Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

10 metod łagodzenia bólu porodowego

Data utworzenia : 2014-03-03 21:09 | Ostatni komentarz 2017-09-26 22:04

Redakcja LOVI

12738 Odsłony
105 Komentarze

Zbliża się wielkimi krokami TEN dzień. Jesteś zwarta, spakowana i przygotowana na wszystko. Zdajesz sobie sprawę, że „będzie bolało”. Otóż właśnie. Czy poród musi boleć? Jak sobie z tym bólem radzić i czy jedynym sposobem jest znieczulenie farmakologiczne? Spróbujemy odpowiedzieć na te pytania.

2014-03-10 16:36

dodam jeszcze- wsparcie kogoś bliskiego.preferuje porody rodzinne. to baaardzo dużo dobrego daje:)

2014-03-08 18:46

wszystko jest zależne od szpitala. Tam gdzie ja rodziłam nie odpinano kroplówek i zazwyczaj stale się jest podłączone ktg, ja miałam dosłownie na 5 min odpięte i mogłam wtedy poskakać na piłce, ale ja miałam wywoływany poród. Za to koleżanka rodziła w innym szpitalu i tam właśnie z kroplówką, albo chwilowo ją odłączano i mogła spokojnie iść pod prysznic. Wszystko lezy tak naprawdę po stronie szpitala, ja bardzo chciałam wziąć ciepły prysznic bo skurcze wywołane przez oksytocynę strasznie mnie bolały i nic mi nie pomagało. Żaden gaz, żaden masaż. Wiedziałam, że woda złagodzi ból, ale niestety nie mogłam skorzystać.

2014-03-08 08:16

Rodziłam ponad 21h, szerze mówiąc, nawet farmakologicznie nie dało rady znowelować bólu... Jednak Bardzo pomagał masaż, który robił mi mój mąż na zmianę z położną i skakanie na piłce. Masaż jest super, bo rozluźnia mięśnie krzyża, a kiedy ma się skórcze krzyżowe, uwierzcie, masowanie pomaga przetrwać skurcz. Skakanie na piłce i kręcenie kółek biodrami podczas skurczu też było super. Najbardziej jednak, pomagała mi rozmowa z mężem, bo skutecznie odciągała moją uwagę od bólu. Mnie polewanie brzucha i pleców wodą cieplą nic nie pomagało, ba nawet wzmagało skurcze. Więc z tego zrezygnowałam. Mimo ogromnego, niemiłosiernego bólu, najlepszym sposobem i w 100% działającym, jest po prostu urodzenie dziecka :) nie ma piękniejszej chwili. Ból mija całkowicie w ciągu sekundy, a Wy macie swój najcenniejszy skarb przy sobie... Wybaczcie za wygląd, ale oczy miałam tak spuchnięte, że ich otworzyć nie mogłam, ponieważ 2 i pół h parłam :) i poród niestety był bardzo ciężki od samego początku... ale dałam radę. I Zosieńka ma już 4 miesiące!

2014-03-07 22:45

Witam. Podziele sie z wami mamami i przyszlymi mamusiami swoim doznaniami z porodu . Rodzilam 10 dni po terminie przez wywolywanie porodu, co bardziej boli niz rozpoczety poród naturalnie. Przez 7 godzin meczylam sie w ciezkich bólach co i tak skonczylo sie dla mnie porodem przez cc . Mój ból porodowy byl straszny nie do zniesienia,ale oprócz znieczulenia farmakologicznego pomagalo mi na ból nie podtlenek azotu a prysznic i siedzenie na pilce pod,oblewanie brzuszka ciepla ale nie goraca woda. :) wtedy mój maluszek pokazywal jak bardzo chce juz wyjsc. Mniej bolalo. :) Podtlenek azotu nic mi nie pomagal wdychalam i wydychalam i dalej mnie bolalo. :( Znieczulenie dostalam po 4 godz od pierwszej próby wywolania rozwarcia. potem dostalam oxytocyne i dalej nic. Skoczylo sie cesarskim cieciem z czego jestem bardzo zadowolona :) Teraz od 16 dni na swiecie mam malutka Ale i jestem najszczesliwsza mamusia na swiecie. :)

2014-03-07 20:17

witam. bardzo pomaga kąpiel a raczej prycznic. ja miałam straszny ból krzyżowy i niewiele rzeczy pomagało. nawet podczas porodu nie czułam skurczy tylko poterzny ból pleców. poród był rodzinny który bardzo polecam.

2014-03-07 17:07

Polecam porody rodzinne lekarz nawet był zadowolony bo kobieta jest spokojniejsza pozwolił przeciąć pępowinę czasy nastały dobre.Mi pomagało rozmowa z mężem i głębokie oddychanie jak nadchodził skurcz . Oddychanie i ciepła kąpiel prysznic poród naturalny jeśli niema przeciw wskazań jest lepszy od cc. cc to już operacja.Ja bardzo chciałam urodzić naturalnie zobaczyć jak to jest i nie taki diabeł straszny jak go malują. oddychanie najważniejsze plus dla dzidzi musi być dotlenione.Teraz to mało co pamiętam zapomina się szybko tak działają hormony zapominamy co złe.Może to dziwnie zabrzmi lecz poród miałam super lecz moja dzidzi tydzień po terminie 2650.

2014-03-07 09:27

Gdy ja rodziłam, najskuteczniejszym sposobem łagodzenia bólu były ćwiczenia na piłce. Skoki, kołysanie się, same wybieracie jaka pozycja na piłce przynosi wam najwięcej ulgi. Ponadto dużą ulgę przyniosła mi obecność mojego męża, który mnie masował i podtrzymywał na duchu w tym okresie. Bez jego obecności byłoby dużo trudniej. Polecam porody rodzinne.

2014-03-06 14:23

Myślę że i z kroplówka warto jest iść pod prysznic to naprawdę przynosi ulgę choć i tak finalnie skończyło się u mnie cc to miałam praktycznie cały poród za sobą.. Dobre sa też ćwiczenia na piłce oraz spacerki.