorsze była skacząca powieka, chyba z 4 miesiące mi latała i nie mogłam sobie z tym poradzić. Dopiero jak poszłam na L4 to problem się skończył, więc może potrzebowałam więcej odpoczynku. A nocne skurcze w łydkach zdarzały się co jakiś czas i nie były na szczęście aż tak nasilone. Mocniejsze miałam jak brałam tabletki antykoncepcyjne, wtedy to się działo.

Oj dobrze, że teraz trochę się ochłodziło, to można przewietrzyć mieszkania i może lepiej będzie się spało :) Ja zaczęłam drugi trymestr i w nocy jako tako mi się śpi, ale w dzień się bardzo męczę podczas tych upałów.  Do tego stopnia, że cały weekend przeleżałam, bo było mi bardzo słabo. Szczerze współczuję wszystkim kobietom, które są w zaawansowanej ciąży latem, bo to duża męczarnia :(

Mi pomaga w nocy spanie z nogami nieco wyżej :)

Upalne noce to i bez ciazy ciężko przetrwać :/

Ja żle znoszę takie wysokie temperatury i cieszę sie, że w sumie każda ciąża była w zimniejsze pory. Tak jak połóg. W upał dopiero musi być to uciążliwe

Ja  jestem teraz w trzeciej ciąży. Noce są ciężkie bo nie umie zasnąć i znaleźć sobie miejsce. Ale myślę, że to jest w dużej mierze spowodowane tymi temperaturami

Jestem w drugiej ciąży i właśnie noce są fatalne.  O dziwo w dzień drzemka wchodzi jak zloto

Moje noce w ciąży były przerywane tylko na wyjście do toalety. A że było ich kilka, to tak to. Na szczęście żadnych skurczy nie doświadczyłam, profilaktycznie brałam magnez w małych dawkach. Niestety jak się wybudzalam , to trudno było zasnąć , to jedyny problem nocnego wstawania