Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Aborcja

Data utworzenia : 2013-05-07 17:50 | Ostatni komentarz 2024-03-21 11:12

Proud Mommy

32567 Odsłony
404 Komentarze

Czy dopuszczacie możliwość dokonania aborcji? A jeśli tak, to w jakich przypadkach?

2013-09-25 11:56

Skoro otaczamy ludzkie kości i prochy należnym im szacunkiem to czemu odmawiamy człowieczeństwa maleństwu w całym rozkwicie energii życia. Dziecko- nowy człowiek powstaje zawsze z decyzji Stwórcy, już w samym poczęciu jest powołany do życia w wieczności. Parafrazując słowa Wandy Półtawskiej z książki " By rodzina była Bogiem silna "

2013-09-24 00:30

A.Lopata: to prawda, jednak jak już wspominałam ciąża przypominałaby to co się wydarzyło... Mimo wszystko dzieci nie są niczemu winne.

2013-09-23 14:05

Ja również nie poddałabym się temu zabiegowi. W ogóle tego nie jestem w stanie zrozumieć. Jedynie jak jakaś kobieta zostałaby zgwałcona to chyba nie chciałaby wychowywać dziecka które by przypominało ten okropny czym. Ale z drugiej strony zawsze mogłaby donosić i oddać dziecko do adopcji bo ile rodzin pragnie dzidziusia a nie może mieć.

2013-09-23 12:02

To są bardzo ciężkie sytuacje życiowe i nie powinniśmy nikogo osądzać. Sam człowiek niejednokrotnie deklaruje, że postąpiłby tak czy inaczej, a gdyby przyszło co do czego? Jaką możemy dać gwarancję, że zachowalibyśmy się tak jak się zarzekaliśmy. Dziecko z gwałtu to strasznie trudne doświadczenie. Tak jak pisze Kajka chciałoby się usunąć wszystko co z tym traumatycznym przeżyciem związane, co mogłoby nam przypominać. A jednak co winne jest dziecko? Dlaczego niewinne życie ma ponieść konsekwencje czyjegoś bestialstwa i czyjegoś bólu. Mam nadzieję, że ja w takiej sytuacji urodziłabym dziecko i ewentualnie je oddała.

2013-09-23 10:28

jestem tego samego zdania, ale ciężko jest oceniać kogoś bo nigdy nie wiemy co on czuje. osobiście znam matkę, która mówiła własnym dzieciom zdania typu "obiad ci zrobiłam i jeszcze ci mam podać? dzieci miec nie chciałam a mam wam usługiwać??" także jak widać nie każdy nadaje się na rodzica. poza tym pozostaje jeszcze kwestia tego, ze dla nas 3 dniowa ciąża to DZIECKO a dla innych to zwykły plemnik których tysiące wyrzuca się do śmietnika razem z prezerwatywą. niektórzy uważają, ze dziecko póki nie wyjdzie na świat nie jest dzieckiem. wszystko zależy od wychowania, charakteru, czasem religii. sa osoby które wychowując się w rodzinie patologicznej , śpiąc z 14 rodzeństwa w jednym pokoju i patrząc jak matka piła a ojciec bił nie chcą wydać na świat dzieci. i nie myślą o oddaniu ich innej rodzinie bo boją się, ze spotka ich taki los. psychika ludzka jest różna i ciężko odpowiedzieć jasno na pytanie "dlaczego" ktoś poddaje się aborcji. jedni żałują, że usunęli inni ze urodzili. ja nie myślałam o aborcji mimo, ze latwo nie bylo. ale gdybym miala dziecko z gwałtu bądź z własnym ojcem nie wiem co bym zrobiła... to tez by byla inna sytuacja bo mając normalną rodzinę takie wypadki się nie zdarzają (gwałt może spotkać każdego ale chodzi mi o inne patologie), a często jest tak , ze jak ktos ma dziecko z ojcem czy wujem czy bratem to mysli inaczej i dla niego usunięcie takiej ciąży nie jest niczym złym. jest "wyczyszczeniem" swojego zyciorysu aby nikt sie nie dowiedział co się dzieje w domu. aborcja nie dotyczy tylko głupich nastolatek i kobiet które są nieodpowiedzialne. jest też często rozwiązaniem w domach które mają ciemną stronę i żadna z nas tego nie zrozumie bo nie wiemy jak to jest mieć pod sercem dziecko ktore przypomina nam ze jestesmy nikim i zawsze bedziemy. trzeba tez na to popatrzec z tej strony.

2013-09-23 10:11

Nigdy w życiu nie decydowałabym się na aborcję. Ja też nie miałam lekko będąc w ciąży, też ogarniał mnie strach, ponieważ przechodziłam ciężki i burzliwy okres buntu, wiele przeszłam i nie mam kolorowej przeszłości, bałam się o zdrowie malucha, pieniądze, o to, czy będę dobrą matką, ale przez myśl mi nie przeszło, żeby zabić własne dziecko.. Nie wiem, czym kierują i o czym myślą matki, zabijające własne dzieci, wiem natomiast, że to nie jest normalne. Uważam że mamy mózgi i doskonale wiemy idąc z partnerem do łóżka, jakie mogą być tego konsekwencje. Jest tyle różnych metod antykoncepcji, owszem, nie wszystkie są skuteczne. Poza tym wychodzę z założenia że nie ma sytuacji bez wyjścia, zawsze jest jakieś rozwiązanie. I jeżeli już faktycznie zdarzy się że przyjdzie niechciana (bardzo niechciana) ciąża, to są jeszcze okienka życia, domy dziecka. Trzeba dać maleństwu szansę żyć z ludźmi, którzy je pokochają. Jest mnóstwo par, które nie mogą mieć własnych dzieci.

2013-09-22 19:00

B.kruszko: to prawda, aborcja jest zabójstwem, jednak gdybyś nosiła pod sercem dziecko poczęte w wyniku gwałtu? Z jednej strony to cząstka nas, ale z drugiej ciągłe myśli o tej sytuacji, o maleństwie, które nie jest niczemu winne, a jednak zostało poczęte przez kogoś, kogo nie można byłoby nazwać wtedy człowiekiem... Nie jestem w stanie nawet pomyśleć co zrobiłabym.

2013-09-22 17:19

ja bym nie mogła dokonać aborcji żyć bym z tym nie mogła że zabiłam własne dziecko